Fryzura ślubna a wieczorowa a spór sióstr

To jest moja fryzurka taka chce mieć na ślub starszej siostry i ona się opiera że ona jest za bardzo ślubna i że ona będzie mieć podobną to co ja mam w ogóle się nie uczesać albo o zgrozo banana zrobić mam tez długą fioletową suknie i bolerko czesze nas znajoma fryzjerka i jak mama z młączą siostrą podpuszczą to wyprostuje włosy bo albo ta albo proste i teraz nie wiem co robić , uczesać sie byle jak czy pozostać przy swoim http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://as2.poka.to/p/112994/big.jpg&imgrefurl=http://poka.to/f/112994-taylor-swift-love-story-33&usg=__huZABoisc0d22zqoLmm2VE_Ctcc=&h=480&w=640&sz=36&hl=pl&start=39&sig2=ZmK-VszeNBQsKe-x0y54Ew&um=1&tbnid=k_X_29MYeHHGRM:&tbnh=103&tbnw=137&prev=/images%3Fq%3Dlove%2Bstory%2Btaylor%2Bswift%26ndsp%3D20%26hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26rlz%3D1R1GGIC_pl___PL318%26sa%3DN%26start%3D20%26um%3D1&ei=gcHoSbOdJcXOjAeWhq33Aw

no jeszcze tego brakuje zeby ci fryzure wybieraly. Poza tym piszesz zbyt chaotycznie :O

to jej ślub uczesz się byle jak :)

wiesz ja uwazam, że wcale niemusisz decydowac sie na wyprostowane włosy ale fryzurke bym zmieniła bo po pierwsze ta jest brzydka i wogle pogrubi ci twarz, po drugie rzeczywiscie strasznie strojna ja na swój ślub nawet takiej fryzury nei wybralam tylko o wiele skromniejszą Myslę ze jest wiele fajniejszych fryzur niz ta i w których bedzie ci o wiele lepiej

A ja myślę, że pomimo wszystko zdanie Panny Młodej trzeba uszanować, tym bardziej, ze to Siostra. To jej dzień. pozwól, zeby czuła sie wyjątkowo, chyba możesz ustąpić Siostrze w Dniu Jej ślubu. Chcesz żeby było Jej przykro? Ty sie swojego doczekasz jeszcze..

pojedynek w kisielu powinien wszystko rozstrzygnąć

Ja też myślę że zdanie panny młodej powinno się uszanować, ale nie wtedy kiedy zdanie zmienia się w fochy i histerie... :P

Jeśli siostra się upiera, może faktycznie wybierz skromniejszą, ale taką jak Tobie się podoba- jeśli czujesz się źle w bananie albo z rozpuszczonymi to postaraj się coś innego znaleźć. Nie mogą przecież \"podpuścić\" fryzjerki żeby zrobiła Ci coś czego nie chcesz. Chociaż muszę przyznać ze postawy Twojej siostry nie rozumiem. Moje siostry ubierają się i czeszą jak im się podoba, a obie w czarnych sukienkach będą, mam się obrażać? Poza tym starsza siostra robi mi bukiet i dekoracje, jeśli chodzi o bukiet- mamy dwie kompletnie różne wizje, jej się nie podoba to co jej pokazywałam, mi się nie podobają zbite kule, ona tłumaczy że goździki są kruche i nie może być luźny... w końcu odpuściłam. Tak, mój dzień, ja mam być na pierwszym planie, ale siostra się stara, przejmuje tym bukietem, zależy jej, po co mam się upierać jak dziecko? Nie chcę żeby komukolwiek z powodu mojego ślubu było przykro, a jej już wystarczą uwagi rodziny na temat jej panieństwa.

same loczki, koczki, bleeeee!:o

Hm ale mi się ta fryzura podoba i to bardzo mam włosy trochę za ramiona grube z blond jasnymi pasemkami i ja na prawdę nie wiem co robić, co najgorsze nie lubię tej siostry ale muszę ją tolerować ( I druga siostra powiedziała że jak tak zrobię to na mój ślub to sie specjalnie ubierze na biało to ja jej powiedział to każę moim druhną kiedyś tez mieć białe sukienki i po sprawie tylko w innym kolorze niż ja będę miała !!)

Może najlepiej by było żeby wogóle wszyscy goście na wesela ubierali się w wokrki pokutne, żeby przypadkiem panny młodej nie przyćmić...! Drogie Panny Młode - trochę luzu polecam. bo to co się tu nie raz wyczytuje to zgroza jakaś! Jak można komuś mówić uczesz się/ubierz byle jak bo to nie Twój dzień! Zawsze tak było, że goście szykowali się długo na wesela,też przejmują się swoim strojemi fryzurą, bo każdy chce wyglądać ładnie. A Panna Młoda jak jest zakompleksiona i brak jej pewności siebie to jej nawet welon i biała kiecka nie pomoże się wyróżnić :P:P

nie rozumiem problemu-podoba ci sie to sie tak uczesz-fryzura bez welonu wiec nikt ci nie powie ze slubna chyba,ot zwykle upiecie! :P

po 1 niektore panny mlode robia z siebie pepek swiata tego dnia co jest niesmaczne wrecz moim zdaniem. czasami ich prosby czy zakazy sa smieszne. tak jak ta, to twoja sprawa jak sie uczezesz. jesli twoja siostra boi sie ze fryzura odwrocisz uwage od jej osoby musi byc strasznie zakompleksiona.. nie przejmowalabym sie specjalnie.

to jest ślub twojej siostry i mam nadzieje ze nie chcesz popsuć jej tego dnia. nawet jesli twoim zdaniem fryzura nie jest az tak ślubna to powinnaś zmienić uczesanie. przeciez nie chcez zrobic siostrze na zlość. to tylko fryzura a ty wcale nie musisz błyszczeć, to twoja siostra ma być najpiękniejsza, pozwól jej czuć się wyjatkowo w tym dniu. a tak poza tym to uważam tak jak twoja siostra że ta fryzura jest bardzo elegancka a poza tym na 100% cię postarzy

jak mnie śmieszą takie teksty: "ty wcale nie musisz błyszczeć, to twoja siostra ma być najpiękniejsza, pozwól jej czuć się wyjatkowo w tym dniu" - świadczy to tylko i wyłącznie o braku pewności siebie i nic więcej.... żałosne

jak dobrze, że moja rodzina jest normalna - byłam na wielu weselach kuzynek, kuzynów, przyjaciół i nikt nigdy nie mówił mi nic na temat fryzury czy stroju. A mam takie pytanie, co Twoja siostra zrobi jak ktoś z dalszej rodziny przyjdzie uczesany lepiej od niej? każe mu zmienić fryzurę w trakcie ceremonii, czy jak?