Jak sprawdzić czy zdradza?

Mam problem.Wszystko zaczęło się w zeszłym roku gdy pojechałam z moim facetem nad morze. Z początku nic dziwnego nie zauważyłam w jego zachowaniu ale pozniej zrobił się nerwowy chował telefon (oczywiście brał go do kibelka i spał z nim) Któregoś dnia on poszedł pod prysznic i zostawił telefon pod poduszka. Dostał smsa a ja niewiele myśląc odczytałam go. I co znalazłam? W Sylwestra za 5 dwunasta odczytałam od jego byłej jak to ona go bardzo kocha! Oczywiście zamarł jak zobaczył mnie z telefonem w ręku i twierdził że pisał jej żeby dała mu spokój bla bla bla. Teraz sytuacja się powtarza. Czekam aż telefon przyrośnie mu do tyłka! Oczywiście trzydzieści smsów pod rząd nie może być sieciowych ;/ Poza tym oczywiście przesadzam i mam paranoję. Wpaja mi to bez przerwy. Odejść mi nie da. Płacze, szantażuje ,robi z siebie ofiarę i wszyscy mają mnie za sukę bez serca która chce zostawić takiego skarba. WYKOŃCZĘ SIĘ! Błagam pomóżcie

A mowią żeby mieć zaufanie,nie sprawdzac fonów itd.Tylko jak długo byłybyśmy wtedy oszukiwane?Jak "oni"reagowaliby gdybysmy dostawały sto esow na dzień?

a pokazuje Ci co jest w tych sms-ach?

tez miałam takiego co płakał lamentował, szedł sie wieszać przy każdej okazji. Odeszłam ponad rok temu a On zyje do dziś i wszyscy mi gratuluja ze zostawiłam idiotę a wcześniej tez za suke mnie uwazali jak chciałam go zostawic. Ja uwazam ze skoro zaczyna sie nowy zwiazek to ze starym trzeba kategorycznie skończyc

pokazuje hm... moze co 20go. Zwykle szybko coś odpisze schowa telefon pośle mi głupi uśmiech i mówi że nowa gra na telefon wyszła albo dostał horoskop. Szczególnie wieczorami nasila się ilość tych horoskopów.

Przeciez na gole oko widac,ze facet z jakas kobietka romansuje...jesli chodzi o ta Jego EX co wypisuje do niego jak Go kocha itp. a On ja lekcewazy (niby:O) to powinien powiedziec Ci od razu o co kaman.....cos tu smierdzi i to nie sa moje skarpety:P:P:P

tez tak miałam.Pisał do bylej,ona do niego,dzwonili do siebie a niby nic ich nie łaczyło.Na gg znalazłam jak pisze do niej ze kocha i teskni.Wystawiłam torby za drzwi.Z czasem dogadalismy sie.Uwierzyłam.Dzis wysyła jej tylko zyczenia na swieta.

wiej laska... robi Cię w balona na ostro!

Hmmm co do archiwum Gg . Na komputer ma wrzucone hasło a moge cokolwiek sprawdzic na jego lapie tylko po uprzednim jego wyczyszczeniu archiwum. Palant jeden!

Hmmm co do archiwum Gg . Na komputer ma wrzucone hasło a moge cokolwiek sprawdzic na jego lapie tylko po uprzednim jego wyczyszczeniu archiwum. Palant jeden!

Może jeszcze jakieś dalsze szczegóły bo to zabawne jest :D

nie wierzcie facetom-mój kochanek w żywe oczy mówi swojej żonce-że ona jest jedyna dla niego...a do mnie gna,pisze,dzwoni..

Hmm co moge wiecej powiedzieć. Sama pewnie bym sie niezle usmiala czytajac taki post tylko dotyczacy kogos innego. Chce go zostawic! tylko problem polega na tym ze on za nic nie da mi odejsc. Nie umiem nawet wytlumaczyc jak on zayna sie zachowywac kiedy mowie o koncu zwiazku. Facet jest poprostu ciezki do przetrawienia i koniec. Jak zostawić takiego typa?

He he no no intrygi to Ty umiesz knuć:) Niezłe niezłe :) Więcej poproszę :)

Zastanów si e czy naprawde chcesz go zostawić i działaj konsekwentnie, bo na razie tylko mówisz, on Cię błaga i wszystko zostaje po staremu.

Nie nie !!! Niech zostanie to jest lepsze niż kryminał :) Pozwól rozwijać się akcji :)

Mój tez lata z telefonem jak z biegunką, kiedys przeczytalam w smsie, ze teski za swoją byłą dziewczyną i chociaz teraz twierdzi, ze juz do niej nie pisze, to ja wciaż siedzę jak na szpilkach.

Obserwacja i tyle. Tylko to mi pozotaje. Philozoph chętnie podzieliłabym się z Tobą innymi przeżyciami ale to nie na temat :)

Hm. Kusisz do złego:) Zawsze fascynowało mnie jak kobiety pakują się w takie sytuacje:) Jak chcesz to możesz opowiadać nawet na priv. Mnie nie trudno znaleźć:)

Fajni ci ludzie, gdzie takich mozna spotkac. ZOSTAŃ KOTEM KOTY NIE SĄ TAKIE WREDNE!

Cześć Kocie :)

zależy kocie jakich ludzi masz na myśli ;) Philozoph kobieta podobno z zasady kusi do złego :)

Truskawko to jest pogląd wywodzący się ze świętej inkwizycji:) Ale Twoja historia wydaje się być ciekawa:) Kto wie może będzie mi dane z niej coś więcej;)

Koty są sprzyierzeńcami Inkwizycji, w końcu mleko mamy tyko dzięki Inkwizycji. Niech żyje Inkwizycja i Mleko!

Philozoph może innym razem. Teraz mam niestety spory kłopot na głowie :)

Kocie widzę humor dopisuje Truskawko trzymam za słowo:)

to proste,kontrola musi byc...sama to przezylam.powiedz mu,ze odchodzisz,a jesli znow bedzie blagal bys pozostala przekaz mu swoje warunki,ze telefon zostaje na wierzchu i ty mozesz do niego zajrzec kiedy tylko chcesz...jesli nie ma nic do ukrycia latwo sie na to zgodzi.zycze powodzenia.

Właśnie kontrolujcie się. Teraz nadchodzi czas kotów, wolnych stworzeń. Precz z niewolnictwem... to znaczy z niwolnikami... to znaczy... zresztą teraz nadchodzi czas Kotów! Koty górą!

" to proste,kontrola musi byc..." a jak on by ciebie kontrolował? to też by było ok? przeglądał telefon, maile, profile na forach :D pewnie nie... taka jednostronna moralność :P

He he kokosanko koty górą. A słyszałaś o konstytucyjnym prawie do tajemnicy korespondencji??