od dzis nosze ponczoszki

Kryzys wieku średniego - skoro nie wiesz co to, to ewidentnie go nie masz :) Ten wasz bogaty, dziki zachód - ja mam tylko brązowe króliki, do pół doopy i na zamek, i czapkę z kremowej wełny, ale jej nie noszę, bo wyglądam w niej jak moja babcia, która już dwa lata nie żyje :O Powinnam pójść poodśnieżać u Mamy...

cześc wszystkim. Zima na całego i stad na mej pupci dziś rastopy... ale ładne... i oczywiscie krótka sukienka. Pozdrawiam.

Mój motylek w czerwonych stringach :)

Powtarzacie się...

To nie moją ;-)

i nie mogę sobie przypomnieć a jesteście w ulubionych:O:(

skleroza albo gorzej:D

Passe nie passe, wyboru nie mam, bo tylko stringi chce ze mnie zdzierać, innych nie tknie :O Wolałabym jakieś barchany, bo doopa mi marznie :(

Ola nie pisze ;(

Pytasz jakbyś mnie nie znał :D Nie dalej jak wczoraj, podczas poobiedniej (pieczony schab ze śliwką, pieczone ziemniaki i surówka z kiszonej kapusty, na deser budyń z konfiturą wiśniową i - jak się za chwilę okaże - ja) drzemki, przyśniło mi się delikatne acz stanowcze wtargnięcie z pominięciem ściągania stringów :) I nie przeszkadzało mu nawet, że brzegi wykończone są cudną, srebrną, ale dość szorstką lamówką :P Na koniec spiłam co do kropelki, tak na pocieszenie...

Czy ja Ci opowiadałam, jak to ongiś piekłam kaczkę po pekińsku i dym szedł taki oknami, że sąsiedzi chcieli straż wzywać ogniową? :P Więc mi lepiej o kaczkach nie przypominaj :O Ale seks był po wszystkim fajny, bo - jak twierdził - strasznie go rozczuliłam bezradnością. Lizał mnie tak długo, aż wykończona zasnęłam :) Nie dostałeś w gębę za tę halkę przypadkiem? Ode mnie byś dostał...

Witam... chciałabym wrócić do pierwotnego tematu tego wątku, a mianowicie... pończoch. Zima mi nie straszna i mam dziś na sobie czarne, grube z koronką, przypominającą kabaretki, u góry. Do tego czarne wysokie kozaki i passe ;-) Długa spódnica plisowana czarna i czarny przyjegajacy golf. Włosy rozpuszczone w nieładzie. Tak dosyć oryginalnie wyglądam ;-)

Wiem, przyjacielu ale inaczej nie potrafię ;-) Musisz się przyzwyczaić.

Chciałabym... chciała... Lubie pokazywać moje nogi otulone pończochami...

passe,kozaczki i passe?? a co to znaczy ??

Passe... to nie kozaki. To szyfr dla wtajemniczonych, m. in. przyjaciela ;-)

powiedz ,proszę...pliiiiissssss:)

co znaczy 'passe' w tym przypadku ;);)

ooooo nie jastem sama :D,nie doinformowana :P

nie będę psuł atmosfery dyskrecji :D

świnie;)...:P

olcia ...plooooseeeeeee :),ładnie plooooseeeeeee :):)

Cóż za desperacja... Nie, nie... poczytasz dokładnie to wyczytasz... a jak nie to sorki, "lajf is brutal" ;-)

szkoooodaaaaa:(

Oj nieładnie, niewdzięcznica...

Uuuu, koniec Twojej hegemonii Tomeczku, pewnie ma kochanka :P

czesc dziewczyny i panowie :)

przyjaciel...jak to sam ??:D...nooo weź :D...szkoda:P

cześć skurwysyny ;)

To nie Olka, to Pomarańczowy Skurwysyn - poznaję tę charakterystyczną, fikuśną serpentynkę przy "s" No już się nie zgrywaj, dobrze wiesz, że pipa jest niezastąpiona, co więcej - często dochodzi do obłędu z odstawienia u takich nałogowców ja Ty :) Idę miętosić mielone i małego A tak z ciekawości - marchewka w talarki ? ;)