nie ma miłości

mysl sobie co chcesz ale mialam chlopaka 2 lata ponad. a jak bober jestes zazdrosny to trudno. ale nie ma czego. po tym zwiazku juz milosc sie dla mnie skonczyla :P

Głupie gadanie oka najprostszy przykład faceci są wzrokowcami.. jeśli jest ładne opakowane zainteresują się co jest w środku, jeśli nie przeglądają dalej..co za tym idzie w początkowych stadiach znajomości najważniejsza jest fizyczność... a odnośnie kobiet (mówię na swoim przykładzie) ogromne znaczenie ma zachowanie... zaprzeczysz??

juka20 no musialem uciekac, to znaczy wygnano mnie do Londynu bo w Polsce jest antysemityzm i nie moglem studiowac bo od tego studiowania wyrosly mi pejsy i wszyscy mnie za nie ciagali. Polacy to jakis dziwny narod sa od malego inaczej wychowywani niz my ludzie.

Głupie gadanie: jeśli mnie by ktoś wygonił z Polski byłabym wdzięczna:)

juka20 po tym co widzę to dla kobiet o wiele ważniejsze jest opakowanie, przeważnie częściej zwracją uwagę na czystość, powierzchowność, ciszuki, fatałaszki, modne dodatki. Zaprzeczysz? A więc są wzrokowcami bardziej niż faceci którzy często mają to gdzieś... bo wiedzą że znaczenie ma zachowanie.

Nie będę się zniżać do Twojego poziomu dziecko.

Głupie gadanie tak zaprzeczam:) jak wspomniałam mówię na własnym przykładzie, po co mi fajne ciuszki, dodatki skoro mój mężczyzna okaże się niewychowany i nawet nie będzie potrafił otworzyć mi drzwi,czy w nich przepuścić, a co dopiero uszanować... może jednak w Polskie kobiety są inne?? :)

juka20 dlaczego poslugujesz sie jakimis wyswiechtanymi stereotypami? Matematyka jest prawdziwa ale nie zanczy ze zastepuje zycie. Takie pseudointelektualne kretynsktwa jak "Milosc to tylko chemia" sa dla nierozgarnietych pacjentow Rewolucji Francuskiej.

juka20 nie przywiazujesz uwagi do swojego wygladu? Nie dbasz o wlosy, nigdy nie malujesz oczu, nie maskujesz niedoskonalosci i podobaj ci sie obdarci bylejak ubrani faceci? A na tych przystojniakow w magaynach kobiecych nawet nie zwuazasz nie mowiac ze jak juz sie zdarzy zwrocic uwage to nie podobaja ci sie.

chyba wykraczasz poza mój poziom intelektualny bo nie rozumiem co chciałeś mi przekazać?? "wyświechtane stereotypy"?? dziwi cię że chce być traktowana jak kobieta?? oczekuje należytego szacunku, a nie faceta który przyjdzie z pracy siądzie przed tv i na tym się będzie opierało nasze życie??

juka20 ale oczywiscie tylko co do tego ma stwierdzenie ze faceci sa wzrokowcami, nie w piec ni w dziesiec. Takie pseudomadrosci zaciemniaja tylko sprawe, tak jak zaciemniala Rewolucja Francuska ktora na sztandarach niosla szczytne idealy. Tyle ze wyrznela 2 miliony ludzi w dwa lata. Piekne idealy, jak z braterestwa, rownosci, wolnosci moglo powstac cos tak zlego?

Głupie gadanie źle trafiłeś bo ja akurat się nie maluje:) maskować niedoskonałości?? zdaje sobie sprawę że miss piękności ze mnie żadna, ale bez przesady, zresztą niczego nie da się ukryć po co mam udawać kogoś kim nie jestem żeby po pewnym czasie jak chłopak zobaczy mnie nago uciekł z krzykiem:) zdaje sobie sprawę że są kobitki które chodzą z tapeta na twarzy ale wydaje mi się że jest to raczej dla ich lepszego samopoczucia a nie jest to chęć przypodobania się facetom.. facet nie musi być ani ładnie ubrany ani przystojny musi mieć charakter... skoro uważasz że faceci nie są wzrokowcami to powiedz mi na jakiej podstawie wybierasz dziewczynę którą chcesz poderwać?? czy podejdziesz do ładniej dziewczyny, czy wybierzesz tą która nie przejmuje się swoim wyglądem

