Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rurka0505

były były były w mojej glowie

Polecane posty

Gość rurka0505

Czy fakt, że cały czas myślę o byłym znaczy, że go kocham? Moja historia: Byłam przez całe życie z jednym człowiekiem, wiele żeśmy przeszli byłiśmy dla siebie i podporą i przyjacielem ale związek odbywał się bez głębszych uniesień. Do czasu kiedy wszystko zepsułam rozstając się z nim w sumie bez powodu, szukałam czegoś nowego świezego, nie moglam sie pogodzic z faktem, ze moj pierwszy bedzie moim oststnim, wiem ze bardzo go zranilam i to dwa razy :-( bo odeszlam. Teraz z kims jestem ale caly czas porownuje go do mojego bylego chce zeby zachowywal sie tak jak on mowil to co on. Caly czas mysle o bylym i myslalam ze to dlatego ze wkonczu cale zyce bylismy razem ale to trwa juz latami, czy znaczy ze go kocham? Nie potrafie nie myslec o nim, mysl zatruwa mi obecne zycie. Czy to mozliwe ze nadal moje uczucie jest takie silne do niego? Czy mezczyzna potrafi wybaczyc podwojne zranienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo mozliwe, ze twoje uczucia jest az tak silne. Ale na pytanie, czy mezczyzna jest w stanie wybaczyc podwojne zostawienie go, to juz ci nie odpowiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsddsdsds
To po co od niego odchodziłaś?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ma były jaja to nie wybaczy... do diaska trzeba było nie zrywać, miłośc to nie zabawa, ajak chcesz sie w to mimo wszystko bawić, to miej psychę wytrawnego gracza bo leszcze potem gubią sie w zasadach gry - tak jak ty:P trzeba było być tym porządnym a nie szuac przygód- a jak Ci sie nudziło to zycie erotyczne urozmaicać- i dziwie sie Ci ze masz kogoś a ciagle o tamtym myślisz - ranisz kolejną osobę - Ty za to byłabyś niezłym zabojcą:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rurka0505
raz wybaczyl, wiec moze drugi raz sie uda tylko jak miec 100%pewnosc ze robie dobrze, ze go nie zranie ponownie, mam taki mentlik, ze idzie oszalec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najpierw to trzeba poznac siebei aby takiego mętliku w głowie nie mieć albo nauczyć sie odpowiedzialnosci za decyzje - robię tak i tak i sie tego trzymam - to sie nazywa dorosłość:P Ja siebie sam nie znam ale jak coś postanowię to zamierzam sie tego trzymac nawet jesli m jest niewygodnie - dorosnąć kiedyś trzeba;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a on sobie kogos znalazl? mialas w usmie swoj czas, nie rozwalaj mu zwiazku jezeli jakis zbudowal i jest mu dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rurka0505
wiem, ze jestem dupa i takie tam wiem, ze powinnam dac soie spokoj, jemu dac spokoj, znam wszystkie slowa ktorymi moge okreslec siebie, ja to naprawde wszystko wiem tylko mojemu sercu nei potrafie przemowic do rozsadku i staram sie odpowiedzic sama sobie na pytanie dlaczego tak jest ze nie potrwafie zyc normalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szukałam czegoś nowego świezego, nie moglam sie pogodzic z faktem, ze moj pierwszy bedzie moim oststnim" masz jeszcze jakies watpliwosci ? z takim podejsciem do zwiazków to proponował bym ci zająć sie lepiej zbieraniem i kolekcjonowaniem trzmieli somalijskich :P niz zyciem uczuciowym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rurka0505
jest niestety:-( wiem nie powinnam nic robic, nie ma tematu :-( myslslam tylko ze ktos napisze walcz, walcz jak kocha to wsyztsk owybaczy i takie tam, ale wiem, ze na zdrowy rozsadek to pisze bzdury i wlasnie o ten balagan w glowie mi chodzi :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno - podejmij rozsądną decyzję i sie jej TRZYMAj chcesz to spróbuj z tym byłym ale ajk nie wyjdzie to pzrygotuj sie na bycie samą, albo Zostań z obecnym bo chyba musiałas cos do niego czuć jesli sie z nim związałaś!- i mimo bólu serca i wspomień angażuj sie w ten zwiazek - z zcasem powinas sie zakochac w obecnym partnerze - no kurzce musisz cos podjąć - choc moim zdaniem najlepsze wyjście to by byla dla Ciebei z półroczna samotność może byś doceniła i zrozumiała co to jest miłość i jak trzeba podchodzić do uczuc zwłaszcza tych które lokują w Tobie drudzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
