zazdroszcze ludziom ktorzy maja jakis talent

np. muzyczny(spiew, taniec , granie na jakims instrumencie, plastyczny, manualny, językowy. ja jestem kompletnym beztalenciem :-( i zle mi z tym bardzo

a ja zazdroszcze ludziom ktorzy maja facetow :(

Ja jestem beztalencie, chociaz wmawiam sobie, że tak nie4 jest i próbuje cos zdzialac

no faceta tez nie mam , czyli kompletna porazka :-(

no ale co mozna zdzialas jak slon na ucho nadepna do zadnego choru cie nie przyjma , nauka gry na instrumencie to porazka, dzieci w przedszkolu lepiej maluja itp

potrafię nucić dupą: odę do radości

jak latwo sie domyslic nie mam ani talentu ani faceta :(

Ja chciałabym być pisarka i dupa - bo pisac nie umiem :(

z wprawą godną podziwu uprawiam seks oralny. Mam już uznanie na dzielnicy . A sława moich ruchliwych ust niesie się przez całe miasto.

ja pisze powaznie a co niektorzy sobie zarty robia jak zwykle

czy w wieku 30 lat mozna jeszcze odkryc w sobie jakis talent?

Z każdym dniem>>>to tak, jak ja :D Tylko ja nie mam fantazji :( Zero pomysłu na cokolwiek :( Dobrze chociaż, że jest tak wielu, których mam ochotę czytać :)

Autorko, ja mam 31 i już straciłam nadzieję.

Moi drodzi zawsze można w sobie odnaleźć talent :D Wierzę w WAS na pewno macie jakiś ukryty

No, ja jestem mol skiazkowy :P I dwa lata temu postanowilam, ze napisze ksiazke :P Niestety wena uciekla mi rok temu i jej ni ma :(

Gram z lubością facetom na nerwach moje niektóre akcje można porównać do uwertury akademickiej opus 80 Bramhsa .

kurcze a ja nawet na nerwach nie umiem grac. jakie to zycie niesprawiedliwe. tak sobie obserwuje znajomych i widze ze kazdy ma jakis talent. jedna spiewa, druga gra na instrumencie, nastepna poliglotka , kolejna pieknie maluje . tylko ja czego sie niedotkne to spiernicze :-(

a jedna kumpela super szyje. nawet sama sobie potrafi uszyc bluzeczke, sukienke a nawet zakiet i kurtke. a ja ile juz materialow zniszczylam i nie uszylam nawet prostej spodniczki :-(

ech widze ze tylko ja mam ten problem:-( mam tyle wolnego czasu z racji ze nie mam faceta a nie mam co robic :-( gdybym miala talent to nie byloby tego problemu. ozywiscie moge sie w wolnym czasie uczyc no ale ile mozna. i i tak nic z tego nie bede miala

kazdy ma jakis talent :) jak chcecie to moge wam uzyczyc jakiegos mojego talentu ;) i tak nic z tym nie zrobie tzn nie ze wszystkim chyba ze dostane sie do musicalu 25 kwietnia wtedy bede mogla sie wykazac i w tancu i w aktorstwie i wokalu plastyczny talent wykorzystuje szkicujac karykatury badz malujac obrazy, reszte to tylko tak po trochu a chcialabym wszystko pogodzic 3majcie za mnie kciuki moze mi sie uda :)

ale juz pisze ze nie mam zadnych talentow muzycznych ani plastycznych ani manualnych ani jezykowych :-(

Przypomniało mi się. Mam jeden talent- do zdawania egzaminów. Jeszcze nigdy nie zawaliłam żadnego. Czasami myślę jak to w ogóle możliwe? Bywało, że szłam nieprzygotowana i nagle, po usłyszeniu/przeczytaniu pytania, dostawałam takiego kopa :D coś mi się w głowie otwierało, wiedza wybuchała :D No, ale na prawko bankowo oblałabym :o Może nie testy ale jazdę. Ale i tak kiedyś spróbuję, co tam :p

lady love, te Twoje obrazki ze stopki są beznadziejne. możesz sobie myśleć, że masz talent ale widać, że o rysowaniu nie masz pojęcia.

zresztą...nie ma czegoś takiego jak talent, są tylko predyspozycje. a potem mnóstwo pracy, aby coś z tego było. ciężkiej pracy.. czasem da się dotrzeć do wczesnych szkiców czy obrazów artystów (o ile ich nie zniszczyli :D) i wtedy naprawdę widać, jak długą drogę trzeba przejść..

porazkowo zgadzam sie z Toba, ja nigdy nie uczylam sie rysowac, robie to bo to lubie, a karykatury wychodza mi calkiem niezle, pozatym zdobylam juz kilka waznych dla mnie miejsc i mam wziecie na moje karykatury, wiec cos w tym musi byc, wolalabym miec jeden talent ktoremu bym poswiecila sporo czasu a nie wiecej

oleodruki z jeleniami na rykowisku tudzież innymi zachodami słońca też mają wzięcie, więc to żadne kryterium... i błagam Cię przestań używać słowa 'talent', to talent to mieli Mozart albo da Vinci...

nie przestane uzywac tego slowa, poniewaz talent ma sie we krwi, tylko ze trzeba go pielegnowac a ja nie mam na to zbytnio czasu a teraz klade sie do lozka Dobranoc ;)

"Ja chciałabym być pisarka i d**a - bo pisac nie umiem" to pisz i publikuj w necie najlepiej jakieś opowiadania na początku rozwijaj warsztat i za jakiś czas będzie wiadomo czy umiesz :P "czy w wieku 30 lat mozna jeszcze odkryc w sobie jakis talent?" można o ile nie będzie to balet albo inne podobne gdzie trzeba ćwiczć godzinami o 6 roku życia :P

ok, jak zwal tak zwal , talent czy predyspozycje. nie ma znaczenia bo zadnych predyspozycji nie mam :-( no egzaminy tez zdaje(na studiach tylko raz zawalilam ale 95 procent tez zawalilo) ale to zasluga tego ze sie ucze.

szukaj swojej drogi i swojego talentu. Moze z jakiegos powodu los nie dal Ci odkryc talentu na czas a moze masz jakis inny talent, ktory mozna rozwijac od teraz i moze dobrze sie stalo, ze nie grasz na instrumencie? Ja skonczylam szkole muzyczna i wiem ile to trzeba wyrzeczen i cwiczen, zeby ladnie grac :)