Jutro piszę egzamin gimnazjalny w bardzo dzusznym pomeszczeniu. pytanie

Nie piszę go w Sali gimnastycznej, tylko w innej, bardzo dusznej Sali. Jak tylko do niej weszłam od razu gorzej się poczułam, tak jest duży zaduch... Chciałam otworzyć okno – nie da się, to są stare, drewniane jeszcze okna których nie da się otworzyć. Nie lubię siedzieć w duchocie. Czy ja mam prawo coś z tym zrobić, powiedzieć o tym komuś??? Wg mnie tam od lat nie było wietrzone (nie stać szkoły na nowe okna) i boję się że może mnie rozboleć głowa bo ja tak mam. Czy mogę wymagać żeby coś z tym zrobili??? Ja na serio ledwie tam wytrzymałam... :o

Kochana pewnie, że możesz! Jak nie zdasz, to możesz ich pozwać, że pisałaś w warunkach uniemożliwiających ci pisanie i wygrasz. Jestem nauczycielem, wiem co piszę. Pogadaj z komisją i poproś o otwarcie okien.

Zupełnie nie rozumiem osoby wyzej, która nazwała autorke \"debilka\", jesli rzeczywiscie w pomieszczeniu jest starsznie duszno, to jest duzy problem i wcale sie nie dziwie...A takie epitety sa jak najbardziej nie na miejscu! Do Autorki: popros kogos z komisji o otwarcie okna przeciez na pewno da sie to zrobic mimo tego ze okan sa raczej stare.Powodzenia.

zapewniam - nie da sie ich otworzyć. U mnie w domu jeszcze kilka lat temu były identyczne i żeby je otworzyć (bo na zime były uszczelniane) trzeba było przynieść dłuto i odrywać taką piankę (ona byla żeby ciepło nie uciekało). Te okna mają na oko z 20-30 lat bo już powoli zaczyna sie robic takie dziwne drewno, niedługo na pewno będzie zaczynać gnić. A debilką to jesteś Ty!!! brunetka i nauczcie sie raz na zawsze- dzikuje ale nie wiem czy to cos da skoro tych okien raczej se nei da otworzyć. Aczkolwiek zapytam na wszelki wypadek...

ja mam takie pyt. czy jesli moja rozprawka nie zajela wytyczonego minimum, praca nie bedzie sprawdzona czy po prostu bede miała odjęte czesc punktow??

Serdecznie zapraszam na mój topik. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4060252 Pozdrawiam:)