Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość elwira_karana

Czy palicie papierosy?

Polecane posty

Gość elwira_karana

czy moze wstydzicie sie tego bo palenie nie jest w modzie jak przed 20-stoma laty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janko muzynak na bank
nie paliłam nogdy i nie pale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alison11
ja na szczęście rzuciłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgyth
nie, a po co tracić na to kase, po co tym smierdziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwira_karana
a jesli Wasz partner bylby palacy - czy palenie przeszkadzalo by w czyms?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie palę, bo palenie; - niszczy cerę. - sprawia, że żółkną zęby. - cuchnie z ust. Kobieta z fajką źle mi się kojarzy...lampa i te rzeczy...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pale chociaz probowalam
rzucac kilka razy i chuja z tego bylo 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi nie przeszkadza czy gosc pali czy nie, bo sama pale, ale pewnie jakbym nie palila to by mi przeszkadzalo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Całować palacza...bleee...na szczęście mój mąż nie pali...;) A gdyby palił w czasach gdy go poznałam, to nie był by dzisiaj moim mężem....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palę więc śmierdzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Palę, i dużo za wcześnie zaczęłam, bo jak miałam 14 lat- ale za swoje zawsze paliłam (zarobione). Wiem już że jeśli trzeba to rzucę palenie, mogę, potrafię ale jest bardzo ciężko, a poza tym, cóż tu ukrywać, lubię to... Lubię odpalać papierosa, zaciągać się dymem, wypuszczać kółeczka, podobają mi się smugo dymu w powietrzu, lubię smak papierosów... a palę kulturalnie, nikomu nie dmucham w twarz, nigdy nie palę przy dzieciach. Pieniądze kosmiczne, fakt, ale w najbliższych planach dzieci więc znowu rzucenie palenia, co najmniej na czas ciąży i karmienia. Narzeczony nie pali i nigdy nie palił, za to, co ciekawe, wszystkie jego poprzednie kobiety paliły :) Odkąd mieszkamy razem muszę palić na balkonie ale to też polubiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×