czy zabrać 3 letnią córeczkę na wesele ?

wesele 200 osób w zajeździe bez noclegu do rana

:O sama sobie odpowiedziałś na pytanie

nie odpowiedziałam sobie sama nie mam sumienia jej zostawić gdzieś jakimś ludziom a ja będę się bawiła z mężem

pogięło cie czy jak wesele to nie miejsce dla małego dziecka, tylko będzie się męczyć. w żadnym wypadku nie bierz dziecka

ja zabierałam na kilka godzin, pobawiła się z dziećmi, a ok ósmej wieczór odwoziłam do dziadków, jeżeli nie masz takiej możliwości to nie zabieraj.

nie!na 2-3 godziny tak i wystarczy!takie dziecko jest za male na tego typu imprezy!tylko sie zmeczy!

a masz sumienie skazać dziecko na wielogodzinne słuchanie dudniącej muzyki, dym papierosowy, zetknięcie się z 200 osobami, które moga przecież mieć różne choroby, brak snu o własciwej porze, wybicie z rytmu... tak, to dużo lepsze niż opieka kogoś innego niż rodizce przez 1 noc :O

ja bym wzięła na wesele. tak do godzimy 21-22, a potem poprosiłabym kogoś o odebranie malucha na odpoczynek;) na moim weselu bedzie pełno dzieciaków. z tym ze moi najmłodsi goście nie będa mieli daleko do domów;)

jaka ty pusta jesteś

pełna się odezwała:D co "pustego" było w mojej wypowiedzi??:D

3 letnie dziecko jest za male na tego typu imprezy . ja bym zostawila z dziadkammi lub innymi zaufanymi opiekunami . uwazam ze biorac 3 letnie dziecko na pare godzin to jest niezybyt dobry pomysl . dziecko zobaczy jak sie ludzie bawia lub inne dzieci i w momencie jak trzeba bedzie dziecko juz zawiesc na odpoczynek - to sie zacznie afera jak tak mialam z 5 letnia corka . cala droge powrotna do domu plakala bo nie zostala do konca imprezy . takie male dziecko nie zabrane na impreze ( nie wie co stracilo ) i na pewno z tego powodu nie bedzie rozpaczac . uwazam ze dla takiego 3 letniego dziecka taka impreza jest bardzo meczaca - glosna muzyika , dym papierow .

przestańcie chrzanić! ja i moja siostra praktycznie od urodzenia chodziłyśmy wszędzie z rodzicami, nic nam się jakoś nie stało, rodzice nie mieli nas z kim zostawiać i na wesela też nie raz z nimi chodziłysmy, rodzice brali kocyk, poduszeczki i zawsze sie dało gdzieś dziecko ułożyc, a jak nie było żadnej salki, to tata kupił kiedyś taki wielki wiklinowy kosz i tam ścielili nam posłanko, impreza trwała a my spałyśmy jak zabite, teraz sama jestem matką, jak moje dziecko miało pół roku to wyjechaliśmy z dzieckiem na pół roku do tajlandii, włóczyliśmy sie z nim wszędzie i nie widze nic w tym złego, wiadomo,z ę trzeba uważać i nie brać dzieci do zadymionych miejsc, ale to, ze gdzieś gra muzyka, ludzie się bawią, nie szkodzi wcale dziecku, które jest do tego przyzwyczajone, inaczej jest jak się chowa pod kloszem, a potem nagle zaczyna się zabierać dziecko, ono niestety wtedy zaczyna się męczyc, dziecko wcale nie oznacza radykalnej zmiany stylu zycia. reasumując, powinnaś wziąć dziecko ze sobą:)

ostatnio bylam na weselu i bylo 3 letnie dziecko. posiedzialo z 4 godziny i usnelo matce na rękach, trzeba bylo je odwiezc do dziadkow. tak czy siak dziecko usnie nawet w hałasie, problem wtym ze bedziesz musiala ciagle siedziec przy niej i jej pilnowac a przeciez nie o to chodzi ......................

Ja na wesele nigdy nie brałam dziecka -Bo i po co ?????? Idąc na wesele chciałabym się dobrze bawić a z małym dzieckiem nie ma takiej możliwości. I jeszcze do rana,bez noclegu! -gdzie dziecko położysz spać? pod stołem? A na poprawiny to już brałam .Siedzieliśmy wtedy 2-3 godzinki.Jest wtedy na luzie,ładna pogoda to można być na dworze jak jest taka możliwośc,zjeść obiad i do domu :)

evelinda - jesli dla twoich rodzicow to nie byl problem to nic zlego w tym nie ma. z tym ze osobiscie mojego dziecka tak malego nie zabrala bym bo ono raz ze nie mialo by sie z kim bawic( tzn jesli innych malych dzieci tam nie ma) i by sie nudzilo, nie rozumialo by nawet co sie dzieje i o co chodzi...... picie.. papierosy.. glosna muzyka... to nie dla dzieci przeciez wesele to normalna impreza :O

czyli wezmę córkę na ślub pojedziemy na wesele a około 21.00 mąż odwiezie ją do dziadków na noc.Tylko że kawałek drogi jest.

córka ma 2,5 roku i tez nie chciałam jej brać, ale w końcu poszła z nami i naprawdę fajnie sie bawił było dużo małych dzieci, tańczyły skakały bawiły sie balonami, ale ok 20.00 odwieźlismy ja do babci, mimo że nie chciała jeszcze wychodzić. Te kilka godzin na weselu nic dziecku nie zaszkodzi, dla nich to frajda.

u nas w rodzinie to jest tak : jesli to wesele bliskiej osoby np siostry ,brata to wtedy bierze sie takie malutkie dzieciaczki na jakies kilka godzin np. do 20 czy 21.-00 a pozniej wiadomo...trzeba odwiezc takiego maluszka do domu,polozyc spac i zostawic np pod opieką babci czy cioci, czy jakiejs zaufanej przyjaciołki a jak np to wesele kuzyna czy kolego to nikt nie bierze dzieciaczków.

