dlaczego??!

Pomocy prosze pomozcie mi bo ten stan doprowadzi mnie do samobojstwa ;( ;( ;( ;( ciagle płacze mam doła i nie chce mi sie zyc. Nie wkręcam was pisze tu bo prosze o pomoc, o rozmowe :( pomocy :(

więc nie pomoge

a co sie stało, może to depresja?

najlepszym lekarstwem na smutki jest kieliszek wódki.....

nie wiem dziewczyny co ze mną jest ale pomóżcie mi :( ja już nie wytrzymuje :( nie wiem czy to depresja czy co innego ale ja juz nie mam sily żeby żyć. Boje sie że do jutra psychicznie nie wytrzymam i w koncu się powiesze albo skocze z okna ;( pomocy!! BŁagam ;(((

pomocy ;(

a tak powaznie to myślę że musisz nam wszystko opowiedzieć co cię dręczy i co sprawia ból jak się wygadasz a nawet wyżalisz to na pewno ci ulży przecież wiesz że zawsze na nas możesz liczyć!!!!!!!!! a przede wszystkim nie myśl o samobójstwie bo to nie jest rozwiązanie to jest ucieczka przed samym sobą przed własnym sumieniem.....Będzie dobrze bo musi być dobrze zawsze to sobie mów w trudnych chwilach...pomiętaj że BÓG jest w tobie bo dzięki Niemu masz ŻYCIE

a twoi najbliżsi, rodzina ? mogą pomóc wydaje mi sie że to depresja, najlepiej udać sie z tym do lekarza zajmującego sie takimi chorobami

ile masz lat???

napisz coś ...........................bardzo proszę

poda mi ktoś swoj numer gg? ;( dziekuje za to że odpisaliscie ale wydaje mi sie że ze mną sie juz nic nie da zrobić :( ;((((( pomóżcie mi jakoś ;((

opisz swoją sytuacje bo inaczej to niby jak mamy ci pomóc jak nie wiemy o tobie nic ...

po co ci numer gg przecież możemy tu pogadać

właśnie po co ci gg, mów tutaj o co ci chodzi

Chcieli byśmy ci pomóc ale Ty nie chcesz nam o sobie nic opowiedzieć więc jak mamy pomóc?????????/ zwierz się nam a na pewno pomożemy !!!!!!!!!!!

skoro nie chcesz mówić to znaczy że nasz wkręcasz??????????? TAK ?????????????

ja potrzebuje pomocy ;( wiem o tym ale nie wiem jak mam sama sobie poradzic ;( czy to normalne że nie ma dnia abym nie płakała, denerwowała sie, wymiotowala, zdarza sie że mam stan podgorączkowy. Nie wyspiam sie w nocy. 14 h spania to dla mnie za mało. Nie wiem co sie dzieje pomocy ;((( ;(((((( nie wiem co mi jest ale ja chyba na prawde mam jakąś depresje ;( kto mi moze pomoc. Ile kosztuje wizyta nie pelnoletniej osoby u psychologa. Jak mam sobie pomoc ;((?

pewnie tak

A od jak dawna utrzymuje ci się taki stan?

od około miesiąca. ALe z kazdym dniem jest co raz gorzej :( najbardziej boli mnie to że przez moj stan czyli przez to ze nie umie sobie ze sobą poradzić ranie moich bliskich kłóce się z rodziną :( co sie ze mną dzieje ;((((?? Ja już nie chce żyć ;((( jak szybko i bez bólu moge się zabić. Ja już wole sie poddać niż cierpieć ;((((

powiedz co dzieje sie i jak sie czujesz kiedy spotykasz sie ze znajomymi? czy wtedy nie jest lepiej? zaduzo spisz..bo chcesz uciec od problemow ktore cie drecza. czym sie zajmujesz? uczysz sie? pracujesz cz y nie mozesz znalezc pracy?

to tak samo przyszło?? niczym nie było spowodowane a może ktoś cię zranił z otoczenia?

tyle na tym świecie fałszywych i wrednych ludzi że nawet gdybym rozmawiala o tym z przyjaciolką to mnie nie zrozumie ;( uczę się. Strasznie opuscilam sie w nauce praktycznie nie chodze do szkoly. Oszukuje moją mame ze boli mnie brzuch a w tym czasie placze w poduszke ;(((( mam strasznie zmienny humor. Raz sie śmieje przez 5 minut a potem przez 4 godziny płacze i mam dola ;((( nie daje już rady

A może zamiast ranić swoich najbliższych to porozmawiaj z nimi Może właśnie to jest twoim ciągle męczącym cię problemem BRAK ROZMOWY i rozwiązywanie wspólnie z nimi Twoich problemów bo przecież oni widzą jak cierpisz

ja ci ju zmowilam, jak chcesz to napisz na maila o konkretach twazdz@op.pl jak chcesz sie wyzalic

oni sie pewnie tylko domyslają że cierpie ale pewnie że nie aż tak ;( ja zamykam sie w pokoju i rycze w poduszke. Nie mam nikogo z kim mogla bym szczerze porozmawiać. Wszyscy wokolo mnie zabiegani pracują nie mają dla mnie czasu a ja juz nie mam sily sie prosic ;(((

jestem matką od ponad 19 lat i zawsze widzę kiedy z moimi dziećmi coś się dzieje kiedy maja jakiś problem chociaż oni uważają że ja nic nie widzę i nic nie wiem ale to nie prawda i po jakimś czasie przychodzą z tym problemem bo mnie i zawsze jakieś rozwiązanie wspólnie znajdujemy bo matka zawsze czuje sercem moje dzieci maja 18 i 16 lat

skoro nie chcesz z mamą rozmawiać to przynajmniej z rodzeństwem porozmawiaj

oczywiście jeżeli masz rodzeństwo???

do naji : Bardzo zazdroszcze Twoim dziecia że mają tak wspaniałą matke. Ja swoją też bardzo kocham ale moja mama choruje od ponad 5 lat i nie potrafi ze mną rozmawiać. Moja mama sama potrzebuje pomocy, wstyd mi o tym mowić ale była w szpitalu dla czubków. Bierze leki i z nia tez nie jest dobrze ;(( tata pracuje na dwa etaty i mam 8 letniego brata wiec dla mnie nie ma już czasu nikt ;((((