dlaczego??!

A Twój tata też przestał chodzić do kościoła a brat

a czy mogla byś się do mnie odezwać na gadu gadu? 12685213 Jesli masz ochote to czekam. Bo zacina mi sie cos od 10 minut kafeteria

nie mam utworzonego gg

tata zbyt zajęty pracą i zmęczony. Brat woli grać w gry na komputerze niż kościol. Razem kiedyś chodzilismy jak brat byl mały ale teraz wszystko sie odwidzialo. To juz nie ta rodzina co kiedyś..juz wyplakalam na dzis wszystkie moje łzy teraz tylko smutne oczy i nic wiecej

jesteś wspaniała dziewczyną trzeba tylko uwierzyć w siebie i wierzyć w to że Bóg nigdy krzywdy nam nie zrobi Twoja mama cierpi może za swoje grzechy z lat młodzieńczych tego nie wierz i na pewno się nie dowiesz Zyj według przykazań Boskich a napewno będzie lepiej

moja mama nie pracuje jest na rencie. Dlatego tata na dwa etaty robi. a jesli chodzi o mnie to mam jedna przyjaciolke a wielu wrogow. Nie dlatego że jestem zadziorna ale dlatego że dużo chłopców sie we mnie kocha. A to jest tylko tego powodem ze sie nie maluje mam ładną cere i dlugie wlosy. Dziewczyny z mojej miejscowosci najchetniej by mnie zabily. A ja tylko sobie zyje i nie robie nikomu na zlość. Dzisiejsze czasy są okropne i z tego powodu też mam doła. Ja po prostu nie jestem jakąś laleczką i dziewczyny mnie nie lubią bo inne maja na sobie tone pudru a ja nie potrzebuje i tyle. Co za świat ;(

dziekuje Ci bardzo za rozmowe. Wiele mi tym udowodnilaś. Jeśli moge Ci się jakoś odwdzieczyć to napisz. Pomoge. Odezwij sie do mnie jesli bedziesz miala gg bo nie chciala bym zebys po prostu tak odeszła i nigdy już ze mną nie rozmawialam. Na prawde dziekuje Ci bardzo wiele mi udowodnilaś :) :**

no właśnie TATA zobacz jak dzielnie daje sobie radę bo musi a napewno nie jest mu lekko jego żona którą kochał i kocha ciężko zachorowała dla dzieci nie ma już tyle czasu co kiedyś i nie załamał sie do końca nie odebrał sobie życia a przecież było by tak najlepiej nie musiałby się męczyć w pracy na dwa etaty i jeszcze dom tez na jego głowie .... a mimo to wie że ma dla kogo żyć i musi tak robić bo was KOCHA

z tym sie zgadzam masz racje..ale uwarzam ze moj tata jest silny psychicznie a ja do tych osob nie należę :(

co do niektórych koleżanek to faktycznie lepiej ich nie mieć niż mieć tylko po to żeby były BĄDŹ ZAWSZE SOBĄ JURZEJSZEGO DNIA NIE PRZEŚPIJ CAŁEGO TYLKO WSTAŃ RANO POSPRZĄTAJ MIESZKANIE POMÓŻ BRATU ODROBIĆ LEKCJE I SAMA TEŻ NADRUB ZALEGŁOŚCI A W NIEDZIELĘ IDŹ DO KOŚCIÓŁKA Z BRATEM

KOCHANA NIKT NIE JEST ZE STALI KAŻDY MA SŁABĄ PSYCHIKĘ TYLKO NIEKTÓRZY NIE DAJĄ PO SOBIE TEGO POZNAĆ MOCNO SIĘ "TUSZUJĄ" GRUNT TO NIE PODDAWAĆ SIĘ :)

postaram sie ale sama z tego dolka nie dam rady wyjśc. Musi mi ktos pomoc. Dziekuje Ci jeszcze raz za wszystko ;**** kłade sie spać mam nadzieje że jutro bedzie lepiej. Bo jak na tą chwile jest dobrze :** Pozdrawiam Cie gorąco dziekuje za wszystko!! :*

CIESZĘ SIĘ ŻE MOGŁAM CI CHOCIAŻ TROSZECZKĘ POMÓC TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI ABYŚ ODNALAZŁA SENS ŻYCIA JA WIECZOREM JUTRO TU ZAJRZĘ NA TEN TOPIK WIĘC COŚ NAPISZ OK. POZDRAWIAM CIEPLO I ŻYCZĘ DOBREJ NOCY PA PA :) :)

Witam Was :) wczoraj kładąc sie spać oczywiscie znowu musialam sie poplakać ale po chwili usnelam i bylo dobrze. Spalam dzis 12 h i znowu sie nie wyspalam. Jem w tej chwili obiad i dręczy mnie pytanie dlaczego jestem ciagle taka smutna. Na tą chwile jest w miare dobrze bo jest jasno,jest dzien, w domu jest zamieszanie i nie mam potrzeby aby płakać. Ale wiem że zznowu jesli wlacze wieczorem telewizor,wszyscy beda spac i nic ciekawego i wesolego w telewizorze nie będzie to znowu będe płakać w poduszke...

Witam ja nie miałam czasu w ciągu dnia tu zajrzeć ale cieszę się że coś napisałaś tylko szkoda że z góry już wiesz jakie będzie Twoje samopoczucie wieczorem , po prostu wmawiasz sobie to i tak do tego zmierzasz takie nastawienie psychiczne