Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szczęsliwa od jakiegoś czasu

czy są tu jacyś szczęsliwi?

Polecane posty

Gość karmen39
ja jestem szczesliwa! Odszedl ode mnie kilka miechow temu i nie wiedzialam, ze az tak bardzo mnie uszczesliwi. Wreszcie wolna i szczesliwa na wieki, amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęście1111
no ok...to teraz inaczej... mam cudownego chłopaka i jestem z nim od ponad 3 lat i ciągle bardzo się kochamy i wszystko wskazuje na to, że weźmiemy ślub:) mam dużą kochającą się i szanująca rodzinę:) mam gdzie spać i co jeść:) i nie będę tu wspominać, że moim rodzicom też jest bardzo ciężko... bo będzie tym razem o szczęściu:) jestem zdrowa i w mojej rodzinie też nie spotkałam się z poważnymi chorobami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdenia99999
uwazaj zeby ci sie noga nie podwinela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęsliwa od jakiegoś czasu
no nareszcie!!!! znaczy mimo wszystkiego zawsze jest coś dobrego, z czego możemy się cieszyć!!! tego nauczyło mnie życie i tym próbuję zarażać innych:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęście1111
to wszystko jest bezcenne:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęście1111
a pracę będę szukała dopóki nie znajdę:) w razie czego pojadę np. do Włoch na jakiś czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęsliwa od jakiegoś czasu
zdenia99999 - pewnie jesteś przeszczęśliwą osóbką, która tylko czeka na to, by poczytać o nieszczęściach innych a szczęście innych razi Cię kuje w oczy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęście1111
dziękuję za poprawienie nastroju:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdenia99999
jestes zywym przykladem ze głupie idiotki potrafia byc szczesliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęsliwa od jakiegoś czasu
dziękuję szczęście 1111 za utwierdzenie w przekonaniu, że szczęściem można zarażać:) dziękuję zdenia za utwierdzenie, że istnieją ludzie tacy jak Ty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęście1111
zdenia. dlaczego kogoś obrażasz? myślisz, że my nie mamy problemów? oj mamy... ale ten topik miał być o szczęściu prawda? ja zrozumiałam to dopiero po jakiejś godzinie "prania mózgu" ale opłacało się bo przynajmniej będzie mi się lepiej spało:) to, że ktoś pisze o tym co w jego życiu jest dobre nie upoważnia Cię do nazywania go idiotą...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bifidobacterium
ja jestem nie do onca szczesliwa, bo to nadmoar problemow zycia codziennego, okrutni ludzie potrafia je zniszczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęście1111
bifidobacterium a nie ma w Twoim życiu nic dobrego? pomyśl i napisz o tym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęsliwa od jakiegoś czasu
zaczynając ten topik nie chciałam by wszyscy od razu pisali ileż to mają kasy, albo ileż to mają domów, czy też innych rzeczy materialnych... chciałam by ktoś, kto również jak ja ma problemy, zauważył, że prócz nich jest jeszcze coś, co daje szczęście, coś co trzyma nas przy trwaniu, dla czego warto żyć:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęście1111
warto żyć...bo jeśli jest źle to tylko po to by później mogło być lepiej..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęsliwa od jakiegoś czasu
obok mnie leży wielkie psisko, które jak mu jest gorąco to się rozpycha a czasem spada z kanapy:):):). szkoda mi go wtedy, bo się walnie o podłogę jak nie zdążę złapać, ale nie mogę powstrzymać się od śmiechu:)::). sąsiadów mogę wtedy pobudzić!!!:) to jest jedna z form szczęścia:):)) mojego szczęścia:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęście1111
moim szczęściem jest widok mojej rodziny w komplecie:) jest wtedy bardzo głośno bo to niezła gromada, ale uwielbiam ten gwar:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bifidobacterium
sa rzeczy ktore sa dobre w moim zyciu, mam kochajacegoi chopaka, myslimy nawet o zareczynach:) i to dla mnie jest najwieksze szczescie jakie mnie w zyciu spotkalo ale dlaczego musi byc tyl eproblemow, przeciwnosci, niepewnosci ostatnio staram sie cieszyc tym co mam,ale to nie jest takie latwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna szczęśliwa
czy trzeba wymieniać powody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęście1111
a psiaka bardzo bym chciała mieć, ale mam alergię na sierściuszki:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęsliwa od jakiegoś czasu
