Moja kumpela stracila cnote w wieku 16 lat.

Mam 18 lat i od prawie 2 lat wspaniala kumpele. Mozna z nia porozmawiac na kazdy temat, ale ostatnio dowiedzialam sie, ze Kaska (ta kumpela) nie jest dziewica od 16. roku zycia! Zrobila to z chlopakiem mlodszym o prawie rok! Kaska pochodzi z troche "innej" rodziny tzn. rozbitej, niezbyt bogatej, wychowuje sie bez taty:/ Kasia nie widzi problemu w tym ze tak szybko przestala byc dziewica, ale ja tak. Ten jej Krzysiek jest strasznie zazdrosny, nie pozwala jej na kontakty ze znajomymi, na wychodzenie bez niego:/ Po prostu na nic:/ Jej zycie to szkola, dom i on:/ Najgorsze w tym wszystkim jest to ze moja kumpela robi wszystko co on jej kazuje tzn. kocha sie z nim gdy tylko on ma ochote, robi mu loda itd. Udaje ze robi to z milosci, ale tak naprawde licza sie dla niej tylko jego pieniadze, ktorych brak w jej rodzinie... Boje sie o moja kumpele, boje sie, ze ktoregos dnia ona powie ze wychodzi za maz za niego,a wtedy zupelnie stracimy ze soba kontakt, bo juz Krzysiek nam go utrudnia. Boje sie ze ona bedzie wykorzystywana przez niego jak jakas rzecz:/ Co robic?

OMG OMG i co teraz! Strata cnoty w wieku 16 lat...jejku.Patologia :(

ja nie widzę tu patologi gorzej jakby ćpała itd.!!!!!!!!!! a ty przestań być zazdrosna!!!!!!!!!!! z tego co piszesz to wydaje mi się żę masz 15 lat bo tak nie myśli 18latka jest zakochana i prawidłowo że spędza z nim cały wolny czas jak byś miała chłopaka to też byś świata poza nim nie widziała poza tym jak zależało by mu tylko na sexie z nią dawno by ją zostawiła!!!!!!!!1 a ty powinnaś cieszyć się szczęściem koleżanki a nie żalić się że spędza z tobą za mało czasu dorośnij!!!

no to przesrane, naprawdę zwłaszcza że ja też straciłam cnotę w tym wieku! jestem teraz zerem, życiowym nieudacznikiem, wyklętym przez społeczeństwo wyrzutkiem! :(:(:( wszystko przez to że straciłam jakże potrzebną kobiecie błonę w - za przeproszeniem- ciipiie, z moim obecnym mężem... och życie... czemuż tak każesz ludzi? a mogłam chodzić w żelaznych majtach do 40, pracować jako księgowa w korporacji i znaleźć porządnego męża- katolika bez nałogów, z którym miałabym dzieci ile Bóg da :( skacze...

dziwne są te nastolatki co pokolenie to gorsze!!!!!!!!!

autorko a Ty : - nie masz czasem 15 lat - nie jesteś brzydsza od swojej koleżanki - nie zazdrościsz jej że znalazła chłopaka i straciła dziewictwo, które Cię tak męczy, jednak na szkolnej dyskotece w gimnazjum nikt nie chce z Tobą choćby tańczyć?? hmmm?

tylko że nie możemy przewidzieć co będzie dalej życzę jej szczęścia

czarne asisko też mi się tak wydaje że ma 15lat itd

slaba prowokacja, choć patrząc na odpowiedzi w miarę udana. daję 2/10 a teraz przyłączam się do sprowokowanych: Tak, strata dziewictwa w wieku 16 lat to co prawda nie patologia, ale na pewno nie należy mówić, że to normalne i wskazane. Kocyk, że Ty tak straciłaś to teraz nie promuj wśród innych ! :)

nie twierdze że jest to dobre itd ale gorzej dzieje się na świecie nie kiedy można zobaczyć 14 latkę w ciąży to dopiero masakra

jak wszysko- to zależy od człowieka- można mieć 15 lat i być dojrzałym nawet emocjkonalnie na seks, a można mieć 30 i być popaprańcem któremu powinno się uciąć penisa, ewentualnie wyciąć jajniki żeby to to się nie rozmnażało tak samo jak w innym topicu jest z wagą- ktoś bluzga na panne która waży 65 przy 165 cm- a może ta panna wygląda sexi bo ma biust i tyłek a płaski brzuch! ale ktoś "mądry" pisze że tu tylko waga 55 wchodzi w grę bo więcje to hipopotamica jest i koniec- nie przegadasz KAŻDA RZECZ ZALEŻY OD JEDNOSTKI, INDYWIDUALNEGO CZŁOWIEKA

*wszystko

i zgadzam się w 100 % z tobą

przypadkowy_swiadek- nie straciłam w wieku 16 lat i nie o mnie ten temat.

no ja spałam z jednym, i jakoś nie spieszy mi się żeby spać z innymi :P pasuje mi ten co jest hehe dzięki, uważam że przechodzone związki są kiepskie dlatego 4 lata i wystarczy tego dobrego- zaślubowałam już miłość, wierność itd :P

hm,nieco...żałosne? Czarne Asisko-zgadzam się,wszystko jest zależne min.od dojrzałości jednostki. Straciłam cnotę w momencie,kiedy miałam dokładnie 15lat i 3miesiące. i co? chyba jestem \'odstępstwem\' od reguły,którą gorliwie praktykuje autorka,gdyż nie wylądowałam (jeszcze?) na społecznym marginesie. Mam osiemnaście lat i nie żałowałam ani razu tego,że straciłam cnotę tak szybko. oczywiście żal dzieci niedojrzałych emocjonalnie,które pozbywają się dziewictwa z różnych,równie bardzo niedojrzałych powodów (notabene,słuchając ich włos na głowie się jeży)...smutne,ale niczego nie zmienimy. Zdaję sobie sprawę,że sama byłam jeszcze dzieckiem,ale na pewno nie psychicznie-tu dojrzałam szybko. Osobiście uważam \"szlachetne dziewictwo\" za przereklamowane-faktycznie powinno się zadbać jednak o choćby trochę odpowiedniej oprawy i nie robić tego z przypadkową osobą,jednakże nie popadajmy w przesadę-przecież seks nie jest niczym złym.

mam 21 lat i jestem dziewicą i to nie z wyboru bo trzymam cnote do sluby czy cos takiego, nie mialam nigdy okazji.. dlatego :] nawet jestem ladna i nie gruba jakas, czasami mysle ze cos jest ze mna nie tak ze nie mam faceta bo wszyscy znajomi juz sparowani, a ja ciągle singiel :/

http://www.lanie.fora.pl/