Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

amfetka

jak powiedziec mu, ze odchodze...

Polecane posty

chce od niego odejsc, ale nie wiem jak... Mieszkamy razem. Dajcie jakis pomysl co moge mu powiedziec, aby nie rozejsc sie w zlosci. Moze jakies przyklady z wlasnego doswiadczenia? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak on cie Kocha to możesz jak nie wiem kombinować bez zlości sie nie obędzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antek kupojadek
jesli to twoje mieszkanie to proponuję. "won gnoju" jeśli jego "odchodzę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za tak szybká odpowiedz ynajmujemy to mieszkanie razem, ale on wplacil depozyt. Martwi mnie jednak to, ze jesli wyprowadze sie przed uplywem kontraktu (a zostaly jeszcze 3 mies) to on bedzie mial problemy finansowe, aby dalej utrzymac to mieszkanie. Nie chce byc taká \"suka\", ale juz nic do niego nie czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Amfetka Wiesz raczej bez zlosci sie nie obejdzie. Czy on wogole cos przeczuwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, nie odzywamy sie do siebie, bo ostatnio bylam na basenie ( czytaj; z uroczym kolegá na imprezie) no i przedluzylo sie do 2 w nocy. Od tamtej pory nie rozmawiamy ze soba. Wiem, ze on mnie chyba kocha, a moze raczej to przyzwyczajenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm,chyba kocha nie powinno Ci wystarczyc. Poza tym ten brak zaufania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niezły numer mu wycięłaś... Dziwię się, że w ogóle masz jakieś skrupuły... Spakuj swoje zabawki, zostaw mu wiadomość że odchodzisz bo nie zasługujesz na niego i z głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mało stanowczy am rację - i idz sobie baluj z uroczymi koegami;) a nie porządnym facetom głowę zawracasz i w dodatku ranisz - zimna i wyrafinowana ....( nie będe wyzywał)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok... przyznaje Wam w zupelnosci racje... Mozecie nazywac mnie jak chcecie, ale nie znacie do konca sytuacji. On ma dopiero 27 lat, a seks uprawiamy raz w miesiacu jak dobrze pojdzie, a jak odwali brudna robote to idzie spac. Palenie trawy, alkohol i mecze to dla niego chleb powszedni. Jak ostatnio chcialam zamowic wycieczke to nawet sie ucieszyl, ale wycieczka byla 3 dniowa wiec powiedzial, ze nie da rady, bo musi na ryby jechac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stenia 1970
Amfetka... mam dokladnie taki sam problem tylko z mezem... i tez nam zostaly tylko 3 miesiace umowy na mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Cie Stenia 1970 milo, ze chociaz jedna osoba mnie rozumie. Gdybym byla prawdziwa suka juz dawno bym odeszla i zostawila go z rachunkami. Pakowalam swoje rzeczy juz trzy razy, ale tym razem wiem, ze jesli odejde to naprawde moge byc wkoncu szczesliwa. W tym zwiazku nigdy nie bylo jakiejs fascynacji :( a jednak w nim tkwie... moze dlatego, ze tak mi wygodnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi sie, ze w jego podswiadomosci drzemie przyzwyczajenie.... Staralam sie ... przebieralam sie w rozne ciuszki, nowa bielizna i romantyczna kolacja przy swiecach... Chyba mu sie znudzilam. Ktory facet 27 letni chce siegnac po viagre? Ostatnio pytal swojego deala o to....MASAKRA!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalka Fleur
Droga amfetko! Nic się nie martw, mialam podobnie, kocham strasznie mocno ...On zniknął, ..wcale nie jestem zla, życzę Mu szczęścia, więcej niż sobie samej i choc nie ma dnia,żebym nie budziła się i nie zasypiała z myslą o Nim, wiem,ze nie potrafię być zla ... Nie mów nic..mysle że on wie że chcesz odejść.. Pozdrawiam.. (..z amfetkami trzeba ostrożnie..znaczy..!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wezcie juz w tym miesiacu zrez
zrezygnujcie z mieszkania jak to mozliwe, a jak nie to przemecz sie z nim do konca jak z lokatorem a w ogole jak mozna byc z facetem ktory sie narkotyzuje i uprawia seks raz na miesiac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalka Fleur...przykro mi, ze mialas takie doswiadczenie. Napewno spotkasz kogos z kim bedziesz bardziej szczesliwa. Myslalam juz nad takim rozwiazaniem jak napisalas i chyba tak bedzie najlepiej. Nie moge zastanawiac sie cale zycie :( Nie mozemy zrezygnowac z tego mieszkania przed uplywem terminu, bo depozyt \"jemu\" przepadnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalka Fleur
Droga amfetko! ..to wcale nie jest dla mnie przykre doświadczenie, to jedno z tych,które chcę pamiętać ..., mysle,że przykry byłby fakt, gdyby zdarzyło się coś, czego któres z nas mogłoby żalowac...a tu zostaną tylko mile wspomnienia. (Ja jestem szczęsliwa...) ....a z mieszkaniem..nie ma co zwlekać...🌼 Dobrej nocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×