czy to ciąża????????

jeśli on ma 27 lat a chce dziecko przed 30 to kochana już prawie zaraz :) odejmij prawie rok na ciążę to zostają jeszcze dwa lata :) czyli za jakiś rok musicie brać się do roboty bo dzidziusia czasem nie łatwo szybko zrobić :))

to, że nie tak łatwo to zdaję sobie sprawę :) jakby było tak łatwo to już dawno bym była w ciąży :) :) :) Tak to jest, że jak ludzie nie chcą baby, to mają, a jak chca to problem....kobiety się psychicznie blokują i nie mogą, a o psychice co nieco wiem :):):):):) NIby rok , dwa to niedużo, ale jednak jak się na coś czeka i coś chce to jednak baaaaaaardzo długo :)

tak, wiem coś o tym.. czekanie..:( jak można długo?? ale ja już nie bede czekac na dzien do zrobienia testu, bo już nie na żarty sie przestraszyłam. Teraz chciałam zmierzyć termometrem temp.w pochwie to nawet nie mogłam go włożyc i troche bolało.. spuchnięte i obrzmiałe jak nie wiem... jutro zapisuje sie do gina... i tak jak jestem w ciązy(w co już teraz bardzo wątpie):(:( to i tak, jeśli jest dobry, to mi wykryje nawet parodniową... dobranoc:*

kurcze... płacze w poduszke, jak myśle o tym, że to może nie być ciąża, a już sie tak nastawiłam.. tak bym już chciała mieć dzidziusia.. :( zmykam narazie stąd, dopóki sie wszystko nie wyjaśni, bo nie ma sensu sie nakręcać... a zawsze tak mam, że jak sie na coś nastawie, to zazwyczaj nie wychodzi..eh... do kiedyś... papapa i dziękuje Wam za wszystko:*

ale nie robiłaś jeszcze testu? nie smuć się :( bo ja też będę a w moim stanie nie można

witam kobietki! nie smutamy, nie mozna! chociaz i ja dzis raz sie smieje raz placze.. moj Skarb przyleci dopiero w lipcu, a tak go potrzebuje teraz :(

teraz masz najgorszy okres w ciąży dlatego nie dziwię się że Ci go brakuje, ale myśl o brzuszku a zobaczysz jak czas zleci :)

kochana jestes Franka! :) ;* dzieki juz tak bardzo chce tego lipca i cieakwa jestem czy juz taki brzuszek widoczny bede miec zeby mogl wpasc w zachwyt jak mnie zobaczy ;) w ogole to fajny sklep z ciuszkami znalazlam dla ciezarnych happymum :) sliczne ciuszki

robiłam dzisiaj, ale to za wcześnie(12 dni po stosunku), wiec wyszedł negatywnie. Jeszcze 2 tygodnie czekania do @. Dobra, już sie nie smutam:) Będzie co ma być. Jutro umawiam sie na wizyte u gina. Pewnie i tak bedzie z miesięcznym poślizgiem(mimo,że prywatny-ale taki jest dobry), więc wole już teraz sie zarejestrowac.. czas szybko zleci, zobaczycie:)

dudus ja robilam test dzien po terminie miesiaczki, bo wtedy to juz pewnosc jest wieksza. wstrzymaj sie :) dobrze bedzie i pamietaj, ze zabronilysmy sie smutac:) ;* mi to sie dzis nic nie chce... rano posprzatalam, zadbalam o siebie, pozniej zjadlam, lyknelam kwas i teraz mialam sie uczyc, ale cos sie skupic nie moge.. nie wiem jak ta sesja bedzie wygladala u mnie:( poszlabym na spacer, ale wszyscy na majowkach itp. a ja... sama, bo moj daleko :(

mi też około 2 tygodnie po stosunku wyszedł negatywny dopiero ten po "okresie" wyszedł pozytywny. W lipcu już będzie bardzo widoczny brzuszek, ja w 3 miesiącu ciąże zaczęłam nosić spodnie z gumą :) a ten sklep co podałaś zobaczę sobie bo szukam jakiejś spódniczki bo w spodniach już czasem za ciepło mi jest. Uciekam na razie bo mam troszkę roboty w domu, obiad i sprzątanie ale wieczorkiem jeszcze zajrzę> całuję was :)

no przecież sie juz nie smuce..:) hehe.. tez sie musze uczyc, kolos we srode a materiału duużo.. a tu nawet skupić sie nie da za bardzo... pocieszam sie,ze mam jeszcze te 4 i pół dnia ;) :):)

nic sie nie martw malwinko, przyjedzie ani sie nie obejrzysz.. tylko może lepiej nie nakręcać się na to, jak to długo... sama zobaczysz., jak sie czymś zajmiesz, to czas zleci szybko:).. sama to przerabiałam, bo wyjechałam za granice i nie było mnie az/tylko 2mce... i przeleciało nawet nie wiem kiedy... do lipca to nie tak daleko już:);* (wg mnie najlepsze na zabicie czasu to czytanie książek;))

mam nadzieje, ze szybko zleci.. eh rodzice wrocili, a jak ich nie ma to sie przynajmniej swobodnie czuje w domu tak to siedze u siebie tylko w pokoju, bo sie krzywo patrza. sloneczko sie schowalo i jakos mi smutno, nijak... ale nie moge sie smutac, bo smutaska urodze :) juz tak bardzo chce tego lipca, mojego mezczyzne, brzuszek i koniec sesji... marzenie! :)

na pewno, zobaczysz:) no z rodzicami sie męczyc to szkoda gadac.. dlatego siedze teraz w akademiku bo w domu nie wytrzymała bym z nimi.. kłótnie non stop o byle co..;/ za to masz to szczęście,że już wiesz,że będzie bobasek:) oby zdrowy, zyczę:) nie smutaj sie:) zobaczysz,jeszcze sie bedą cieszyć z wnuka/wnuczki... narazie to na pewno sa zszokowani... a mnie teraz bolą krzyże..;/ i troche piersi, nic poza tym..no i ta opuchlizna w pochwie..ehh... a może takie spuchnięcie to normalne? jak Wy miałyście?