nie jest łatwo się cieszyć z tego co się ma, bo tak jesteśmy stworzeni, że chcielibyśmy mieć więcej...to normalne, że chcemy sobie polepszać, że dążymy do czegoś więcej... mi chodziło o to w tym topiku, by przypomnieć sobie o rzeczach, które mimo ogromu problemów powodują uśmiech na naszej twarzy...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęście1111
bifidobacterium ja też mam na prawdę dużo zmartwień...ale to w innym topiku już:) skoro ma być szczęście to nie będę już psuła komuś nastroju i przekonywała do tego, że świat jest zły, brzydki itd:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęsliwa od jakiegoś czasu
szczęście 1111 współczuję alergii!!! ja nie wyobrażam sobie życia bez sierściucha:). moja alergia to uczulenie na chemię i jak nie kupię rękawic to naczynie zmywa mój facet - to też część mojego szczęścia - jak nie muszę tego robić hihihi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bifidobacterium
szczęście1111 masz racje, trzeba się cieszyć tym co sie ma:) gdzieś słyszałam że szczęście jest wtedy gdy plusy przewyzszaja minusy i myśle że jest w tym dużo prawdy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęście1111
idę spać dziewczyny...jutro kolejny dzień poszukiwań...a może to będzie właśnie mój dzień?;) dobranoc:) a to tak na zakończenie:) może chociaż jedna osoba się uśmiechnie czytając:) Nauczyciel na lekcji mówi do Jasia: - Z Ciebie byłby doskonały przestępca. - Dlaczego?! - dziwi się Jaś. - Bo w zeszycie nie zostawiasz żadnych śladów działalności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęście1111
rybkę mam:) to też coś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bifidobacterium
szczęście1111 zawsze trezba rano wstawac z pozytywnym nastawieniem;) wtedy wszytko lepiej idzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęsliwa od jakiegoś czasu
szczęście 1111 śpij dobrze i śnij o dobrych rzeczach!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna szczęśliwa
no to wymieniam: mam dwie ręce, dwie nogi (szczupłe, zgrabne) nie najbrzydszą buzię raczej jestem zdrowa (odpukać!) poza drobnymi niedomaganiami chyba jestem inteligentna - dobrze wykształcona mam pracę - b.dobrze zarabiam mam dobrą, oddaną rodzinę - jestem kochana i kocham ją mam udane dziecko mam faceta (twierdzi, że mnie kocha), ja go lubię mam własne mieszkanie mam dobry samochód (nowy) mam trochę przyjaciół (nie za dużo, ale niezłych) jestem dobrze zorganizowana, pełna radości i entuzjazmu do życia jestem optymistką (do bólu), dużo radości czerpię z wiary mam wiele dystansu do wszystkiego co robię - nie zachłystuję się sukcesami, ale też nie popadam w deprechę jak mi coś nie wychodzi umiem cieszyć się byle czym np.że słońce świeci, że znalazłam ulubiony breloczek, który mi zginął nie mam wygórowanych wymagań od życia, pomagam wielu ludziom, jestem z siebie zadowolona nie potrzebuję więcej - wystarczy mi to, co mam, ale nie chciałabym mieć już mniej na uwagi typu, że zmyślam nie zareaguję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i następna szczęśliwa
Witajcie :) Ja także jestem szczęśliwa :) Chociaż jest dużo rzeczy, które mi w tym szczęściu przeszkadzają cieszę się z tego co mam, a mam min. nadzieję, która napawa moje serce. I dzięki niej wstaję każdego ranka z uśmiechem na twarzy (przyznaję, że dzisiaj był jeden z tych gorszych dni, ale już mi zdecydowanie lepiej :) ). Szczęściem się ludzie nie dzielą żeby go nie stracić :) Jest mnóstwo ludzi, którzy żywią się smutnym nastrojem innych. Są sfrustrowani i chcą aby inni poczuli chociaż namiastkę tego, co czują oni. I dokopują np. na anonimowych forach ludziom, którzy doceniają szczęście. Taki człowiek później może zacząć patrzeć na to z innej perspektywy, że to szczęście wcale się szczęściem nie wydaje. I tworzy się kolejny frustrat. I dokopuje kolejnym ludziom, którzy nie boją się o swym szczęściu mówić :) Najważniejsze by nie wchodzić z takimi ludźmi w polemikę, bo oni siedzą po drugiej stronie monitora i bawią się w najlepsze, że szczęśliwy człowiek już nie jest tak szczęśliwy tylko trochę mnie, zły nawet. I to ich bawi. I mają wtedy miski uśmiechnięte :) A często bywa tak, że taki frustrat po prostu się z kimś pokłócił i tak dla jaj komuś zechciał przywalić. Dlatego ja zdając sobie sprawę z tego, że ci ludzie mają gorszy dzień lub mają wiele powodów do zmartwień, ewentualnie mają parszywy charakter, nie są do końca szczęśliwi nie przejmuję się ich postami, komentarzami. Bo i po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×