jua20 ok ty jestes normalna :) ale w takim razie po co tysiace kobiet tak robia? Czyzby byly wzrokowcami? Dziwne :) Wiesz ty probujesz nazywac jakies nieuchwytne sprawy, tak jak kazdy praktycznie czujesz sie niepewna i chcesz sobie to jakos uporzadkowac, tylko ze w istocie to zawsze wymyka nam sie z rak. Tutaj w gre wchodzi bardziej wiara i zareczam ci ze nie jest tak ze facet tylko zwraca uwage na powierzchownosc. Generalnie na powierzchownosci pozostaja tylko nierozgarnieci niedojrzali ludzie. A te wszsytkie pseudonaukowe gadki ze Faceci to sa tacy a kobiety to sa takie wiesz skad sie wziely? Pracowali nad nimi dlugo bardzo dlugo pewni bardzo smutni panowie aby poroznic kobiety z facetami, dzisiaj to juz jest wrecz uprawomocnione, rozne ruchy femistyczne ktore sa sowicie oplacane itp. a wszystko to po to aby ludziom utrudniac, aby z nich zrobic bezmyslne latwo dajace sie sterowac maszyny.

Głupie gadanie czy sugerujesz mi że jestem feministką??:) rozumiem o co ci chodzi i zgadzam się z tobą. tak ja napisałam wcześniej: jeśli jest ładne opakowane zainteresują się co jest w środku- czyli jej charakterem, ale jeśli dziewczyna nie przypadnie mu do gustu pod względem fizycznym to trzeba się nieźle nagimnastykować żeby zwrócić na siebie uwagę... nadal nie odpowiedziałeś na moje pytanie: na co zwracasz uwagę wybierając dziewczynę powiedzmy na jakiejś imprezie??

Ale skąd nic nie sugeruję, niektóre feministki to tylko mocno zranione zwierzątka ale dają sobą manipulować, tam też są prowodyrki które ciągna z tego korzyści. Taka Kazia Szczuka, ona zresztą żadną feministką nie jest tylko ma nie równo pod sufitem, ale za swój udział w prowokowaniu dostaje w nagrodę popularność i poważne pieniądze. Na co ja zwracam uwagę? Na urodę, na to jak się zachowuje, na to jak się ubiera, na to co ją interesuje, na charakter w pewnym sensie, ale charakter to poznaje się po dłuższym czasie, chociaż po krótkim można też co nie co poznać. Ogólnie zwracam uwagę na osobę. Ale co to ma do rzeczy? Jeżeli kimś jestem zainteresowany to muszę go poznać lepiej aby coś powiedzieć, a tutaj dochodzą kolejne kwestie. Przede wszystkim myślę a nie zamieniam się w jakieś zwierzątko czy infantylnego osobnika który nie widzi dalej własnego czubka nosa.

Ale dlaczego ty chcesz coś robić na siłę, po co? Bo tobie to bawidko się podoba? Nie raz odmawiałem ładnej dziewczynie za którą latało kilku przydupasów, ale właśnie dlatego im odmawiałem bo one kierowały się jakimiś prostackimi wyborami, a to że mnie pociągały fizycznie? Owszem ale co z tego, mam sobie zapisywać w dzienniczku że przeleciałem jakąś puszczalską i na tym budować poczucie swojej wartości? No tak ta chwilka przyjemności, prawda nie mogę sobie przecież odmówić, tylko głupiec odmawia sobie słodkości a mądry powiększa swój balon próżności.

oka jak wspomniałeś zwracasz uwagę na urodę, dodałeś jeszcze zachowanie,oka zgadzam się. ale odnośnie charakteru i zainteresowań nie mogę się zgodzić.. czyli wynika z tego że czynnikiem wpływającym na twoje zainteresowanie jest uroda:) czyli ciocia juka miała rację ze faceci są jednak wzrokowcami...:)

no nie sa :) to jest tylko jakies tam kryterium jedno z wielu, a nie jak niektorzy robia z tego zarzut aby cos udowodnic, a no to ze facet to swinia, facet nie ma uczuc itd. itp. Ta teoria sie kupy nie trzyma! a ze sie kierujemy wzrokiem? A od czego po co mamy ten wzrok, wlasnie po to :) To jest wiesz odkrycie ze tak powiem na miare nobla, naprawdę gdyby nie to to bym nie wiedzial ze sie kieruje wzrokiem. BO tak naprawde to nie ma zadnego znaczenia i niczego nie tlumaczy. Gdyby tak bylo to kazdy brzydki nie znalazalby sobie pary w zyciu. Jeszcze raz, jezeli ktos jest ograniczony to zwraca uwage tylko na powierzchownosc, i jakze czesto sie zawodzi. Niestety ludzie zamiast sie uczyc zycia wola poprzestawac na jakis pseudointelektualnych bzdetach. A poza tym to sie z toba zgadzam :)

