Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smiechu warte...

eos ksi wie ktos cos?

Polecane posty

Gość smiechu warte...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Galazkanadrzewie
ja już nic nie wiem, jestem wkurwiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiechu warte...
tzn? wiesz cos o tej firmie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiechu warte...
nikt nie wie nikt tam nie pracowal????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma_U254

Ja znam ale nie od strony pracy. Bardzo mi pomogli, ggdy toneliśmy w długach. Moja rada: emocje na bok i szczerze pogadać bo to łatwe tematy nie są na pewno ale tam po drugiej stronie tez ktoś chce się dogadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czywarto

Ja dostaję telefony, ale odmawiam udzielenia danych, bo boję się że mnie całkowicie oskubią. Ludzie w sieci coraz częściej piszą że się z nimi dogadali. Czy warto się skonfrontować? Zbieram się do tego psychicznie bo już nie wytrzymuję w tym stresie, muszę to w końcu spłacić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natka
Dnia 28.07.2019 o 03:27, Gość czywarto napisał:

Ja dostaję telefony, ale odmawiam udzielenia danych, bo boję się że mnie całkowicie oskubią. Ludzie w sieci coraz częściej piszą że się z nimi dogadali. Czy warto się skonfrontować? Zbieram się do tego psychicznie bo już nie wytrzymuję w tym stresie, muszę to w końcu spłacić

Warto serio, nie ma na co czekac nie wiadomo ile. Ja tez sie balem okropnie a nie bylo czego 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodyze

Ja wiem tyle że raz do mnie dzwonili i przypomnieli mi o długach. W zasadzie to mogę im tylko podziękować 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arturo

ja mogę się wypowiedzieć, co nieco. Pracowałem w dziale analiz i wycen wierzytelności. Bardzo ciekawa praca, dobre warunki, miło wspominam, w zasadzie gdyby nie przeprowadzka to pewnie do tej pory bym nie opuścił 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość houston

Ja wiem że jak do ciebie dzwonią w sprawie długów to nie ma się czego bać. To też są ludzie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×