Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zineta

Jak byc dobrym rozmowca dla faceta

Polecane posty

Gość zineta

Zauwazylam ze mam powodzenie u facetow ze wzgledu na wyglad, ale wiem ze nie jestem wspanialym rozmowca, i wiem ze wielu sie zawodzi, iz mimo ze atrakcyjna z wygladu to pozniej klapa, jestem raczej niesmiala i wole sluchac niz opowiadac, a wiadomo faceta trzeba zainteresowac nie tylko uroda...no ale jak mam to zrobic skoro nie jestem dobra w gadce..jeszcze jak mam z nim rozmawiac sam na sam to ujdzie ale jak jest grupa ludzi masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zineta
Oj Harleqinow nie czytam, a co mi po ksiazkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zineta
Z tyn czyms na odwage raz sprobowalam tylko mam problem bo za szybko dziala;) i facet byl zdegustowany ze sie za szybko zbombelkowalam;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po książkach wyrobisz sobie styl wypowiedzi i szybsze układanie zdań. Tylko, żeby się wypowiadać trzeba mieć nie tylko zdolności oratorskie, ale i opinię. Nie wstydź się mówić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, w książkach zawarta jest wiedza, a wiedza to coś, co powinnaś użyć w rozmowie z facetami aby ich zainteresować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zineta
Zgadzam sie, ksiazek nie czytam bo po prostu mam problem z koncentracja;/ Wydaje mi sie ze moj problem lezy chyba glebiej mam jakies problemy z komunikacja generalnie, ogranicza sie ona do takich prostych rzeczy jak pogoda, samopoczucie itd rozumiecie? Co to znaczy ze brak mi wiedzy, madrosci zyciowej (choc nie jestem juz nastolatka) Zauwazylam ze po przeczytanym tekscie malo pamietam a gdybym miala cos powtorzyc z niego to juz klapa, moze to o to chodzi? Ostatnio bylam na takiej domowej imprezce, byla grupa ludzi, i wywiazala sie konwersacja, oni wszyscy mowili tak ciekawie a ja nie moglam podjac zadnego tematu, wypowiedziec sie bo z tym tez mam problem o mowieniu w grupie, no nie wiem czy trza sie wybrac po jakas profesjonalna pomoc czy jak, bo fajna dziewczyna jestem, tylko wlasnie taka niekompletna;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zineta
No i z pisaniem tez mam problem jak widac;) tam mialo byc Czy to znaczy ze brak mi... a nie co to znaczy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zineta
W sumie wszyscy ograniczają się tylko do pierwszej randki. A przecież dobrze robie im loda, bo ćwiczę od 1 klasy gimnazjum codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zineta
22:24 to nie ja orginalna, ktos sie podszyl!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiki tiki ta
A chociaż rozumiesz co czytasz...? :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo zabawne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .bo tak.
*oryginalna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdj
a skąd jesteś? podaj wojew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zineta
raczej czytam co rozumiem, ale nie wszystko moge zrozumiec a co za tym idzie przeczytac i rozumiec, wiec nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiki tiki ta
Nie no... ja pytam poważnie. Jest to dziwne, że nie jesteś w stanie powtórzyć czy streścić przeczytanego tekstu. Nie wiem czy to się leczy, ale jest to pewną formą analfabetyzmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiki tiki ta
"W Polsce żyje kilkadziesiąt tysięcy analfabetów, a prawie połowa naszych rodaków nie rozumie tego, co czyta. Dokładnych danych nie ma ani MEN ani też GUS. Obie instytucje ostrożnie szacują jednak, że po odliczeniu skrajnych przypadków, takich jak upośledzenia umysłowe, ludzi dorosłych nie potrafiących czytać ani pisać może być w naszym kraju nawet kilkadziesiąt tysięcy. Taką średnią analfabetów przyjmuje się także w pozostałych krajach UE. Z badań przeprowadzonych przez socjologów w ubiegłym roku wynika, że 42% Polaków nie rozumie niemal nic z tego, co czyta, a 35% rozumie niewiele."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmowca dla faceta
Podstawowa zasada to: rozlozyc szeroko nogi i co jakis czas powtarzac: tak kochanie, tak mi rob!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdj
to nie jest forma anafalbetyzmu tylko rozkojarzenie i brak umiejętności koncentracji na jednej rzeczy, a tobie nie zdarzyło się czytać książki/podręcznika kiedy po kilku kartkach ocknęłaś się, że nie wiesz o co chodzi i musiałaś się wracać? takie uczucie mają osoby, które nie mają umiejęstności koncentracji cały czas a nie tylko od czasu do czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiki tiki ta
Owszem, ale jak dziewczynie zdarza się to często bądź za każdym razem jak bierze do ręki gazetę, książkę... to jest to niepokojące i kwalifikuje się do tego co wkleiłam wyżej. Ekspert ze mnie żaden, więc nie będę się dalej wymądrzać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę że przede wszystkim
należy zadać sobie pytanie czy warto starać się zostać dobrym rozmówcą dla faceta; gdyby towarzyszyły temu inne motywacje to owszem; ale dla faceta????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zineta
Hey, dla sprostowania zineta 23:35 to znow nie ja, znow ktos sie podszyl jesli chodzi o to co napisaliscie to jest w tym jakas prawda, jesli chodzi o ksiazki to ich wogole nie czytam bo nie moge, po pierwsze ze wzgledu na to ze nie moge sie skoncentrowac, albo zaraz zasypiam, albo faktycznie czytam 3 kartki i musze wracac bo kompletnie nie wiem co tam bylo Robie tez byki w pisaniu, chociaz tego nie mialam w poprzednich latach (mam 26lat) przeciez gdybym byla analfabeta to by to jakos wykryli w podstawowce Sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×