A ja bylam ostatnio na weselu z moim dzieckiem-7,5 miesiaca...I nic jej sie nie stalo. Popatrzyla, pogaworzyla do 21 i sama zasnela mimo muzyki...spala do 24 a jak sie przebudzila to sie zmylismy do domku i tyle. Dodam, ze wesele bylo na 700 osob i niczym sie nie zarazila :) Chorzy ludzie raczej rzadko chodza na wesela.. Ale jesli chodzi o 3 latke to napewno bym na cala noc nie wziela. to zbyt meczace bo takiemu dziecku chyba trudniej zasnac w halasie. Ale to Twoja decyzja.

aha...dodam jeszcze ze na tym weselu bylo mnostwo dzieci w przeroznym wieku i bawily sie swietnie. Jak dlugo?Nie wiem.

Jak chcesz się bawić na weselu, to nie bierz dziecka...moja siostra zabrała 8- latkę..Mała była jedynym dzieckiem na weselu (nie licząc kilku panienek). Strasznie się nudziła i marudziła...po trzech godzinach szwagier musiał odwieźć małą do domu..;) Ja byłam ostatnio na kilku weselach i nie zauważyłam na nich dzieci...wesele to nie miejsce dla nich...

dzieci . dziecko bedzide sie nudzisz i szybko bedzie zmeczone. a nawet jesli dziecko usnie ci na podlodze to uwazam ze nie powinno spac przy tak glosnej muzyce . ja na pewno bym nie zabrala tak malego dziecka na wesle. ale ty rob jak chesz . tylko ze na wesele idzie czolowiek sie pobawic - a jak dziecko bedzie marudzic to tylko sie umeczysz i tyle

Żadnych dzieci na weselu. Dzieciaki na wesele biorą tylko niepoważni ludzie, którzy lubią obarczać swoimi problemami innych.

Ja zabieram jutro synka 21 miesięcznego na wesele ale z noclegiem i tez się boje jak to będzie zostawiłabym go chetnie w domu, ale mają byc jeszcze kuzyni i rodzina rzadko sie widuje, dlatego mamy pokazać sobie dzieci, przedstawic itd

moja 3 letnia corka byla juz na 3 weselach. ale ona jest bardzo smiala, uwielbia muzyke, taniec i wlasnie takie potancowki. przed pierwszym weselem mielismy duze watpliwosci, ale gdy zobaczylismy ja jak tanczy, jak sie bawi, jaka jest zachwycona suknia panny mlodej to zabralismy ja tez na dwa nastepne. w zasadzie na kazdym z wesel bylo duzo dzieci. zawsze sie umawiamy z kims z rodziny, zeby odebrali mala ok godz 20,00 i zawsze byl problem, bo ona chciala jeszcze tanczyc. mysle, ze to zalezy od charakteru dziecka. jezeli dziecko jest niesmiale, boi sie obcych, nowych miejsc i ciagle sie trzyma mamy, to moze lepiej zostawic takie dziecko u kogos bliskiego.

Na twoim miejscu bym nie brała ze sobą malucha jeśli masz kogoś zaufanego to idź i baw się dobrze jeśli weźmiesz to będzie męka i dla ciebie i dla dziecka nie siądziesz sobie nawet na chwile spokojnie nie wspomnę nawet o jakiejś zabawie a nikt nie jest chętny do bawienia dziecka na weselu

ja mam 3 i pol rocznego syna i prawde mowiac uwazam ze najlepiej dziecko zostawic w domu. raz ze dziecko calej nocy nie wytrzyma, trzeba go odwiezc itp. poza tym co to za zabawa jak trzeba pilnowac dziecko? ale jesli komus nie przeszkadza to w zabawie, lubi tanczyc z dzieckiem to droga wolna :) w przyszly weekend mamy wesele i wbrew temu co napisalam nasz synek idzie z nami. najchetniej zostawilabym go z tesciowa, ale maly bedzie niosl obraczki w kosciele, pozniej musi byc na wejscie do sali i ogolnie znajomi chca zeby on byl na weselu, ich corka tez bedzie i dzieci siostry panny mlodej. wesele i tak ma byc tylko do 23 lub 24 a jak bedzie trzeba to wyjdziemy wczesniej. wiem ze maly bedzie zachwycony, on lubi wszelkie imprezy, muzyke, tance i tlumy ludzi, ale my mielibysmy wiecej swobody idac bez dziecka.

Z dzieckiem się nie wybawisz ;) Będziesz uganiać się tylko za córką. No i oczywiście zabawa max do 21

ja bym zostawiła dziecko pod opieką w domu, a sama z mężem poszła na wesele nie zawracałabym sobie i innym głowy małym dzieckiem