Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cenie tylko zaradnych panow

Facet musi miec kase inaczej nie zapewni bezpieczenstwa rodzinie

Polecane posty

Gość cenie tylko zaradnych panow

mozecie mnie nazywac jak chcecie, ale fakt ze np dzieci ktore bede miala z dobrze ustawionym facetem, beda mogly isc na porzadne studia, albo ze ja nie bede musiala zaprzatac sobie głowy czy bede miala na chleb czy nie.. daje mi poczucie bezpieczentwa. i nie piszcie ze pieniadze nie sa wazne, bo kazdy woli byc bogaty niz chocby sredni lub biedny(nie lubie tego słowa, jest bardzo ponizajace)... Takie jest MOJE zdanie. I nie uwazam zebym byla materialistka :-o Tak moga nazywac mnie jedynie nieudacznicy dla ktorych osiagniecie pewnego stanu jest nieosiagalne i wylewaja zale na kobiety chcace zaradnych mezczyzn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Josió Wilkupnik
Temat oklepywany setki razy. Nudne to już jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etammmmmmmmm
ale pamietaj, że kasa rzezc nabyta szybko można zarobić i szybko stracić a jak wyjdziesz za mąż tylko dla kasy a jej braknie :( to co wtedy ( ja też mysle że kasa jest wazna ale nie można na niej budować związku czy powoływąc do życia drugiego człowieka-dziecko)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Josió Wilkupnik
Hehe. No racja. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnogistko
Droga kolezanko. Masz bardzo duzo racji. Istnieje grono kobiet, które wolą bardziej \\\"zaradnych\\\" czy jak to okresliłaś \\\"lepiej ustawionych facetów.\\\" Mówisz zeby nie nazywać tego materializmem, ale niestety poczucie bezpieczeństwa z takiego powodu iż twoj facet ma gruby portfel podchodzi troche pod materializm. Chcialbym Cie jednak wyprowadzic troszke z błędu twojego myślenia. Facet kasiasty to i blachareczki bardziej do niego lgną - będziesz miała konkurencje. Nie wiesz czy któraś nie spodoba mu sie bardziej od Ciebie, w koncu on ma kase, to moze wszystko - takie bedzie jego myslenie, a jak na boku przeleci kilka to nic takiego, gorzej jak sie dowiesz o tym, hmmm tyle tylko ze co za różnica, przeciez do niego i ta przylezie następna czując bezpieczenstwo w jego portfelu. Kochaniutka wyobraź sobie. Spotykasz faceta - spoko faceta, dobrze usytutowanego, z dobrą pracą, stabilny finansowo i co najwazniejsze zakochany w tobie do bólu. Jestescie szczesliwi, on z tego powodu iz mu sie niezmiernie podobasz, bo masz urode ksiezniczki, a ty bo jego portfel daje ci bezpieczenstwo. No i przychodzi kryzys w małżenstwie. Gość który był taki \\\"cudny\\\" z początku, nagle traci prace i ma problem ze znalezieniem kolejnej tak dobrze płatnej. Jest kryzys i jego zaradnosc nie daje rady, bo chwilowo wcale jej nie moze załapać. Twoje dzieci chcą isc do szkoły ( o studiach nie pisze, bo to trzeba miec troche rozumu w głowie, co w pewnym stopniu odziedzicza sie po rodzicach) a ty ledwo masz za co zyc, bo przeciez nie pracujesz, bo zawsze ON zapewnial rodzinie byt. Facet jest załamany. Przeciez zawsze on mial wszystko co chciał. Juz od samego \\\"młodego\\\" rodzice go rozpiescili i załatwili prace, wyrwał Ciebie na kasiore i sie wszystko jakos kreciło,a tu nagle taki zonk. Nie moze sie koles odnaleźć. Zaczynacie sie kłocic, bo to co on gdzies tam zarobi, chcialby miec troche dla siebie, przeciez zawsze mial kase, a ty masz dzieci i chcesz pieniedzy. Stajesz sie darmozjadem dla niego i przeszkodą w utrzymywaniu kasy w portfelu. Zawsze bylo ok. Starczalo i dla Ciebie. Ty w zamian dawalas mu d*** i jakos sie to kreciło. A teraz?.... Bieda Bieda Bieda,ale to nie jest najgorsze, gorsze jest to ze okazuje sie ze nie potraficie z tym zyc, bo siłą napędową waszego związku byla jego kasa, ktora sie skonczyla. Rozwod ? heh, dziewczynooo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laska powinna być
