Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przesadzająca panna

Co myślicie o takim facecie ????

Polecane posty

Gość Jezeli te 1300 zlotych
starcza Ci na rate czynszu w Waszym wspolnym mieszkaniu, polowe wydatkow i na polowe kwoty na dobre jedzenie oraz Twoje ubrania i dojazd do pracy, nie rozumiem, dlaczego on sie czepia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale sie czepiacie
pisała, ze kasa po slubie bedzie wspolna a teraz toniby czemu ma sie dokładac jak nie mieszkaja razem ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale sie czepiacie
i nie mówcie mi ze jak beda razem mieli ponad 5 tys to ich nie bedzie stac na dobre zarcie i inne rzeczy a i odłoza sporo, jak sie nie wydaje na pierdoły jak co niektórzy tutaj pisza to starczy na wszystko i jeszcze zostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie zauwazylam zeby
autorka pisala ze kasa po slubie ma byc wspolna, co wiecej, wydaje sie, ze facet chcialby przede wszystkim oszczedzac, a autorka nie bedac jeszcze zona juz liczy kase jako wspolna, a priorytetem jest dla niej dobre jedzenie. Ona liczy "mamy 6000", a on "mam 5000" - z czego pewnie ze 3 chce odkladac :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie zauwazylam zeby
Nie wiem, czy ONI beda miec 6000 - na razie ona ma ponad tysiac, a on piec. On chce odkladac, ona domaga sie jego pieniedzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale sie czepiacie
nie domaga sie chyba nie potrafisz czytac....ona jedynie sie martwi ze po slubie on bedzie chciał ciagle oszczedzac i nic nie kupia np mebli i gdzie pisała o 6000 bo jakos nie zauwazyłam ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale sie czepiacie
hahaha wiem juz o co wam chodzi ???? zazdrosni jestescie bo chca miec wspolną kase ;) autorko nie martw sie na zapas, rozmowa i jeszcze raz rozmowa jest wazna, moze tak nie wyglada to jak myslisz...mój tez taki oszczedny w jedzeniu, jakies swinstwa wcinał z biedronki ale spodnie to z big stara.... noto pochorował sie raz i drugi, zoładek mu wysiadł i od tej pory przyznał mi racje a jak mu smakuje jak cos normalnego ugotuje , jak upieke cos nie na margarynie tylko np na masle i jak kupuje owoce i warzywa w sklepiku a nie pakowane w hpermarkecie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie zauwazylam zeby
Sorry, on ma 4 , ona 1000 :) "łacznie mamy dochodu ponad 5000...." A on moze sie martwic, ze ona jest rozrzutna :P Zawsze bylam zdania, ze wydawanie nalezy zaczac od wlasnych pieniedzy, nie cudzych. I jesli tez zarabialabym 4000 zamiast 2500 i miala w planach odkladanie - na dom, samochod, lepszy komputer, niewazne, a facet 1000 zl i chcial kupowac sobie "dobre jedzenie" (a to, ze jest tansze, nie zawsze znaczy, ze dobre - czesto najtansze i najdrozsze zarcie ma najmniej konserwantow, najgorsze jest ze "sredniej polki"), delikatnie mowiac wkurzylabym sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie zauwazylam zeby
"Ale sie czepiacie" - ja nigdy nie chcialam miec z nikim wspolnej kasy. Ale gdzie autorka napisala, ze oni chca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie zauwazylam zeby
Akurat w Biedronce mamy jedne z lepszych artykulow zywnosciowych, a z warzywami w sklepikach roznie bywa :P najlepiej miec dzialke. Maslo, jako tluszcz odzwierzecy, wcale nie jest zdrowe :) juz lepiej margaryna, olej a zwlaszcza oliwa z oliwek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
a to jest właściwie topik o miłości czy o pieniądzach???? ponoć pieniądze to temat zastępczy w związkach gdzie szwankuje coś innego.... uczucia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sypiam z komiczne
ten facet ma niestety problemy mentalne...przemysl to, jak sie z nim związesz będziesz musiała wydzielic czesc mieszkania na przechowalnie rzeczy wygrzebanych ze smietnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak mi się.....
Nie jest tak źle jak myślicie. Teraz modne są intercyzy i z pewnością ten facet z tej mody skorzysta. Pewnie martwi go, że autorka ze swoimi zarobkami nie będzie w stanie dorzucać swojej połowy na bieżące wydatki, czynsz, jedzenie i czeka cierpliwie aż autorka awansuje i zacznie zarabiać porównywalnie do niego, żeby nie musiał się dokładać do jej utrzymania lub patrzeć jak ona głoduje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wam powiem lepiej
