przyjazn czy kochanie!!!

witam!!!ostatnio spotykam się z pewnym chłopakiem...tylko ze on traktuje mnie jak kolezanke tak mówi ale w rzeczywistosci wygląda jakbysmy byli parą tzn.przytula się całuje i tym podobne rzeczy gdzie po chwili mówi ze nie jestem jego dziewczyną bo potrzebuje troche czasu...a ja nie wiem co o tym myslec,zaczyna mnie to denerwowac a rozmowy konczą się na kolegowaniu a po chwili i tak się do mnie "przytula"...co myslicie o takim kolegowaniu się? mnie to zaczyna przeszkadzać i chciałabym mu pokazać zeby zaczął traktować mnie powaznie jako dziewczyne...

daj mu jeszcze trochę czasu a potem poważnie pogadaj z nim o uczuciach i waszych relacjach

W ogóle nigdy nie zrozumiem facetów, którzy trzymają za rękę w centrum handlowym, przytulają, dają buziaki, prawią komplementy, a na koniec, gdy wiedzą, że my ich kochamy, mówią, że im dziwnie z tym wyznaniem... To dlaczego robią nam nadzieję?

i sie zastanawia ktora wybrac:o

albo sam nie wie czego chce!!!lub szuka lepszej..oj ci faceci