Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samotna24

poradźcie samotnej 24-latce gdzie i jak znaleźć faceta

Polecane posty

Gość samotna24

wiem że to pytanie jest dziwne ale ja naprawdę potrzebuję pomocy nigdy nie miałam faceta i trudno jest mi go znaleźć z resztą nie wiem gdzie szukać jestem osobą nieśmiałą i to mi w życiu bardzo przeszkadza czasami tez brak mi pewności siebie ale staram się z tym walczyć niestety od dłuższego czasu doskwiera mi samotność znajomi się wykruszają bo każdy ma już swoje życie i rodziny a ja ciągle sama mam tez pytanie hmm do zaglądających tu panów co sądzicie o dziewicach w moim wieku bo czasami czuje się przez to gorsza i źle mi może głupio że jestem jeszcze dziewicą 0 ciągle nachodzi mnie strach że gdy już kogoś poznam to jak on zareaguje na ta wiadomość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aligatorowa-krowa
znaleźć można wszędzie.Wiem jedno jak się szuka to się nie znajduje,trafia się całkiem przypadkiem.wychodź do ludzi i na imprezy ale tak na prawdę to wszędzie można poznać nowe osoby począwszy od kościoła a skończywszy na bibliotece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny27
dobrze ze jesteś dziewica :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewik69
to, że jesteś dziewicą to raczej nie problem dla panów (mam wielu znajomych facetów, więc wiem, że to im nawet imponuje:)) może to ty przez to masz większe opory w kontaktach damsko męskich. troche więcej wiary w siebie, jesteś taka młoda:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam 24 lata i też
jestem sama, też jestem dziewicą, ale wcale nie szukam faceta. Bardzo trudno znaleźć kogoś normalnego. Zwłaszcza w tym wieku. Samotni mają już swoje skrzywienia, a przecież fajni, normalni faceci są najczęściej pozajmowani. Ja poznałam kogoś naprawdę wyjątkowego, z kim mogę się dogadać od pierwszej chwili, mimo że jest starszy o 6 lat, ale oczywiście nie jest wolny;) Po prostu trzeba sobie odpuścic i tyle, bycie samemu nie jest takie złe, ma wiele zalet. W sumie ja już bym nawet z nikim nie umiała być. Wolę sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tez 24latka
Tez jestem 24 latka i mialam dokladnie taka sama sytuacje.. samotnosc mi doskwierala, brak faceta, akurat dziewictwo nie przeszkadzalo..bo je chcialam stracic z tym jedynym. I widzisz trzymalam je tak dlugo a stracilam z byle kim...moze nie moge powiedziec z byle kim ale po prostu poznalam go, zarowno on ja i ja mielismy taka sytuacje ze potrzebowalismy czegos lub kogos (napisze ze pznalam go przez pewien portal randkowy) bo tez jestem dosc niesmiala. No i stalo sie, a pozniej on mi powiedzial ze nie chce zwiazku. I teraz tak na to patrze i sobie mysle z jednej strony mi szkoda bo zawsze chcicalam to przezyc z ta osoba ktora bedzie mi bardzo bliska...a z drugiej strony nawet jest ok;) Jesli chodzi o faceta tez mi go brak w tym wieku, ale widzisz jak masz napotykac takich cweli to lepiej faktycznie byc samememu, i poczekac na tego wlasciwego, po prostu usmiechaj sie gdziekolwiek jestes, powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oddam meza w dobre rece-
ja mysle ze ,,moj,, by cie chcial ;)) taka naiwna dupe ,panienke hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna24