ja spotykam sie od ponad dwoch lat mamy po 28 i zadnych palanow w tym roku mielismy jechac na wakacje ale nic z tego nie wyszlo...swieta spedzamy wspolnie nie znam jego rodzicow,on moich poznal raz widzial sie z nimi bo jstem z innego miasta,nie mieszkamy raezm ale dzis to sie skonczy:D bo to jest dopiero paranoja chlopak autorki przynjamniej ma jakies plany ja nie slyszalam o zadnych przez dwa lata....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wam powiem lepiej
kurde mialo byc zadnych swiat nie spedzamy razem ba nawet nie spytal mnie czy by mnie nie odwiezc do rodzicow tylko o ktoerj mam autobus bo korki to dopiero chore i tylko slysze ze mu zlaezy jak zaczynam robic mu awature i tlumaczyc ze to zachowanie jesgo nie jset normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak mi się.....
Do "ja wam.....". Jeżeli uważasz, że powinien się już zdeklarować, to powiedz mu to. Nie pytaj tak wprost:kiedy ślub, tylko powiedz, że chciałabyś już mieć własną rodzinę, dzieci, męż, mieć o kogo dbać i mieć do kogo się przytulić w każdej chwili, a nie tylko od święta. Nie oczekuj deklaracji natychmiastowej, ale daj mu (w swoich myślach) około 2 tygodni na zastanowienie się. Jeśli w ciągu 2 tygodni nie wykaże żadnych chęci lub jakiejś inicjatywy, to powiedz, że chyba musicie się rozstać, bo Ty jesteś już na etapie myślenia o rodzinie, a on jeszcze nie, więc nie po drodze Wam razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wam powiem lepiej
no i u mnie sprawa jasna,pogadalismy najwieksza przeszkoda sa finanse tzn brak mieszkania konkretnie ale to nic wspolne plany juz sa to najwazniejsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesadzająca panna
my tez pogadalismy... dzieki za złosliwe komentarze ;) hipokryci wyjazd na weekend dobrze nam zrobił, wyjasnilismy niejasnosci i wiem, ze mam przy sobie wieklki skarb :) kto sie chce zesrac z zazdrosci to zycze powodzenia ale my kase bedziemy miec wspolna i mój facet to nie jakis idiota co wylicza kazdy grosz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzisz kochana
nie pisz i nie pros o porade bo mase ludzi zazdrosci ci ze trafiłas na spoko faceta, ze jest na tyle uczciwy ze chce po slubie miec wspolna kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesadzająca panna
co do jedzenia to powiedział, ze poprostu onnie zna sie i nie przywiazywał do tego nigdy wiekszej uwagi, nie ma czasu zeby sobie gotowac ( to prawda bo duzo pracuje) ale powiedział, ze jak chce to ja moge robic zakupy i cos tam upichcic a ja chetnie bede gotowac bo lubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie bedziemy sie srac z
zazdrosci, poniewaz zarabiamy wiecej niz 1 000zl i nikt nie musi nas utrzymywac :P Mozemy sobie same zapewnic lepsze jedzenie, a co do kasy, ustalilysmy sobie wszystko wczesniej z facetem i nikt u nas nikomu niczego nie zaluje :P Po prostu smiesza nas osoby, ktore burza sie, ze facet odklada pieniadze, ktore sam zarabia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka nie rozumie ze ktos
nie zazdrosci, ze facet nas utrzymuje, poniewaz potrafimy sie utrzymac same :) a co do podzialu funduszy domowych... sa osoby, ktore optuja za wspolna kasa i takie, ktore wola osobna. Ja wole osobna, poniewaz zarabiam wiecej niz facet i uwazam, ze sprawuje nad finansami lepsza kontrole. I tak rozne rzeczy kupujemy wspolnie i kazde z nas moze odkladac pieniadze ze swej pensji, bo na wszystko starcza. Ale rozumiem, ze takie rozwiazanie moze byc korzystne, dla osoby, ktora nie potrafi sie sama utrzymac na odpowiednim poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ci sie pajac trafil skąpy
ciesz sie ciesz bo juz niedługo bedą tylko łzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widac ze jej zazdroscicie
bo kazda by wolała miec faceta, który potrafi zapewnic byt rodzinie, a kto powiedział ze panna bedzie całe zycie tyle zarabiac ???? gdybyscie nie zazdrosciły to byscie takie zmijowate do niej nie były bo to wy pierwsze naskakujecie na nią a nie ona na was!!! załosne sa niektóre baby....dla mnie to chore miec osobne konta i osobno sobie odkładac bo tu nie ma zadnej wspolnoty to tak jakby sie studenci składali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×