Kupilibyście ten budynek?

Ten budynek to stara nieczynna szkoła na wsi. Ja od zawsze chciałam zamieszać w takim miejscu, bo wydawało mi się, że to taki tajemniczy zakątek, który kryje w sobie niezwykłe historie :) I tak przeglądałam sobie oferty i trafiłam na tą. Właściciel chce 68tys,. działka 0,05 ha... Tak się zastanawiam...czy jest w ogóle sens w kupowaniu tego. Czy wy byście na moim miejscu kupili ten budynek? Czy to w ogóle pomysł do kitu? http://mmo.pl/images/szkola2.jpg

jejku :D jak chatka baby jagi :P bałabym sie mieszkać w takim domku ;p

moze tam straszy w nocy ?

Jak masz kupę kasy (na remont wszystkiego, od piwnic, przez ściany, konstrukcję nośną, stropy, po dach, instalację elektryczną, wodno-kanalizacyjną, gazową, walkę w grzybem), doświadczenie w remontach generalnych starych budynkow i chcesz kilka lat żyć na budowie, to kupuj... acha, jesli jest przedwojenny, to jeszcze trzeba mieć stalowe nerwy i dodatkową kasę na użeranie się z konserwatorem zabytków.

ładna stodoła :)

kwota za duża wg mnie, choć zależy od regionu, takie chatki widziałam po 25 tysięcy a ty wystrzeliłaś sumę ,może w środku jest urządzone pozatym minimum 100 tys trzeba w remont, najwięcej pójdzie na dach i poprawienie stropów, elewacja, okna, wykończenie wewnątrz i ogród

no tak, jeszcze stolarka czyli okna i drzwi zapewne wszystkie do wymiany, o otoczeniu, czyli ogrodzie, ścieżkach i płocie nawet nie wspomnę

Tzn tak.. z dojazdem do pracy nie byłoby zbyt dużego problemu, duchów się nie boję.. .:) Macie fragment opisu właściciela: "Budynek usytuowany na podmurówce z cegły oraz podwalinie drewnianej. Ogrzewanie: piece kaflowe, stara instalacja elektryczna. Stan budynku określony jako dobry. Bale zdrowe, niepodniszczone. Szalunek w dobrym stanie. Dach kryty eternitem- nadaje się do wymiany. Rozkład pomieszczeń: - Klasa x 5 - ganek - korytarze ze schodami - pomieszczenie gospodarcze Powierzchnia użytkowa: 184,77m2 2.Działka powierzchni 0,05ha ogrodzona siatką stalową w tym brama wjazdowa oraz furtka. Stan techniczny średni. Na nieruchomości znajduje się studnia cembrowana oraz rosną cztery kilkudziesięcioletnie drzewa (świerk, grab, brzoza, wiśnia). Nieruchomość posiada przyłączę wodociągowe, telefonii stacjonarnej, elektroenergetyczne."

dorotka Ten eternitowy dach to juz problem,moze go rozebrac jedynie dekarz z uprawnieniami,nie wiem jak wyglada odbior tego z posesji,to moze sporo kosztowac.Budynek jest w fatalnym stanie technicznym.Moze sprawdz ile kosztują dzialki w tym rejonie i bedziesz mogla oszacowac lepiej wartosc tego wszystkiego.Z wlasnego doswiadczenia wiem,ze lepiej budowac cos od podstaw niz naprawiac tak zdewastowany budynek

ja bym w ten dom nie inwestowała pieniędzy, ewentualnie kupiła ze wzg na działkę i obok wybudowała nowy a za 100 tys z nowym pójdzie gładko, teraz są takie technologie nowoczesne że systemem gospodarczym postawi się domek łatwo jak z klocków lego.

wyremontować, z tyłu jest fajny ogród. Mozna zrobić niezłe mieszkanko.

Hmmm.. czyli drugie tyle trzeba by szykować na sam remont.. ciężka sprawa.. napisałam email do właściciela z kilkoma pytaniami, to zorientuję się jak to wszystko wygląda od wewnątrz.. . Zawsze mi się podobały takie małe, stare, skromne domki.. W każdym razie, dzięki za poradzenie. :)

acha, czyli w ogóle nie ma instalacji wod-kan... super... czyli łazienka/ki i kuchnię trzeba robić od podstaw, grzanie piecami kaflowymi... czyli noszenie węgla/drewna plus wynoszenie popiołu przez cały dom, nie wspomnę o codziennym paleniu w piecach... jeśli lubisz się urobić po pachy, to ok ja, po do świadczeniach z mieszkaniem "w starym budownictwie" w życiu bym się na to nie zdecydowala

Ktoś napisał, że widział takie domki za 25 tys? Czyli 68 to dużo.. Tylko, że jest on położony w cichej okolicy i jeszcze niedaleko zbiornika wodnego... to może przez to..