AQ co do tej urody wracajac, to czesto slyszalem od kumpli - ty zobacz jaka laska! i nie raz tacy niezbyt rozgarnieci kolesie rwali sie bo uwazali jakas dziewczyne za super laske, a mi sie taka nie podobala, powiedzmy ze byla ladna ale w cale mnie nie pociagala fizycznie, natomiast zdarzylo mi sie ze dzieczyna ktora przez nikogo nie byla uwazana za laske, wrecz szara mysz owszem pociagala mnie fizycznie i to bardzo. Nie ma tutaj zasady, a do tego trzeba tez troche rozumiec samego siebie, bo jak mowia sa gusta i gusciki. Poza tym zapomnialem dodac zwracam uwage na figure kobiety, na jej ze tak powiem walory macierzynskie. I zade badania ani madrosci nie sa mi do tego potrzebne.

widzisz niestety dla ciebie to normalna sprawa że kierujesz się wzrokiem, nie wiem czy kiedyś poczujesz obrzydzenie jak jakieś facet zacznie rozbierać cię wzrokiem, gwizdać na twój widok, tylko dlatego że dziewczyna jest atrakcyjna. wiec mimo że się ze mnie zgrywasz to ciesze się że doszliśmy do konsensusu...

hm... jesteś dziwnym facetem, naturalnie w pozytywnym tego słowa znaczeniu..

juka20 ale takie gwizdanie jest dla mnie tez czyms oblesnym, nie jestesmy zwierzetami, a nawet zwierzeta maja lepsze sposoby zachowania sie wobec plci przeciwnej. To jest po prostu prymitywny sposob zwrocenia na siebie uwagi. Moze tego nie wiesz ale sa ludzie, owszem najczesciej sa to mezczyzni, ale nie uwierzysz kobiety tez i to coraz czeciej (i zjakiego powodu sie to zmienia?). Sam mialem takie przygody, moze nie uwierzysz ale jak bys sie czula bedac facetam gdyby dwie gowniary sie patrzyly na ciebie i wysmiewaly w nos? Albo moze to jak stoimy z kumplami a jakis typ mowi o jednym z nas bezczelnie na glos do swoich kumpli ty zobacz na niego jaki... i tu wymienia jego niedoskonalosc fizyczna? A nabijanie sie z ludzi niepelnosprawnych? Co to ma wspolnego ze wzrokowcowoscia ? I moglbym tak wiele wymieniac.

Albo raczej z płcią? Chamstwo to chamstwo i nie możesz go tłumaczyć! To właśnie jet ta pseudonaukowośc tych twierdzeń, właśnie jakich tweirdzeń kto to ci wmówił że faceci to są wzrokowcy? Kupiłas to i nawet nie wiesz od kogo! A owszem facetom jest na rękę kiedy kobity tak myślą bo się na to zaczynją godzić i są łątwe. A jak są łatwe to facet nie musi się starać ajak nie musi się starać to... i tak dalej i tak dalej. Ja nie jestem żadnym wyjątkiem po prostu nie jestem próżnym i nadętym dupkiem któremu wydaje się że jest niewiadomo kim, bogiem jakimś. Chociaż nie raz słyszałem od dziewczyn pochlebne opinie ale to tylko na temat powierzchowności, urody. swoją drogą ciekawe jak to jest że niewzrokowe kobiety w obcym kraju podchodzą na ulicy i nagle ni stad ni zowąd mówią w twarz że jesteś przystojny. Nie zwracają uwagi na wygląd?

czyżbym już była starej daty?? chyba mam jakieś dziwne poglądy... możesz być pewien że ja bym się tak nie zachowała.. wiem że faceci są wzrokowcami z mojego doświadczenia... fakt że tacy klienci okazują się kretynami, ale jednak o czymś to świadczy.

