czy uważacie,ze przez wakacje

"kobieco"?:D tzn. no np. rurki ciemne czy bojówki,preferujesz jakis mały obcas,czy trampki,ubierasz spodniczki,koszule itp.?? tuniki?:))

"żenua" że cooo??! w życiu sie tak nie uśmiałam!! ooo nieeeee :D:D:D hahahahhaha....nie mam co robic tylko sama ze sobą pisać powaliłas mnie teraz

Ale ona nie odpisuje sama do siebie :P ojej a spódniczki to masakra , ubieram jak musze ;/

ja to samo;d chcialabym je nosic,ale zawsze mam wrazenie ,ze sie wszyscy na mnie patrzą.. ale nie ma to tamto! opale nogi,kupie jakas ołowkową spodniczke moze z podwyzszonym stanem i jazda,a co ! :))

:P Ja już wole ubrać spodenki , jak mam spódniczke to wydaje mi sie jakbym nic nie miała na sobie :P

dokładnie;)) a powiedz mi malujesz sie? jaki masz styl?? figure,cere itd. jestem ciekawa czy tylko ja mam takie błache problemy;p

Tuszuję rzęsy no i puder ale troszeczkę , cere mam hmmm dziwną :P wiesz czasami zdarzają sie jakieś pryszcze ;/ :( Jestem raczej szczupła :P no i styl mówiłam preferuję luźne sportowe stroje ;p A Ty ;> Malujesz się ;>

A tak w ogole to ile masz lat ?

ja własnie ostatnioo dopiero zaczelam tusz nakładac;D krem nawilzajacy na to troszke podkladu czasami na policzki i troche rózu.. wczoraj sobie ładny cień walnelam taki zielony i podkreslal moj kolor oczu :D kurcze tez zawsze chcialam miec sportowy styl,ale mam 173 i mi to po prostu nie pasuje..;(

17 ;)

ja tez :)

oo kurcze jak fajnie :)) dlatego sie dogadujemy :D

Nom ;D

dobra :D ja spadam bo zaraz zasssne... dzieki za rozmowe dobranoc ;* jak cos temat istnieje nadal;))

Oki dobranoc :* :)

Myślę, że Ci się uda! Przez wakacje można dużo w sobie zmienić, oczywiście na lepsze ;) Też nie lubię ubierać spódniczek bo uważam, że mam grube nogi. Przez wakacje mam zamiar schudnąć, kupić jakieś ciuchy i przyciemnić włosy. Mój styl określiłabym jako "młodzieżowy". To znaczy przeważnie buty skaty lub trampki, jakieś rurki najlepiej czarne bo optycznie wyszczuplają moje słoniowe nogi :P Jakaś tunika, t-shirt.. do tego bluza na zamek błyskawiczny z kapturem. Bardzo lubię ubierać się na kolorowo, ale znów nie jak przedszkolak. Moją karnację określiłabym jako dość bladą, a z natury mam bardzo ciemne włosy więc nie bój się zafarbować zwłaszcza na kasztan ;). Niestety byłam głupia i w tamte wakacje postanowiłam je rozjaśnić WODĄ UTLENIONĄ ;/ . Na szczęście pod spodem włosy są mojego naturalnego koloru dlatego jakoś się mieszają i jakby spojrzeć tak na całokształt to tworzą kasztanowy kolor. Zwłaszcza końcówki :) Dla mnie jest OK ale problem w tym, że brwi mam czarne ;/ Teraz grzywkę na całe czoło więc ich nie widać, ale w planach mam ją zapuścić ;| Dlatego żałuje bo brwi nie pasują mi do koloru włosów bo włosy są za jasne :(