Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alfametylofenotylamina

ZWiązek Na odległość ma SENS?

Polecane posty

Gość alfametylofenotylamina

moj chlopak dostal propozycje pracy za granica. miesiac temu bylam mega szczesliwa, bo zrezygnowal z tego...ale teraz sie zmienilo. on chce wyjechac, gdyz ma prace tymczasowa, kiedy ona sie skonczy bedzie musial szukac nowej. chce wyjechac za granice, tam ma mozliwosc zarobic duzo wiecej niz tu. ale bedzie przyjezdzac do Polski tylko na 3 dni w miesiacu :(:(:(! jestem zalamana. czy taki zwiazek ma sens??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jutka720
ma sens od warunkiem ze on jedzie tam tylko na jakis czas, nie na dlugo. i przedewszystkim jesli bedziecie sie spotykac. on bedzie przyjezdzal na 3 dni w miesiacu, a ty? nie mozesz go czasem odwiedzac? albo nie masz mozliwosci wyjechac z nim? zalatwic sobie tam pracy? jesli tobie na nim zalezy i jemu na tobie to hmm wydaje mi sie to najlepszym rozwiazaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska zupy
ja bym w takim związku nie wytrzymała ani chwili... jak dla mnie masz trzy opcje, pojechać z nim, zakończyć związek, ew namówić go żeby został... ale no jak chcesz się męczyć widząc go 3 dni w miesiącu to powodzenia :O na dłuższą metę taki układ nie przetrwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co ją dołujecie
ma, jeśli tego oboje chcecie, uwierz, da się wiele wytrzymać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jutka720
ale istnieje tez ryzyko ze przyzwyczaisz sie do tego ze on jest daleko, ze czasem tylko sie widzicie, i potem jak wrobi, przestanie wam sie ukladac... mialam juz tak... ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamamamamamma
ja bylam z moim facetem na odleglosc przez pol roku.eidzielismy sie w tym czasie tylko dwa tygodnie i jakos dalosmy rade.do dzis jestesmy razem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alfametylofenotylamina
staralam sie go namowic i skonczylo sie klotnia.on mowi, ze ja go nie rozumiem. a chce tam pojechac na "pare miesiecy"tak mowi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jutka720
to jedz z nim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anastacia_8
J ateż byłam w takiej sytuacji i z pełnym przekonaniem mogę powiedzieć że da się to przetrwać, chociaż łatwo nie jest :/ Ty i tak jesteś w lepszej sytuacji bo Twój chłopak będzie przyjeżdżał na 3 dni w miesiącu, a mój jak wyjechał to zobaczyłam go dopiero po 5 miesiącach więc to dopiero było ciężkie. Tak w ogóle miał jechać na rok, a przedłuzyło się do półtora, w tym czasie widzieliśmy siętylko kilka razy. Więc sama widzisz, da się wszystko zależy od chęci i siły uczucia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×