walcz o miłość to mogłem ci to napisać ajk byłem w liceum i przerabialiśmy romantyzm - czyli jakieś 8 lat wstecz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rurka0505 jest raczej z pokroju tych kobiet którym jak jest dobrze w zwiazku to trzeba cos spierdolic by było inaczej i weselej :D z tym ze pozniej jedna z druga zakładaja tak infantylne topiki i uzalaja sie nad soba i nad swoimi wyimaginowanymi problemami które sobie na własne zyczenie stworzyły by uatrakcyjnic sobie swój jak ze nudny zywot :P brak słów na kobieca głupote ( patrz tresc topiku ) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś tutaj kiedyś napisał, że o miłość się nie walczy, tylko się o nią dba. Zgadzam się z tym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i do tanga tzreba dwojga - możesz dbac huchac dmuchac a jesli z drugiej strony nie będzie uczucia to i tak wszystko weźmie jedna wielka kicha:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po za tym witaj lafirynda:):) Nie zdradzałem, dla takich oczu nawet zdrade sobie człowiek odpuści;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rurka0505
przyjmuje wszystkie slowa krytyki i nie skomentuje bo z wiekszoscia sie zgadzam, sek w tym ze to trwa juz bardzo dlugo za dlugo i chcialabym to wreszcie zakonczyc a nie wiem jak. Kazde posuniecie sprawi bol i mi i kazdemu z nich ale w konczu chce zakonczyc ten syf co mam w glowie. Co myslicie o spotkaniu z bylym i rozmowie, moze dzieki temu wszystko samo sie wyklaruje, mowie o szczerej rozmowei w ktorej bede potrafila podjac jednoznaczna decyzje w swojej glowie i sercu i zakonczyc ten nienormalny okrag w moim zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to twoje życie - chcesz to sprobuj tylko prosze Cie jak juz podejiesz decyzję to sie jej trzymaj;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rurka0505
a czlowiek chcial byc tylko szczesliwy a taki burdel w swoim zyciu zrobil :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta teraz są filtry i inne bajery to i słońce nie straszne:P w średniowieczu było gorzej:P:P:P JAkbym mógł zapoeć... zcasem cisza mówi nam węcej niż potok słów - nie sądzisz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz to juz nie czas na żale rurka tylko skoro masz świadomośc że masz burdel i chcesz go uporządkować to bierz sie do roboty i to zrób - tylko sie zastanów zcy jak będzie porządek to Ci sie nie znudzi;) wszystko z Tobą jest ok pozatym, poprostu musisz tylko dorosnąc -a to nei jest wcale takie łatwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rurka0505
dorosnac, fakt trza, tylko ja juz jestem dorosla :/ bylam juz nawet zadosrosla jak na swoj wiek bo musislam wydorosnac zdecydowanie szybciej niz rowniesnicy i przez to mi palma na starosc odbila. No nic trzeba sie wzwiac za swoje zycie uczuciowe, posprzatac stare i trzymac sie nawet blednie podjectych decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rurka0505
26 wiosenek pyknie w listopadzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po to masz rozum abyw szystko sobie przemyslec pzred podjęciem decyzji ale jak już podejmiesz to powinas sie tego trzymac - takie moje zdanie;) ja mam tylko 24 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rurka0505
mysle i mysle i nic wiecej nie robie trwa juz to za dlugo i chce w koncu przestan myslec :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ponoć milczenie jest złotem ;) A milczenie z jednej strony wzmaga tęsknotę. Z drugiej zaś... trwać dłużej, niż dzień nie powinno... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rurka0505
a trwa juj za dlugo wiec moral taki ze bylam i jestem idiotka :( mialam wszystko nan talerzy a probujac udownodnic sobie ze moge byc szczesliwasza stracilam szczescie i pokoj ducha, zaufanie, szacunek, bez komentarza g;upia rura ze mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×