o dzięki wszystkim za wypowiedzi może i w pewnym sensie dobrze jest być samemu ale ja mam już dość samotności doskwiera mi brak bliskiej dla mnie osoby to że nie mam się do kogo przytulić ani z kim pogadać w życiu mam chyba pecha zarówno do facetów jak i do znajomych na imprezki chętnie bym chodziła ale też nie mam z kim do póki moje koleżanki były same to chodziłyśmy razem a teraz wszystkie mają już swoje drugie połówki i tylko ja zostałam sama więc nawet na imprezę nie mam z kim iść a samemu to się nie chce piszecie że drugą połówkę można poznać wszędzie no możliwe ale mnie jakoś nikt na ulicy jeszcze nie zaczepił i może dlatego w to nie wierze a poradźcie mi może jak się zmienić i wyleczyć się z tej nieśmiałości bo walczę z tym od lat a przynajmniej próbuje i nie daje rady ogólnie mam problem z poznawaniem nowych osób nie wiem o czym mam mówić i jak podtrzymywać temat ponieważ strasznie się w tedy denerwuje ogólnie mam też problem przez tą moją nieśmiałość że gdy przechodzę obok nowych ludzi a w szczególności chłopaków może to być nawet na ulicy strasznie się denerwuje spuszczam głowę a najchętniej to poszłabym okrężną drogą byle by ich ominąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turrrrkus
dla ciebie to chyba tylko biuro matrymonialne:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nietwiet
wyjdźta z chałpy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nietwiet
tam, powiadają stare baby, zaczyna się prawdziwy Świat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Errika
wiesz w tym wieku z takiej nieśmiałości można zrobic atut, bo raczej bycie rozszczebiotaną krzykliwa odważną laską to nie jest to, bycie taką na siłę nie będzie robić dobrego efektu:) po pierwsze zacznij się usmiechac zawsze;] a taki delikatny uśmiech z nutką niesmialości dziala na facetów, na widok takiej uśmiechnietej dziewczyny jakiś może sam zechce zagadac:) mi tak się nawet zdarzalo gdzieś na ulicy, oczywiscie burak od razu i w nogi, ale wiem ze można;) pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 21 lat ale jestem w takiej
samej sytuacji jak Ty zawsze bylam niesmiala i nawet nie wiedzialam jak mam zaczac z tym walczyc. Zauwazylam na podstawie wlasnych obserwacji ze usmiech potrafi zdzialac cuda, tylko tu sie zaczynaja schody... bo jak mam sie usmiechnac do kogos to boje sie ze ta osoba mnie wysmieje, ze pomysli sobie o mnie ze jestesm jakas nienormalna... ale mam pewne swiateczne postanowienie, postaram sie byc bardziej pewna siebie, jeszcze nie wiem jak to zrobie, ale mam wrazenie ze dzieki temu stane sie bardziej pogodna osoba a dzieki temu moze i inni dostrzega we mnie kogos wartosciowego Powodzenia Autorko:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomcioszek
Errika ma racje . Ja osobiscie mam dosyc krzykliwych i rozkapryszonych lasek ktore trzeba zdobywac kasą i kwiatami o kazdej porze dnia . Niesmiałosc to nic złego. KObieta nie wiele musi robic zeby faceta poznac ale musi zrobic wiele zeby go zatrzymac przy sobie . Proponuje wychodzic przynajmniej raz w tygodniu na miasto, nawet jesli bedziesz sama szła, zwroc uwage na swoj wyglad , zadbaj o siebie na maksa, zainwestuj w siebie. Zadbane kobiety z klasą zawsze przyciagają uwage porzadnych facetów. NIe unikaj znajomosci , człowiek uczy sie na bledach. Wg mnie dobrym miejscem jest karaoke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna24
