jak interpretować taki wynik testu?

o ja nie moge...my ci mamy powiedziec czy jestes w ciazy? i Ty sie starasz o dziecko? czego Ty go chcesz nauczyc skoro nawet nie wiesz ze test(mimo ze niby wykrywa nawet tygodniowa ciaze) sie powinno robic w 1 dniu spodziewanej miesiaczki...Ty do miesiaczki masz jeszcze tydzien wiec po co był test? a moze lecisz robic test ppo kazdym sexie? nawet nie wiesz jakie badanie krwi masz sobie zrobic zeby wiedziec czy jestes w ciazy....normalnie załosne... otóż dokształce Cie hormon wytwarzany w ciazy to gonadotropina kosmówkowa czyli w skrócie BETA HCG...test ciażowy wykrywa ten sam hormon beta hcg z moczu a ta beta ktora masz zrobic z krwi to tez nic innego jak test na obecnosc hormonu beta hcg w krwi...tyle,ze jego stęzenie musi byc odpowiednie zeby test ciazowy na ktory sikasz albo laborant ktory bada probowke z Twoja krwią mogl stwierdzic ciaze...Tydzien cie nie zbawi poczekaj i zobacz czy bedzie miesiaczka jesli nie poczekaj jeszcze kilka dni i wtedy zrob sobie jeszcze z milion roznych testów na obecnosc gonadtropiny kosmowkowej.

tak bardzo chcesz zobaczyc ta kreske ze ją widzisz...najpierw piszesz ze bardzo słaba wrecz nie widoczna...potem ze pod swiatlo teraz ze jak sie lepiej przyjrzy bez kombinowania....jak sie teraz przygladasz to test moze byc zafalszowany juz..wiesz jak to sie robi? wstajesz rano wyciagasz test z pudelka sikasz 1 raz po nocy czekasz chwilke patrzysz jaki wynik i wywalasz...jesli kreska jest slaba to nie zakladasz durnego tematu na kafeterii bo tu nikt twojegu testu nie widzial i nikt nie ma krysztalowej kuli tylko czekasz do dnia kiedy powinna wystapic miesiaczka i dzien pozniej mozesz sobie go powtorzyc...lepiej sobie nie wkrecaj ciazy bo tragedie odstawisz jak okres dostaniesz...poczekaj jak sie okaze ze okresu nie ma to wtedy mozesz sobie wkrecac w glowe co chcesz...

a ja pierwszy test zrobilam w piatek, tydzien temu. wyszly dwie kreseczki, jedna na polu C bardzo widoczna, druga na polu T, mniej, ale byla. poszlam na badanie usg i zwykle, w sobote, lekarz powiedzial ze narazie nic nie widac. bedzie wiadomo za tydzien najwczesniej, wiec dzis minal prawie tydzien, test zrobilam tym razem rano i wyszlo to samo. gruba kreska na C i cienka na T.. hm..wiec znow musze szukac lekarza na szybko, ale dobrze ze dzis i jutro dzien roboczy, wiec moze cos sie wymysli :) mam nadzieje ze wszystko bedzie ok.. a najciekawsze jest to ze nie mam pojecia kiedy mialam okres.. na oko pamietam, ale jest dwutygodniowa roznica miedzy jednym terminem a drugim.. wstyd.. ale coz.. jak sie nie zapisywalo, to teraz sa konsekwencje..

Mam dokładnie takie same odczucia jak " wiesz co........" - co chwilę zmieniane odczucia i tak sprowadzające się do "chyba widocznej kreski w czasie podanym na ulotce".Na moje oko kreska jest życzeniowa, ot.

ojezus, po co się tak od razu bulwersować??? Zadałam zwykłe pytanie ponieważ nie wiedziałam jak mam interpretować taki wynik testu ( przeciez gdyby tej trugiej kreski tam wcale nie było to bym nie miała wątpliwości jaki jest wynik!!), nie siedzę na forach, nie wiem jakich okresleń tutaj używacie dla badań czy innych spraw, jestem młoda mężatką ale nie mam 15-stu lat, chyba nie muszę kurcze wszystkiego wiedzieć od razu?? Wystarczyło zwykłe spokojne wytłumaczenie, trzeba od razu robić z ludzi małoletnich idiotów? Dziekuję za opinie.

O jej, poczekaj jeszcze kilka dni i wykonaj kolejny test, najlepiej inny, z innej firmy czy innego rodzaju i sprawa powinna się wyjaśnić.

poczekaj tydzien i zrob nastepny test. Ja mialam jedna gruba kreske i jedną ledwo widoczną. Dwa razy tak mi sie zdarzylo a w ciazy nie bylam. kup test innej firmy.

Przemyślałaś najpierw to co napisałaś ? sukniatarnow możliwe, że 2 tygodnie temu zaszłam w ciążę, dziś zrobiłam test i wyszła mi gruba kreska ta u góry (C) i słabiuteńka ledwo widoczna ta u dołu (T). Do okresu brakuje mi jeszcze ok.1.5 tyg. Czy jest możliwe, abym mogła ten wynik testu interpretować jako wczesny początek ciąży skoro ta dolna kreska była tak słabo widoczna/ 2 tygodnie temu zaszłaś w ciąże,ale do okresu brakuje ci 1,5 tygodnia to faze lutealną masz 3,5 tygodnia-mało możliwe ! a raczej nie możliwe ! A jak 2 tygodnie temu doszło do tego zapłodnienia i zrobiłaś test i wynik jest pozytywny,to już jesteś gdzieś w dacie tego przewidywanego okresu,a nie że za 1,5 tygodnia będzie dopiero. I jedno pytanie przeczytałaś ulotkę z testu ciążowego? ja nie,ale wiem że nawet najjaśniejsza kreska oznacza ciąże !