nie nawidze cie kochanku!! nie nawidze!!

zostaw mnie , idz do niej! daj mi spokoj chce normalnie zyc! siwta spedzac we dwoje! bez tesknoty i zalu!!!!!! zostaw mnie i nie mow ze kochasz bo juz nie wierze nie chce !!!!!!!!!!!!!!cie nie nawidze!

głupiaś była to sobie spędzaj święta sama. Wierzyć osobie oszukujące - kto na to wpadł.

bywa ale czy sama nie jesteś sobie winna trzeba było postawic sprawe jasno albo żona labo ja anie najpierw lądować z nim w łóózku a poxniej żale wylewać :(

tak bywa..., trzeba było najpierw znaleźć męża , potem kochanka :P

ja mam męża i mam kochanka i też nienawidzę cię kochanku bo pokochałam cie bardziej niż męża....miłością szczera i prawdziwa...bezgraniczną i bezwarunkową a ty....

była....już mam identycznie jak Ty :)

a wiec nie jestem sama...

ta ja własnei dzis odczuwam brak kontaktu z moim witualnym kolega który jest zonaty niby myslałam ze to tylko głupie 2 miesieczne gadki przez net i telefon a tu przyszły swieta i dostałam raptem dzis 2 smsy:O i nic a zazwyczaj 20-30 myslałam ze nic nie czuje a jednak troche mi przykro:O

wszystko bym dla niego zrobiła a on ...boi sie, nie chce rozbijać mojej rodziny i wycofuje się

no tak..-odezwała się kochanka co nie wiedziała że święta jej ulubieniec spędza z rodziną...myślałaś że dla Ciebie wszystkim rzuci....hmmmm..a przecież wiadomo do czego jesteś mu potrzebna-bynajmniej nie do wspólnego spędzania świąt...a teraz płacz będąc sama sobie winna

i mimo że mam meża wcale nie jest mi łatwiej w te świeta...siedzę sama bo maż wolał iśc do kolegów na wódeczkę....no a kochanek wiadomo ze z zoną....żenada ,porażka razy dwa

"cie nie nawidze!" Jaka składnia ciekawa :)

mylicie pojęcia czy co...jejku :)...kochanka to kochanka-wiadomo do czego potrzebna jest

co to znaczy " nawidzieć" bo nienawidzieć to wiem, ale skoro się pisze oddzielnie :D

była... już ja mam dobrego męża, tylko kłopot w tym,że k kocham bardziej, a w dodatku on jest wolny

ja mam dobrego męża, tylko kłopot w tym,że k kocham bardziej, a w dodatku on jest wolny i dziwisz się że nie chce rozbijać Twojej rodziny?...jeśli jesteś o tym przekonana to sama ją rozbij,nie rozumiem dlaczego od niego tego oczekujesz

"a przecież wiadomo do czego jesteś mu potrzebna-bynajmniej nie do wspólnego spędzania świąt.." podpisuję się nogami i rękoma :)

nie rozumiem dlaczego od niego tego oczekujesz chociażby słów "kocham Cię", których i tak nigdy mi nie powie, że chciałby być ze mną, itp. cokolwiek

wiesz "mam to samo".. jesli sie wchodzi w uklad z osoba, ktora jest po slubie, to nie ma sie zwykle na mysli rozbijania rodziny tej osoby, a okazje na zwiazek bez zobowiazan. kto normalny chce brac sie NA SERIO za kobiete, ktora ma meza i dzieci? a w szczegolnosci dzieci... heh

chociażby słów "kocham Cię", których i tak nigdy mi nie powie, że chciałby być ze mną, itp. cokolwiek prawie spadłam ze stołka :)...Ty naprawdę pomyliłaś pojęcia-co masz jak na załączonym obrazku.. masz kochającego męża ale jego kochasz bardziej...hmmm..to może mu to pokaż rozwalając swoją rodzinę?