jestem lesbijką to moja historia

zapewne zaraz przy tym temacie będą sie pojawiac obraźliwe komentarze itp od ludzi którzy nawet tego nie rozumieją... gdy miałam 15 (teraz mam 24) miałam chłopaka ale ogólnie nasze rozmowy były nudne ogólnie sie z nim wynudziłem, a jak go całowałam to jak najszybciej bo po prostu tego nie lubiłam... gdy miałam 17 lat poznałam kolejnego faceta który miał fajny charakter ale przy każdej okazji mnie obmacywał i czułam że mu wogle nie chodzi o moje serce, nie chciałam nigdy z chłopakiem tego robic bo najzwyczajniej w swiecie sie brzydziłam i nie czułam pociągu do mężczyzn jak miałam prawie 19 lat poznałam w necie magde, która było bardzo fajną osobą, z początku chodziłyśmy razem na zakupy i spędzałyśmy czas ale po jakims czasem ona naprawde zaczęła mnie pociągać, nie była taka jak mężczyźni (tacy na których trafiłam :)) teraz mam 24 lata i mieszkam razem z madzią i bardzo ją kocham, moi rodzice są bardzo tolerancyjni i kiedyś mi powiedzieli ,,nie ważne czy to mężczyzna czy kobieta, ważne że tą osobe kochasz" często mnie rani jak ide z madzią za ręke np. po mieście i widze te spojrzenia ludzi - czasami sie śmiejemy, czasami zrobi sie przykro... radzimy sobie jakos, nie oznacza to że nienawidzimy mężczyzn, wręcz przeciwnie mamy wiele znajomych (nawet gejów którzy są bardzo fajni i sa do tego naszymi sąsiadami :D) ale po prostu mężczyźni nas nie pociągają. może ktos ma podobną historie ?

jest lesbijka:).. powiem ci ze dla mnie to nie istotne czy jest z chlopakiem czy z dziewczyna wazne ze jest szczesliwa... ona stylizuje sie na chlopaka wiec na ulicy nikt by nie pomyslal ze to dziewczyna... wiec jak idzie ze swoja partnerka nikt sie nie oglada za nimi bo mysli ze jest chlopakiemP

tylko my obie jesteśmy ,,kobiecymi" lesbijkami a poza tym sram na to co ludzie myślą :) ciesze sie zyciem.

ze twoi rodzice to toleruja. o ile sie orientuje, to czesto najwiekszy dramat: jak zareaguja rodzice i rodzina. reszta ludzi nie ma sie co przejmowac bo calego swiata nie uszczesliwisz, chocbys chciala :D

zboczeńcy na Madagaskar !

nom kocham moją rodzinke :D

pan Franciszek - em... jakiś problemik ? :)

a jeśli mam coś jeszcze dodać to w mojej rodzinie także było pare lesbijek.

na palantow facetow, moze tez za mloda bylas

np moje dwie ciocie byly lesbijkami, kapalam sie razem z nimi jak bylam mala w jednej wannnie

wiesz po pierwsze to żałosne że sie podszywasz byś cos mądrego powiedział / powiedziała na ten temat a nie jak dziecko sie zachowujesz -.-

tzn. nie to że byłam za młoda na facetów po prostu mnie faceci do tej pory nie pociągają nie widze w nich nic atrakcyjnego, czasami mnie obrzydzają ich charakter też :P

no, mnie charaktery niektorych facetow tez obrzydzaja, to fakt . np mojego eksa...nawet sie zastanawialam czy nie zmienic orientacji :D

hehe :P dlatego kocham moją madzie bo mysli podobnie jak ja, mam w niej przyjaciółke i partnerke :)

To bardzo fajna historia ale radze zeby wszyscy bi les geje-niepokazywali sie publicznie dla waszego dobra my polacy niejestesmy zacofani czy jak tam niektorzy uwarzaja ale nadal religijni z tradycjami on ona i rodzina ja tez to popieram a pociagi sexualne kazdy jakies ma my hetero tez i moge powiedziec ze lubie naprawde ostro poswintuszyc ale w domu z partnerka w zaciszu bawcie sie bo zycie jest tylko jedno pozdrawiam:)

Za dawnych czasów wszelkie zboczeństwa chowały się pod sutanną badz habitem. Teraz pałęta się wszędzie pełno homosi, którzy wygladaja jak normalni ludzie, aż strach dziecko wysłać do sklepu.

mmmmm