Jak sprawdzić czy zdradza?

heh, mój partner mnie kontroluje, ale mi nie wolno ruszać jego prywatności- czyżby mierzyl mnie swoją miarą??

Kontrola musi być? Przepraszam, ale okupacja się skończyła :-o

Jest taki program do odczytywania archiwum gg, nazywa sie gg arch. Pokazuje nawet to archiwum, ktore bylo usuniete. Sprawdziłam.

A ja po raz kolejny napiszę że to co zrobiłaś jest przestępstwem więc błagaj gościa na kolanach żeby nie wpakował Cię do mamra.

La Firynda zaufaj kotu, my koty chodzimy wlasnymi drogami i wiemy jak to jest naprawde, Okupacja trwa i narasta.

philozof, chyba za dużo filozofujesz, a malo znasz sie na zyciu...

To zależy - za to znam prawo w tej materii :)

to co ten twoj facet wyprawia z tel. kilka smsow wieczorem, na ktore szybko odpisuje i chowa tel, i tobie wmawia, ze to jakas gra, ja pitole ty przeciez wiesz, ze on dalej sobie z nia pisze, i co?? Nie wzrusza cie to, to za mal powod, ale hipokryzja :O NO i do tego mozesz korzystac z jego laptopa, jak on wyczysci historie.

Prawo prawem, a zycie zyciem. Jakby cie laska waliła po rogach i wysylala smsy do swojego kochanka, to na pewno nie zajrzałbys jej do telefonu ?? Już to widzę.... Nie pitol takich głupot.

to znaczy - nie każdy ma charakter kryminalisty. Ja tam po czyiś komórkach, gadaczach i mailach grzebie tylko wtedy jak dostanę nakaz. Dobra mogę się przyznać że raz grzebałem w damskiej torebce:(. Kobieta leżała nieprzytomna i lekarz z pogotowia kazał mi poszukać czy ma jakieś lekarstwa przy sobie. Obrzydliwa sprawa.

truskawka_w_paski, a znasz pojęcie tajemnicy korespondencji czy jest to Tobie zupełnie obce - za czytanie cudzych wiadomości czy to poczty klasycznej, e-maili, SMSów, MMS i Bóg wie co tam jeszcze można pójść siedzieć na 3 lata.

realista - myślisz że zrozumieją??;)

Rany, w czym problem.Przechwyć telefon i zapisz sobie jej numer. A potem kulturalnie zadzwoń i zapytaj w czym rzecz. Możesz się ciekawych rzeczy dowiedziać od niej. Co np. Twój facet opowiada o waszym "nieistniejącym zapewne" ;-) związku.

tak lepiej zyc w niewiedzy ze facet ja robi w balona, tajemnica korespondencji wazniejsza :P ciekawe czy ty drogi realisto nie zagladnalbys do telefonu swej lubej w razie otrzymania niepokojacych sygnalow \":P

Widze ze zdania co do tego co powinnam zrobic sa podzielone. Wczoraj pogadałam z moim facetem. Powiedziałam mu wprost ze jego zachowanie zmienilo sie i i jest teraz taki jak wtedy nad morzem. Oczywiście powiedzialam mu ze telefon, archiwum, i mail to jego sprawa i nie bede bawila sie z nim w kotka i myszke bo to najmniejszego sensu nie ma (zapewne i tak by wszystko usunal) Meldunkow cogodzinnych tez na niego nie narzucilam choc powiem szczerze ze mialam na to wielka ochote :P I powiedzialam mu wprost ze jezeli nie skonczy z tamta to najzwyczajniej odejde. Pozostawilam mu wybór i niech sie teraz glowi. A z jego super kochanka spotkam sie jeszcze w tym tygodniu. :)

ciekawe