Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lkolcdjkhs

WYJECHAŁ I WSZYSTKO MNIE W NIM WKUR.WIA

Polecane posty

Gość lkolcdjkhs

Otóż to wyjechał na 4 miesiące do pracy zagranicę, nie ma go 2 i powoli wszystko zaczyna mnie w nim drażnić i wkur.wiam się na niego, ze mnie tutaj samą zostawił, z tej tęsknoty i jednocześnie złości, nie mogę być dla niego ciepła i czuła jak dotychczas tylko jestem oschła;/ nie wiem co się dzieje, do niedawna było ok a od 3 dni chodzę i tylko się na niego zloszczę nadaremno probujac to utaić bo on i tak to zauważa a jak mowię mu ze juz z tęsknoty dostaję szału itd. to się denerwuje, ze skoro tesknie to powinnam to inaczej okazywac a nie będąc oschlą dla niego;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tezzzzz tak mam
tez tak mam !!!! ja widze sie z moim tylko w weekendy i tez mam takie akcje to chyba jakis system ochronny zeby nie tesknic i nie myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkolcdjkhs
tylko ze ja dodatkowo jeszczę chodze i rycze jak male dziecko;/ mam dość:| myslalam ze minął 2 miesiace i bedzie juz tylko lepiej a tu minęły i jest jeszcze gorzej!!! ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tezzzzz tak mam
nooo.. to taki zal jakis w stylu " bo jestem zla i powinienes tu ze mna byc a nie tam ! to teraz masz ! " :( nie martw sie kochana :*:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkolcdjkhs
on tam siedzi u ciotki i swojej siostry ciotecznej, która mieszka razem ze swoim chłopakiem i też dobija mnie to, że on tam widzi non stop parę i go to nic nie rusza:/ co z tego, że mówi że teskni, ze mu mnie brakuje, jak ja widzę , ze to jest tylko wyklepane;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkolcdjkhs
noo dokładnie, tez mu takie teksty rzucam:( jeszcze jak chcę mu się wkoncu wyzalic to on się na mnie denerwuje zamiast mnie zrozumiec i wesprzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tezzzzz tak mam
no taaa ale wiesz ze jemu tez jest tam na bank ciezko a pewnie dla przyejmnosci nie pojechal ;/ a Ty nie masz mozliwosci jakos jechac do niego ? chociaz na kilka dni ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tezzzzz tak mam
wiem co czujesz ..moj np przyjezdza na weekend a ja niekiedy bym wolala zeby nieprzyjezdzal bo czuje w 1 dzien ze niewiem jak mam z nim gadac bo sie gdzies tam chcialam przyzwyczaic ze go nie ma a tu znow jest a na 2 dzien znow jedzie i tak w kolko masakra ;/ ja na szczescie za 2 tyg jade do niego.. no trudno jak tam ma prace porzadna i nie moze byc tutaj to ja pojade.byleby byc razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkolcdjkhs
nie nie mam bo sie jeszcze ucze;/ czy ja wiem, pojechał miał pracować, pracy nie znalazł siedzi tylko dlatego, że nie chce porażki i nie chce wracać na minusie, niedawno wyrobił sobie kartę cscs dzieki której bedzie mógł zabiegać o pracę na budowie....:/ i wraca dopiero w czerwcu...;/ wczoraj juz myslalam ze bedzie ok, siedze na gg czekam na niego, widze ze pisze juz jestem uradowana a on do mnie z tekstem ` Mała, ja juz jestem, ale jade do kina bede za 2h` no szczena mi opadła jak to przeczytałam i to juz sie przyczyniło do kolejnego nieporozumienia w nocy,` bo jak on tam może w ogole sie tak dobrze beze mnie bawic? on powinien chciec ciagle ze mną siedzieć i pisać na gg` chore ;( a prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkolcdjkhs
Kochana weekendy to nie jest tak źle... a wiem, bo mój facet też był na studiach dziennych w innej miejscowości i też widzieliśmy się tylko w weekendy.... nie jest najgorzej uwierz mi, wiem bo sama praktykowalam to pół roku, dopóki tych studiow nie oblał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×