Jak myslicie czy to jest uzależnienie???? POMOCY!!

mam 16 lat i codziennie pije piwo. Standard to 4 piwa. czasem wicej jak gdzies w drodze powrotnej do domu spotkam znajomych to jeszcze z 1-2 wypije, zalezy od sytuacji. pije odkąd mam 13 lat ale wtedy to piłam tylko 1-2 piwa. z czasem coraz wiecej, mam mocniejsza glowe, np. 5 piw mnie nie rusza... Zawsze tak mysle ze dzien bez piwa to dzien stracony, nie potrafię siedziec w towarzystwie i nie pic piwa... Jak nie mam kasy na piwo to nawet nie wychodze cały dzien z domu ale kombinuje jak moge zeby załatwic cos. jak wypije tylko 1 piwo to jest mi jeszcze gorzej bo mam smaka na wiecej. Codziennie kradnę mamie pieniądze ktore przeznaczam na piwo. Całą kase z moich praktyk (100zl) przepijam. Zal mi kupić nawet doładowania na komórke za 5 zł bo wiem ze za to mogłabym miec juz 2 piwa.

Tak to uzależnienie :P

nałogowo sie tez masturbuje,raz na miesiac,czy to jest normalne?

dobrze nie jest?:O jak Ty dajesz rade sie uczyc?

mam nadzieje ze to prowokacja.

jesteś uzależniona idź się leczyć natychmiast

Przypominasz mi moich kolegów którzy :P też wszystko przeliczają na piwa .

to z tym masturbowaniem to podszyw.... to naprawde nie jest prowokacja...!!! ucze sie ze tak pwoiem nie zle ani nie jestem tez jakimś orłem. Mozna powiedziec ze ucze sie dostatecznie.

Heh też mam nadzieję że to prowokacja.... Jak nie to ludzkie pojęcia przechodzi co się teraz dzieje z dziećmi

Zapisz się na AA :D

a rodzice nic nie widza?:(

O właśnie też mnie to zastanawia

no troche wstyd mi sie przyznać ale moja mama wiecznie w pracy i w ogole nie lubie jej i z nia mało gadam... ja w ogole to jestem włóczykij i w domu nie wytrzymam.... a pije z.....moim ojcem ktory mi na to pozwala od dawna. on sam jest alkoholikiem, nie mieszka z nami. no i oczywiscie pije jeszcze z przyjaciółmi....

No właśnie co z rodzicami?? Przecież powinni widzieć w jakim stanie wracasz do domu

pewnie nie wiedzą żaden nastolatek nie spowiada się ze swoich problemów rodzicom

Przesada bez kitu

no ja widze co sie dzieje z moim dzieckiem nie musi mi mowic:P

no to się chłopie weź za siebie teraz w każdym mieście są spotkania AA a nawet i we wsiach się zdarzają

jeszcze możesz się uratowac ,idź do soecjalisty

a co o tego czy widza to matka nie raz mi pysk obiła jak przyszłam kompletnie pijana do domu....(no bo czasem napije sie tez wodki czy czegos innego niz piwo ale to raczej rzadko, czesciej opijam sie duzą ilością piw) ale jakos zawsze sie wszytsko jakos rozeszło i na nastepny dzien piłam dalej ale tak by sie nie uchlac ale mieć 'dobrze'. A ojciec nawet jakbym pijana fest byla to mi nic nie zrobi, nie raz mnie holował itp cholera troche mi wstyd i śmiac mi sie chce :)

tak... to jest uzależnienie. Jak mozesz to idz do specjalisty.

I nie zwlekaj z tym ... bo później jeszcze trudniej bd Ci z tego wyjść .

do psychologa dziecko!!!

don skarbie masz problem, a chcesz coś z tym zrobić?

powiem wam ze nie wyobrazam sobie zycia bez picia...bez picia nie ma zycia, picie to zycie....człowiek nie wielbłąd pic musi hehehe :) tak szcerze to powaznie nie wyobrazam sobie zyc i nie pic. naprawde !

Nie jesteś uzależniona! Jesteś po prostu miłośniczką piwa, czyli piwoszką. Jak byłem w twoim wieku to też piłem tyle piwa, albo i jeszcze więcej, na studiach piłem trochę mniej piwa bo było dużo nauki ale nadal piłem bardzo dużo piwa. A teraz każdego dnia wieczorem wypijam sobie piwko. I czuję się bardzo dobrze. Nie jestem uzależniony mimo pića dużych ilości piwa regularnie od wielu lat.

gdy nie wyobrazasz sobiee dnia bez piwa, kradniesz pieniądze na piwo, myślisz tylko jak je zdobyc i się napic to masz problem. Dobra droga do alkoholizmu.