świadek w sprawie o alimenty

hej, czy ktoś miał taka sytuację? świadka na sprawie o alimenty????? można tak w ogóle zrobić tzn powolac swiadka na pierwsza rozprawe o alimenty???

nikt sie z tym nie spotkał???

up

bardzo prosze o podpowiedz. matka mojej corki wniosla sprawe o alimenty i powolala swiadka. jeste taka mozliwosc na pierwszej rozprawie? czy sad wezmie pod uwage zeznanie jej przyjaciolki??

no oczywiscie, swiadkowie to podstawa.

podtsawa?? ja nigdy o tym nie slyszalem przynajmniej nie na pierwszej rozprawie od razu świadek.raczej jak sa jakies apelacje chyba..

ktos sie jeszcze wypowie?

up up

oczywiscie ze napisz zze chcesz swiadka, a zona podwyzsza ? ona napisala pozew? jak to jest?

ale jej nie wzywali bo sie nie przeciwstawial

a jakie pytania mialas zamiar mamie zadawac? opowiedz cos o tym

ja nie chce swiadka to ona podala swoja przyjaciolke i mi to jest bardzo nie na rekedlatego pytam

swiadek na sprawie to podstawa! A w przypadku apelacji nie powoluje sie juz siwadkow, sad apelacyjny wyrokuje na podstawie wniesionej apelacji ewentualnie na wypowiedziach stron.

jest taka zasada, ze w przypadku apelacji nie mozna juz powolywac nowych dowodow, wszystko co sie tylko da nalezy przedstawic w pierwszej instancji. Wiec aby powolac swiadka nalezy to zglosic wraz z pozwem.

cholera a myślałem że tylko ściemnia że ja powołała no trudno, skoro tak. a jak wyglada wedy przesłuchanie? kazdy osobno wchodzi? to znaczy ja, ona , swiadek? czy wszyscy sa razem tylko sad pyta po kolei? wiecie moze? czy ja bede znal zeznania tego swiadka?

Ty jako strona bedziesz obecny podczas zeznan swiadka.

jak dostaniesz odpis pozwu to bedziesz wiedzial, czy powolala ta przyjaciolke na swiadka czy nie.

wlasnie byl listonosz i dostalem.. cholera i to prawda! powolala ją na swiadka

a czy teraz ja moge tez powolac swojego swiadka?? czy dopiero na rozprawie moglbym o to wniesc??

wie ktoś może?

o tego świadka? co ona takiego powie ?

no krótko mówiac bedzoe zeznawac mocno na moją niekorzysc i jest mi to bardzo nie na reke. chodzi o alimenty na matke dziecka podczas 3 miesiecy ciazy, ta laska bedzoe zeznawac ze ona zostala sama i naleza jej sie takie alimenty i zwrot czesci kasy za ciaze

a tro jedza z tej twojej zony! tak wyludfzac kase od ciebie:( wspolczuje, idz po porade prawna tam Ci doradza co nieco!

twoja "byla" jak przypuszcvzam jest kobieta bez honoru i godnosci! mysli ze zlapala kozla ofiarnego z ktorego bedzie ciagnac kase za ciaze, no co za ludzie :/ a to napewno twoje dziecko? moze odbij pileczke i zazadaj testow dna, wtedy sprawa o alimentyn odsunie sie w czasie, zeznaj ze wielokrotnie Cie zradzala i nie jestes pewien. tez ja oczern i nie oszczedzaj skoro ona w taki wredny sposob chce cie oskubac! pamietaj w sadzie mozesz wszystko powiedziec, oni nie maja wykrywacza klamst i nic ci nie udowodnia! mow, ze kilka razy meskie majtki znalazles po tym jak do domu wrociles, ze dwa kieliszki po winie w zlewie wstaly, ze maile od fagasow czytales o ich minionej nocy! niech ma dziwka za swoje!

to nie jest moja żona, to moja byla dziewczyna, jak zazła w ciaze to powiedzialem ze moge placic alimenty ale ojcem nie bede i sie rozstalismy. w ciazy faktycznie byla sama, ma na to swiadkow wiec chyba jestem ugotowany

odsuniecie sprawy o alimenty wcale mnie nie urzadza, wtedy bede mial zalegle do placenia

mozesz isc na ugode

ale ja nie chce placic cvzesci za czas ciazy lekarza itp, chce placic tylko alimenty a ona sie na to nie zgadza-ma byc polowa kosztow lekarza i dojazdow do niego i polowa kosztow tego co kupila dla dziecka na poczatek wiec chyba o ugodzie mowy nie ma

Teraz mozesz napisac odpowiedz na ten pozew i w niej przedstawic swoje stanowisko i na dowod tego co twierdzisz powolac np. jakiegos swiadka.

http://www.we-dwoje.pl/odpowiedz;na;pozew,artykul,3543.html