od dzis nosze ponczoszki

oo rany :D teraz pisze z konta sexy bitch :D,chyba nieźle napieszałam :O

namieszałam *

ja też nic, bez ironi przyjaciel, bardzo proszę :/

Nie ja mam inaczej... Nadstawiam mokrą muszelkę i czekam na męża kropelkę... Boszsz... ale poetka ze mnie, od siedmiu boleści. Witajcie. Dziś jestem w kiecce, fajnej, zielonej i rajtkach... fajnych... czarnych ;-)

Usta jak usta. każde są smaczne jeśli odpowiednio nawilżone ;-)

ja uwielbiam je nosic :D

żonie się to nie podoba!!!!!!!

Oj przyjacielu... i na doopie, i na brzuchu... Było GENIALNIE!!! Nie było faceta, który by się za nami nie obejrzał. Zyć nie umierać ;-) Musimy to powtórzyć. Oczywiście ponczochy w roli głównej.

ola ma strasznie wysokie mniemanie o sobie, nie znosze ludzi przechwalających się.... dodaje to tobie jakich wartości osobistych?

A ja nie lubię frustratów... i ludzi, którzy nie lubią się bawić, nie wierza w swoje możliwości, są mało tolerancyjni i... zazdrośni. Czy dodaje mi to jakichś wartosci osobistych? Pewnie tak. Jestem otwarta na innych, nie boje sie krytyki, wierzę w swoje siły i jestem pozytywnie nastawiona do świata. Pozdrawiam i życzę wiecej optymizmu :-)

optymizm optymizmem, a realne życie realnym życiem, może i fantazji nie mam i moje życie jest strasznie nudne, ale gdybym pisała takie rzeczy na forum, to napewno nie byłoby ono bardziej kolorowe, ani nie czułabym się bardziej wartościowa, również pozdrawiam i życze zdrowia

Jak się jeździ na doopie bez faceta to już moja słodka tajemnica. Pączka? Właśnie wcinam jednego. Mniam... Ale w planach jeszcze tylko 1 na góra 2 ;-) A Śląsk dziś cały zasypany...

Hej, No co z Wami? Nie piszę od kilku dni i cisza? Bierzcie się do roboty, ja wracam 1 marca a teraz szusuje w górach na nartach!!! Oby do wiosny. Pozdrawiam wszystkich, szczególnie moich fanów.

chcecie powiedziec chlopcy ze od dzis nosicie ponczochy hi fotkie przyslijcie jak wygladacie :D

http://www.gangsters.pl/index.php?polec=5332

Cześć. jak sie wygrzebie z tej roboty po wolnym to napiszę... Aha. Mam na sobie pończochy... ;-)

Olka już trzy dni sie wygrzebujesz. Musisz być nieźle wstrząśnięta. :o Ja wczoraj jako członek widziałem czarne kabaretki, z czerwonymi koronkami, koronki dość wilgotne, ale i tak jeszcze mnie naplet trochę boli.

Witaj przyjacielu ;-) No powoli sie wygrzebuję... myślę, ze do piątku najpóźniej dam radę. W sobote znowu jade na narty... Uhu... ale się cieszę.

Beskid Śląski. Kombinezon, tzn. czarne spodnie i biała kurtka i cudny nowy kask w kolorze czarnym ;-) Pod spodem stringi hi hi hi... A ponczochy na wieczór przy świecach z mężem.

;) a co to za nowa gra ? :P

Buhahaha :-) ponczochy przy swiecach... dobre :-O

:D:D:D

:-D :-D :-D

olenka jestes?

jestem, jestem... a jakże ;-) Oczywiscie w pończochach. czarne grube z bardzo ozdobna manszetą. Do nich czarne majteczki - spodenki (przyjacielu! Słyszsysz! lub raczej; czytasz!). A na wierzch czarna sukienka z dzianinki z golfem i rękawkami 3/4 i kozaki na baaardzo wysokim obcasie. Śliśnie ;-) A jutro kombinezon, gogle i kask, hi hi hi...

Kobiety a jak to jeste z Wami! Wszak na dworze coraz piękniej (dziś załamanie pogody, ale cóż jutro jadę na narty to musi tak być), generalnie wiosna zbliża się WIELKIMI krokami. Macie jakieś nowe ciekawe pończochy? Ja jestem w trakcie uzupełniania garderoby bieliźnianej i ponczosznianej ;-)

TY masz białe? Dla żony oczywiście, jak mniemam...

Ja uważam, że białe to tylko na slub, ewentualnie na noc poślubną. Ale to jest moje zdanie. Niektórzy lubią bałe ponczochy, prawda FANIE!!!

oleńka35 ty zamiast siebie opisywać jak jesteś ubrana to strzel jakieś foty twoich nóg i pończoch i nam tutaj pokaz i rozpal nasze zmysły i pożądanie :):):):):)