Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karoleczek0

Niemiła sytuacja!

Polecane posty

Gość Karoleczek0

A wiec chcialabym opisac pewna sprawe i poprosic o rade... Trzy miesiace temu podjelam prace w sklepie sportowym. Nie byla to zadna sieciówka,tylko wlasnosc prywatna. Mi jak i moim kolezankom obiecano umowy,wzieto ksera dowodow osobistych i zwlekano z tym jak najdluzej sie dalo. Byl to nowy sklep wiec usprawiedliwiali sie tym ze szukaja calego zespolu i wtedy za wszystkim dadza umowe. Niestety nie dochodzilo to do skutku. Gdy zaczelysmy coraz czesciej rozmawiac na ten temat,pracodawcy wciaz robili jakies wymowki. Musze dodac ze w zamian za brak umowy kazda dziewczyna dostawala po 100zl wiecej do wyplaty. Pewnego dnia zauwazylysmy ogloszenie w internecie do naszego sklepu. ( zaznaczam ze z zaden z pracodawcow nam tego nie oznajmil ze poszukuja nowych kandydatek ale dowiedzialysmy sie tego same ) . Wtedy oznajmili nam ze beda musieli zwolnic dwie dziewczyny ze wzgledu na male obroty. Ani nie powiedzieli kogo ani kiedy ta sytuacja bedzie miala miejsce. Kilka dni pozniej gdy dziewczyny z drugiej zmiany poszly do pracy,szefowie oznajmili ze zniknela cala rozmiarowka kurtek,gdzie wartosc jednej wynosila 700zl. Oskarzyli caly zespol o kradziez i z miejsca wyrzucili. Zapomnialam napisac ze w sklepie nie bylo ani kamer ani bramek. Doskonale wiemy ze to nie byl nikt ze sprzedawcow bo nigdy nikt sam nie mogl byc na zmianie. Doszlysmy do wniosku ze stalysmy sie nie wygodne,zaczelysmy domagac sie umow i to byl najszybszy sposob zeby pozbyc sie wszystkich pracownikow. Chcialybysmy isc do inspekcji pracy i zglosic zatrudnianie pracownikow "na czarno" , oskarzenie o kradziez i wyrzucenie z pracy ale szczerze mowiac nie wiemy jak sie za to zabrac... BARDZO PROSZE O JAKIES RADY! ZALEZY MI NA CZASIE! POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka siaka owaka
zacznij od telefonu to inspekcji pracy tam sie dowiesz co mozesz mniej wiecej zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie zatrudniają takie młode naiwne , pakują je w problemy i wiedzą że nie poradzą sobie w walce o swoje prawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliksandra... zycie przed Toba i jeszcze sama mozesz znalezc sie w podobnej sytuacji. Ciekawe czy wtedy tez bedziesz taka madra... :O taka siaka owaka - dobrze radzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej eej
ale ja tu czegoś nie rozumiem jak was mogą oskarżyć o kradzież jeżeli nie miałyście umowy o pracę. Przecież możecie powiedzieć, że tam nie pracowałyście a pracodawca jak to chce udowodnić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoleczek0
Oskarzyli i wyrzucili z pracy... Nie boimy sie konsekwencji bo kazda z nas ma czyste sumienie ale chodzi o to ze chcemy pokazac im ze nie zostawimy tego tak i chcemy zadoscuczynienia. W jednej chwili stanelysmy sie zlodziejkami. Malo tego zostalysmy bez pracy tylko dlatego ze probowalysmy wywalczyc umowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej eej
Po prostu chcieli się was pozbyć z pracy i troche postraszyli... Wątpie czy coś wywalczycie( zadośćuczynienie!) jeżeli nie miałyście umowy o pracę. Jedyna rada: " umowa powinna być zawarta w dniu pierwszego dnia pracy", więc jeżeli pracodawca to przedłuza i wymyśla to nie wart pracować. Zgłoście pracodawce do Pip-u, może mu się odechce zatrudniać bez umowy lub przetrzepią mu Firmę. A ile tam pracowałyście "na czarno"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×