Tomcioszek o to że dbam o siebie możesz być spokojny zwracam uwagę na to jak wyglądam co na siebie zakładam oczywiście nie używam tony kosmetyków no i nie maluje się tylko delikatnie rzęsy podkreślam troszkę pudru teraz zaczęłam chodzić troszkę na solarium bo strasznie blada jestem ale z tym też nie przesadzam na figurkę tez nie mogę narzekać ( a przynajmniej wg mnie tak jest) z resztą chodzę na aerobik więc dbam o siebie moją jedyną wadą jest to ze mam troszkę krzywe zęby jedynka jest odstająca ale niestety nie stać mnie na aparat a co do tych krzykliwych i rozkapryszonych lasek jak to nazwałeś to ja do nich na pewno nie należę z reszta żaden facet nie zdobędzie mnie kasą wręcz to jakoś mnie odstrasza ( koleżanki często mówią mi że z tym jestem dziwna) ale nie lubię kiedy ktoś za mnie płaci sama pracuję i potrafię się sama utrzymać wtedy jest mi strasznie głupio no chyba że się umówimy że raz ja płaca a później ktoś inny w tedy nie ma problemu a co do kwiatów to od czasu do czasu miło je dostać a co wg ciebie oznacza zadbana kobieta no i jako nie liczy chłopak wypowiadający się w tym temacie co myślisz o dziewczynach w moim wieku które są jeszcze dziewicami bo to jest jednak jedną z tych rzeczy które mnie dręczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupilas lejanas
kto szuka nie znajdzie :P ja pierwszego chłopa i ostatniego :) poznałam wieku 18 lat, bo mnie zmusili! zeswatali! a ja nie chciałam! :D nie woź tyłka autem tylko autobusem, piechotą, choć do kina, na zabawy popytaj znajomych czy nie znają jakiegoś porządnego, wolnego faceta. może akurat:) a dziewictwo to oczywiście plus :) trzymaj się i absolutnie nie słuchaj zę samemu też dobrze! może dobrze, ale razem raźniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samotna24 wydajesz sie byc fajna osoba. Mloda, inteligentna, zadbana, zgrabna dziewczyna jak Ty predzej czy pozniej znajdzie odpowiedniego dla siebie mezczyzne. Fakt bycia dziewica, na pewno odpowiada wielu facetom. Poza tym, jezeli znajdziesz osobnika dla ktorego seks nie bedzie podstawa zwiazku i na tyle bystergo, aby zrozumial, ze moglas czekac, badz nie miec farta ;) to nie bedzie problemu. Dla mnie osobiscie znaczenie by mialo, czy chcesz przestac byc dziewica, jezeli masz potrzeby i ochote na piszczoty, seks to tym bardziej nie ma to znaczenia. Gdzie szukac? Tak jak mowia ludzie wyzej, mysle ze im bardziej sie szuka tym ciezej znalezc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość legalna kochanica
Faceta mozna poznac wszedzie i czesto w sytuacji gdy sie kompletnie o tym nie mysli. Tak to jest, ze najczesciej to przypadek...:)) Moze dlatego, ze jest sie wtedy bardziej wyluzowanym? Zwykle z nami (facetami i kobietyami) jest tak, ze chcemy sie otaczac osobami usmiechnietymi, wesolymi, zadowolonymi z zycia wiec jesli widzimy kogos napietego i stwarzajacego wrazenie desperata (desperatke) to nas to odpycha. dlatego przypadki sa najlepsze bo wtedy sie niczego nie spodziewamy. ja mojego meza poznalam przez przypadek i do tego bedac lekko zamroczona poderwalam go sama:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna24
do facet_23 nie ma za cel bycie dziewicą aż do ślubu po prostu chciałabym to zrobić z osobą która naprawdę będzie mnie coś łączyło a nie z przypadkowo napotkaną " na jedną noc"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DR PSYCHOL
SRALA MUCHA BEDZIE WIOSNA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mcmer
O córko kochana ja tez byłam nieśmiała zakompleksiona i co byłam na premierze książki i co spotkałam go chwile gadaliśmy ale nic tak nie zaiskrzyło za 2 dni znalazłam jego gg gadaliśmy o wszystkim o i niczym i tak w następny piątek pierwsza randka w kinie i następna i tak po miesiącu nie całym zaczęliśmy chodzić i co teraz za niedługo minie 15 miesięcy jak jestem szczęśliwa wystarczy poszukać a też narzekałam że jestem sama a mam tylko 21 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×