i mam do Was małe pytanie.. czy rodzaj bólu w piersiach może sie zmieniać?? z takiego jak przed okresem do takiego kłującego, nawet bez dotyku??

dudus mnie to piersi bola troszke inaczej niz na okres intendywniej. szczegolnie jak ide albo dotkne, a tak to nie, ale sluchaj wszystkie te dolegliwosci sa zalezne od organizmu, kazda z nas bedzie przechodzila ciaze inaczej.

mnie czasem w piersiach tak kuło jakby mi ktoś igły wbijał, ale tak jak malwinka napisała to sprawa indywidualna. Co do opuchlizny, przypomniałam sobie że troszkę opuchniętą miałam ale nie bolało i dużo śluzu było i upławów

piersi raz bolały raz nie i ten ból był ciągły czasem ustępował a czasem właśnie kuło

sluzu to i ja wiecej mam a teraz wlasnie to tak mnie mdli, ze cos strasznego;/ a pol dnia lezalam w lozku i ucinalam drzemki 15-20 minutowe:P

a wlasnie franka caly c\as ten sluz masz bezbarwny bo ja mialam kilka lekko brazowych tak delikatnie kropel

kurde, a ja nadal nie mam sluzu albo tak nie wiele co kot napłakał..

słuchajcie, a czy usg piersi może zaszkodzić ewentualnie płodowi?? bo musze iść do tego lekarza... nie wiem co mi jest ale chyba nie ciąża.. pół sutka (nie mylić z brodawką) wciągnęło mi do środka piersi..:( eh..:(

duduś poszukaj sobie w neice o wklęśniętych sutkach bo kiedyś coś o tym czytała i chyba miało to związek z ciążą ale nie dam sobie głowy uciąć. malwinko śluz miałam do ok 3 miesiąca ciąży był taki jak owulacyjny, kisielowaty ciągnący i bezbarwny, przeźroczysty, co do upławy to konsystencja inna niż śluz, ale kolor jakbyś wymieszała mleko z wodą, biało przeźroczysty. Wszelkie inne zabarwienia są niewskazane. Ja przed obumarciem miałam brązowawe upławy, potem upław połączony z krwią aż sama krew. Ale trwało to w przeciągu ok 2 tygodni aż dowiedziała sie ze mam obumarłą ciążę. Oczywiście w twoim przypadku nie musi znaczyć zaraz czegoś najgorszego, ale lepiej dmuchać na zimne. W obecnej ciąży też miałam krwawienie ale okazało się że miałam krwiaka, jakby pękł miałabym poronienie dlatego musiałam zwolnić w życiu i więcej odpoczywać. Najgorzej jak do plamienia lub krwawienia dochodzi ból brzucha, wtedy natychmiast do szpitala. Nie chcę cię oczywiście straszyć ale wszelkie plamienia i krwawienia są bardzo niebezpieczne i trzeba szybko konsultować to z lekarzem albo tak jak napisałam wyżej jechać do szpitala. Cały czas od 4 tygodnia ciąży biorę duphaston na podtrzymanie ciąży, ale wcześniej też go brałam i nie pomógł :(

usg robi się również dziecku więc nie powinno przeszkadzać ale powiedz ze możesz być w ciąży to ci powiedzą czy jest to bezpieczne

zaczynam sie bac... bolu brzucha nie ma ale jest kilka kroel w kolorze no ecru. sama nie wiem;(

ide do lekarza w piatek czy on mi powie czy wszystko jest ok? kiedy mozna uslyszec bicie serduszka?

serduszko zobaczysz ale usłyszeć można jak się robi usg 3d z dopplerem. Obserwuj sobie kilka razy nawet dziennie co z ciebie wypływa i w razie czego natychmiast do lekarza. Ja mam taką obsesję że co idę do wc i się podcieram to oglądam papier czy jest czysty :) jutro zaczynają się nam nowe tygodnie 7 i 24 :) wściekła jestem bo właśnie szukam szkoły rodzenia i są problemy z terminami. Obudziłam się z ręką w nocniku :( nie wiedziałam kiedy idzie sie do takiej szkoły i okazało się że od 25 tygodnia. Zapisałam się przez internet od przyszłego czwartku na 18-21 i mam nadzieję ze mnie przyjmą. Mój skarbek oczywiście dzielnie będzie ze mną uczęszczać ;)

uciekam bo mam jeszcze troszkę roboty a potem spać bo jutro mam klientki zapisane

ale fajnie :) no obserwuje ogladam ten papier jak durna jakas;p ale juz ok wszystko bo to doslownie kropeleczka byla inna niz wszystkie, ale ciagleeeeeeee sikam i mam uczucie ze non stop mi sie chce prawie