co sie zmienilo w mentalności Polaków przez 20 lat wolnej Polski

Witam jesteśmy bez mała jednym z najbardziej hermetycznych narodów w Europie... niby w Europie ale tak jakby na uboczu... za granicą najlepiej to po nas widać... jak ujadamy na wszystkich naokoło uznając się za najlepszy naród na całym globie... oczywiscie ze trzeba miec odrobinę pewności siebie ale czy to nie na wyrost? Przechodzimy szereg zmian przez ostatnie 20 lat. Są jednak takie ktore mnie zadziwiają... jedną z nich : w PRLu stalismy godzinami za szynka czy kiełbasą zeby dobrze zjeść dzis mimo pełnych połek w lodówce maslo i chleb a na podjeździe BMW

Bo zesraj sie, a pokaz sie :-D

Do wolności jeszcze nam daleko

no podobno ją mamy

Namiastkę mamy.

a poza tym wiekszość osób po trzydziestce tkwi mentalnie w PRL

zawsze lubimy stać nad przepaścią i musimy uważać aby nie wykonać jednego kroku do przodu ale pocieszające jest, że wyprzedziliśmy takie państwa wysoko rozwinięte jak Gabon i Wybrzeże Kości Słoniowej lub Laos i Zambia

Może i ty stałaś za szynką w PRLu, ale ja stałem za pasztetową, salcesonem czy zwyczajną, zarywając noc i śpiąc na stojąco w kolejce. Z Polaków zrobiono przymusowych wegetarian.

a mnie sie wydaje , ze pomimo nowosci z zachodu dalej stoimy w tym samym miejscu , a mentalnosc ludzi jaka byla taka i jest , jedynie egoizm wybitnie sie rozwinal w Polakach nie u wszystkich oczywiscie ale wiekszosci ; nawet slowo rodzina nie ma takiego znaczenia jak kiedys

"jedynie egoizm wybitnie sie rozwinal w Polakach " a w takich amerykańskich aglomeracjach to sami samarytanie :D

Może i jestem mentalnie w PRLu, ale za to tym młodzieniaszkom przed trzydziestką, mózg od pier, doli, po kilku latach po takim żarciu modyfikowanym. Zęby wam na tym parszywym żarciu powylatują, rak zeżre żołądek i strzeli wam w końcu wątrowa i fruuuuuuu młodzieży do dołu!

i czepialstwo jak widze takze :P:P mnie nie obchodza Amerykanie czy inne narodowosci pytanie dotyczylo Polakow i taka jest moja opinia

mnie sie szalenie nie podoba robienie na sile z Polski - Zachodu. Jako naród strasznie przejmujemy sie trywialnymi rzeczami w stylu : czy wygladamy dobrze w tym czy w tamtym, ile mamy i czy więcej od sąsiada (to ostatnie akurat zawsze było w nas i juz w nas chyba zostanie)

dla kasy zdolni są do największych POdłości wobec bliźniegoi

tadzioSalceson , wiesz co : prawdziwych Cyganów już nie ma i prawdziwego i zdrowego żarcia też już nie ma - popatrz na ulicach jakie łażą zmodyfikowane genetycznie Damy z wielkimi kuframi i szafkami na buty , klęska kobiecości jest !

coraz chudsze te damy.... odbija palma MTV czy cholera wie co

To co mamy, to "wolność" kolektywistyczna, której postulaty są realizowane przez pośredników. W tej "wolnej" Polsce liczy się to, co żąda lud spragniony igrzysk i chleba- a to, wolnością NIE JEST. Wolnością może być jedynie aksjomat samo posiadania jednostki a nie mas, gdyż jest to zwykła TYRANIA- tyle, że większości!

O ok 800% wzrosła liczba zdeklarowanych gejów bo ciągle im ktoś wmawia, że jak nie masz dziewczyny tzn że jesteś krypto gejem

Niewiele, na to potrzeba drugich tylu lat wolności, co były niewolą.. byśmy potrafili mieć podejście do prawa jak np, Holendrzy.