szczupła, mieć duże cycki, lubić perwersyjne zabawy w łóżku w tym wielokąty. Ja mówię kiedy mi się znudziłaś i nie chcę wtedy żadnych ale. Jeśli idziesz na taki układ podaj gg tutaj. Kasy i atrakcji Ci nie zabraknie. zaradny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Josió Wilkupnik
Hehe. Dobre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ktoś stwierdził temat poruszany nie jeden raz. Oczywiście, że to mężczyzna powinien zapewnić stabilizację finansową. Jednak według mnie należy patrzeć również na potencjał. Niewiele masz osób, które na dzień dobry zarabiają grube pieniądze. Czasem droga do władzy może okazać się długa i żmudna. Poza tym duże pieniądze niekiedy wiążą się z wielkim poświęceniem... Wolałabyś mieć mężczyznę ze średnio płatną pracą, ale zapewniającą w jakimś stopniu wolny czas, czy mężczyznę, który w domu \"bywa\" tylko na noc, pracując również w weekendy? Wybór nie zawsze jest prosty... Czasem sobie ubzduramy wyimaginowane wymagania, które nie zawsze można osiągnąć. Zależy również co rozumiesz przez to, że facet ma kasę? Ile powinien zarabiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niet materialistka
a ja sie zgadzam z autorka, mam nieudacznika i ze wszystkim musze sobie radzic sama!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej by było zeby facet tyrał jak głupi a wy byscie nic nie robiły :O nie ma tak dobrze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KUMPEL BARDZO BYŁ ZARADNY
złodziej handlował czym się da był czas na walutę gonił walutę ,później węgiel zawsze był na topie i miał mase kasy. Ożenił się z koleżanką istna sex bomba .Biust r blond włosy prze tlenione do bólu .Po ślubie mieli 3 dzieci . Z sexbomby została tylko bomba. Zaradny koleś znalazł sobie kochankę ,mało tego zamieszkała z nimi w jednym domu . A,do sexbomby i jej matki mówi tak ,że nie będzie robił na darmozjadów jak chcą na majtki mają sobie zarobić . Jaki z tego wniosek? Złąpać złota kurę to jedno ,ale utrzymać do już wyższa jazda .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhm no
skarby moje autorka nie pisze o tym, ale w domyśle oczywiście chce, coby un nie tylko kasę miał, ale także miał mnóstwo czasu dla rodziny, coby spełniał wszystkie jej zachcianki, a i w domu wszystko zrobił, pamiętał o wszystkim. A kasa? Ta - to z nieba zleci...w ilości i tempie zgodnym z życzeniem autorki. Żebyś ty jeszcze dziecko chociaż ładna i mądrzejsza była, no i...w razie czego (jak ty ktoś już...bezrobocie, choroba, wypadek) sama zastąpić go umiała. A tak na marginesie - czy ty chociaż sama sobie umiałabyś zapewnić poczucie tego bezpieczeństwa?....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kassaaa
hmm ja jestem mlodsza od mojego faceta o kilka lat a radze sobie lepiej niz on, rowniez finansowo ( i nie jest to zadna prostytucja dodam ;) ) co mnie troche dobija bo pracuje i rownolegle studiuje, on tylko pracuje i co? cos w tym jest co pisze ta dziewczyna... nie oczekuje od niego ze bedzie mnie utrzymywal bo potrafie sama na siebie zarobic ale dobija mnie fakt ze to ja sobie lepiej radze, czasami czuje sie jak FACET :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kassaaa
na dodatek ogranicza mnie w kazdej sferze zycia - zero wyjsc, zero wakacji bo nigdy nie ma na nic pieniedzy :o ja nie oczekuje ze on za mnie zaplaci bo jak juz pisalam jestem sama w stanie na siebie zarobic ale on nawet na siebie nie zarobic i co to zaq zycie ? :o stagnacja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czesiekkk
to po co z nim jestes, skoro tak narzekasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×