:) no ale nie o tym że taka jest natura faceta, to jest pomieszanie kulturowe, jakiś kosmiczny prymitywizm. Nic na to nie prodzę też muszę się z tym mierzyć jako facet, z chamstwem i prymitywizmem, a ostatnio coraz częściej młodych ładnych dziewczyn, ale nie zrzucam tego ani na ich wygląda ani też na istotę kobiecej mentalności, to jest kłamstwo. Nie wiem czy tu można coś więcej dodawać, jak idę ze znajomymi i słyszę jak jakiś oprych z grupki rzuca "Ty zobacz jakie tamta ma cyce" i wszyscy to słyszą i są zażenowani to dziwie się tylko co za chamstwo i może trochę że faceci tych lasek nie reagują na takie chamstwo. Ale dzisiaj strach się bacie w dobie KOCHAJĄCEGO SIĘ ŚWIATA i erze RÓBTA CO CHCETA, bynajmniej ludzie odczuwają zażenowanie ale udają że nic nie słyszeli. Mnie się nie pytaj i nie zwalaj na mnie winy ani też na facetów w ogóle, bo jak mówię to jest jakaś cholerna patologia.

a jednak taka patologia chodzi po ulicach, nie twierdzę że dziewczyny są bez winy bo aż żal patrzeć co sie dzieje na dyskotekach... ale to jest dołujące

juka20 zacznij od siebie bo jak widzisz musisz najpierw odczarowac swoje myslenie, ONI wydali na to baaardzo duzo kasy i duzo ludzi zniszczyli przynoszoc duzo zla, ale to nie znaczy ze trzzeba sie do tego dostosowywwac. Ty popelniasz podstawowy blad ze myslis ze to co jest w przewadze to jest normalne, niby tak w sumie tak ale to jest degeneracja, przeciez sama widziszs co sie dieje, sama mowisz jak dziewczyny zachowuja sie na dyskotekach. A gdybys wiedziala jak to sie robi, jakimi metodami i po co to bys nie uwierzyla. Pamietaj ze te wszystkie laski co sie tak rozbijaja maja ogromny deficyt rodzicow zazwyczaj ojca, brak autorytetu brak pomyslu na zycie i siebie. Zauwaz ze ludzie z porzadnych tradycyjnych rodzin nawt jak sa najbiedniejsi to nie robia z siebie szmaty ani tym bardziej z geby, i tak samo nie wycieraja sobie geby innymi ludzmi, a tam gdzie taka patologia sie szerzy to jest brak zaufania, oszustwa, wykorzystywanie w skrajnych przypadkach dziewczyny handluja cialem albo sa wywozone przez taka patologie do burdeli. Tylko musisz to rozroznic i nauczyc sie mowic po imieniu co jest co a nie udwac i uzywac eufemizmow i pseudomadrosci. Swiat nie powstal wczoraj, a zlo prawdopodobnie zawsze bylo i bedzie. Sami wybieramy tylko nie usprawiedliwiajmy chamstwa, prymiywizmu bo to gowno nas zaleje i bedziemy tacy sami.

hola hola nie wiem za kogo mnie masz, wierz lub nie, ale jestem porządną dziewczyną jakich mało z tego co widzę... więc nie mów mi o zmienianiu siebie, jestem taka i taką pozostanę, nie mów mi o jakiś zakłamaniu bo to do mnie nie trafia... przez pewien czas byłam wolontariuszką łudząc się że to coś pomoże ale ludzi nie tak łatwo zmienić...

chyba mnie zbyt osobiscie odbierasz, mowie o ogole a nie o tobie :) A to ze bylas wolontariuszką, hmm, to nawt dobrze, ja sie nigdy nie zaczignalem zawsze ze soba walczylem i nie, bo wiedzialem ze to nic nie da. Takze bez urazy, wiem ze ciezko bywa ale dopoki ktos sam nie zrozumie to nic w nim nie zmienisz, to prawda jeden sie uczy na bledach, inny ma na tyle intelektu ze wyciaga wnioski z bledow innych, a sa tez ludzie ktorzy maja instynkt i ucza sie na podstawie madrosci. A sa tez tacy ktorzy stoja w miejscu albo nawet sie zwijaja.

Głupie gadanie wie, że nie ma rozumu ... co oczywiście widać ... :O