Mnie nie jest w stanie rozkochać żadna kobieta.

haha no ja napewno nie lubie tego uczucia:Dale nie bede rozkochiwała w sobie jakiegos zakompleksionego faceta który potrzebuje wrazenia ze komus moze sie podobac:Dpowiedz to w realu kobietą to Cie wysmieja jak spojrza na Ciebie

Chcesz spróbować, Luśnia?

Ja mam dość wysokie oczekiwania.-tak wysokie ze chcesz zeby Cie w sobie rozkochiwała jakas kobieta z forum to sa napewno wysokie oczekiwania:D

inne plcie - nie stawiam tezy. To byl moj wniosek po postach odrzuconej i mawronka. Bo jezeli o. mowi: moze akurat nie ja. A m. odpowiada: a co jestes facetem? Mozna pokusic sie o stwierdzenie, ze tylko facet nie jest cie w stanie rozkochac (zakladajac, ze nie jestes gejem) czyli kazda kobieta moze (nawet o. chociaz nie chce)

Ten się śmieje, Odrzucona, kto się śmieje ostatni. Stwierdzam odpowiedzialnie, że Ty jesteś zwykłą cykorką!

Spróbujcie rozkochać w sobie kota! Nie ma nic lepszego od KOTA!

Zostawmy jakieś kobiety na boku, Odrzucona. Spróbuj się sama przekonać, że nie dam się przez Ciebie rozkochać...

Wszystko to, Dupcia, tyle mądre, co niezrozumiałe. Nie można by tak nieco prościej?

Nie dam sie sprowokowac:D:Dnawet nie bede sie za Ciebie brała:D

"Inne płcie Są faceci nie do zdobycia. Ja jestem jednym z nich, Samiczko." ..trochę skromności by się komus przydało..! przynajmniej użyj "chyba nie jest w stanie..."... ..no.. chyba ,ze nie jesteś 100%towym facetem....?? a pewnie jestes... (temat intrygujcy..brawo!) Facet!

"Chcesz spróbować, Luśnia?" Skoro żadna to żadna. Ja Ci wierzę, a tak to sobie tłumacz. ;-)

Jak pozwoliłem sobie nadmienić, Odrzucona, jesteś zwykłą cykorką. Nie zamierzasz nic zrobić, ponieważ dobrze wiesz, że i tak Ci się nie uda.

I ja tak uważam, hehehedfobre. Stawiam wniosek, że więcej skromności przydałoby się Samiczce. :-)

Luśnia, Ty mi nie potrzebujesz wierzyć. Ty to dobrze wiesz. :-)

Nie zamierzasz nic zrobić, ponieważ dobrze wiesz, że i tak Ci się nie uda. Nie, ja poprostu nie mam ochoty marnowac na ciebie czasu

Co zresztą dokumentnie widać pio tym, Odrzucona, jak skrupulatnie ze mną rozmawiasz. Zaprawdę, nie masz dla mnie zupełnie czasu...

Tak, wiem, w końcu trochę przed monitorem sobie posiedziałam od zeszłego lata. ;-)

szkoda dyskutować z niedojrzałym gówniarzem:D

Po co mam marnowac czas na faceta, którego posty sa zwykła prowokacja?(jak juz wczesniej powiedziałes)

Ale niedoświadczone koleżanki, Luśnia, jakoś bez większego problemu dają się wpuścić w maliny. Szkoda, że za chwilkę muszę precz. :-(

Czekaj, Jambore_fuck, a skąd przekonanie, że ja jestem niedojrzałym gówniarzem?

piszesz, ze nie jest cie w stanie rozkochac zadna kobieta, bo nie lecisz na byle co. W tym momencie to ty stawiasz bardzo ryzykowne stwierdzenie, nazywajac kobiety w ten sposob. A jezeli zadna cie w sobie nie rozkocha, to tylko i wylacznie na twoje wlasne zyczenie :P A wracajac do mojego wczesniejszego postu: o. to odrzucona, a m. to mawronka (teraz sobie przeczytaj)

A jeśli Cię oszukałem, Odrzucona? A jeśli to, co piszę nie jest wcale prowokacją? A może ja właśnie przeżywam jakieś cierpienie z powodu zawodu miłosnego? I co wtedy?

Powinieneś spłodzić sobie córeczkę, zaręczam, że jej udałoby się Ciebie w sobie rozkochać. :)

Za mocno filozofujesz, Dupcia. Od tego kobieta może dostać tylko bólu głowy. Trzeba dbać o zdrowie.

uwielbiam słowo "nigdy", nigdy nie sie nie zakocham, nigdy nie dostane mandatu, nigdy nie zajde w ciążę, nigdy nie zdradze itp...

można to wywnioskować po treści Twoich postów.. p.s. jeśli chciales byc 'fajny' nazywajac mnie jambore_ fuck , to troche Ci nie wyszło stary :P :D:D całuje.. .... ozięble :)

Ja nie miałem na myśli miłości rodzicielskiej, Luśnia, do dziecka ale miłość erotyczną - do dorosłej kobiety.

Zapewniam Cię, To znowu ja, że nigdy, ale to zupełnie przenigdy nie zajdę w ciążę!

Jeśli przezywasz zawod miłosny to nie jest prawda to ze nie jest w stanie rozkochac Cie zadna kobieta bo juz jedna Cie rozkochała