Ex mojej kobiety

Więc sytuacja wygląda tak. Rozstali się, ale ona chciała utrzymywać jako tako kontakt (tzn. od czasu do czasu pogadać na gg, napisać jakieś sms).. Musiałem to zaakceptować, z trudem ale jednak.. Jakoś to było.. Ale teraz ona chce się spotkać z nim tak po koleżeńsku.. Jest mi cholernie źle z tego powodu.. Co ja mam zrobić w takiej sytuacji?

ultimatum.jak w ciaz cos do niego czuje to niech idzie. nie trac czasu.

moze uzywa cie, zeby wzbudzic zazdrosc u swojego ex, bo chce, zeby do niej wrocil.

powiedz jej o tym

Mam zamiar to zrobić.. Chyba muszę.. Albo on, albo ja..

a co sie stanie jak sie spotka na stopie koleżeńskiej? nie masz zaufania do niej? chyba jest z Toba a nie z nim..jak zamkniesz ją w klatce to szybciej ucieknie niż myslisz

Bo wiem, że on ciągle coś do niej czuje.. Jeśli ona by nic nie czuła, to chyba nie zaprzątała by sobie nim głowy.. mam teraz mase wątpliwości.. Po co to wszystko? Po co ma się z nim spotykać..?

chęc kontaktu z eks jest powodem do podejrzen jesli jest sie w związku.Nie łudz sie zapytaj wprost, czego ona chce od niego. Nie wierze w przyjaznie z bylymi/pewnie był dobry w łożku.

myślisz że jak by go kochała to by była z Tobą? od razu by do niego poleciała a Ciebie rzuciła..sama Ci powiedziala że się odezwał więc nie ukrywa tego.. widac że nie jestes pewien jej uczuć i nie ufasz a to dobrze nie wróży.

twoja dziewczyna stosuje polityke \'\' otwartych drzwi \'\'.

sexyangel- nie wszystko w zyciu jest czarne albo białe.Niech sie dziewcze zdecyduje bo takie zachowanie nadszarpuje zaufanie.

w jej hierarchii wartosci wciaz go nie przwyzsza... ba moze nawet nie jestes jeszcze nawet na rowni z nim... nie dobrze... moze jest lepszym kumplem niz byl facetem? a to tez zl...bo kiedys zechce do niego wrocic

sexyangel - no tak.. ciągle pokazuje mi, że jej na mnie zależy.. sytuacja jest taka, że wyznałem jej miłość.. powiedziałem, że kocham.. ona chciała, żeby dać jej czas.. wszystko między nami się układa.. ale "kocham" jeszcze nie powiedziała..

ja po poltorej roku nie powiedzialam ze kocham, a kocham :)

bawi sie toba i twoim uczuciem.wycofaj sie z godnoscia i kaz jej wybrac z ktorym chce byc.

1*2*3* - tak zrobie.. jeśli mnie naprawde kocha to będzie w stanie zrezygnować z tej znajomości.. tak trzeba zrobić.. najwyżej.. nie będzie powrotu..

...i pamietaj cokolwiek sie nie stanie bedzie dla ciebie dobre.jesli wybierze jego, zaoczszedzisz sobie pozniejszego rozczarowania, jesli wybierze ciebie bedziesz mogl zaczac inwestowac w ten zwiazek.

dajcie spokój, to, że chcą się spotkać nie znaczy, że coś się dzieje! Zaproponowała, że także możesz pójść? Ja ze swoim byłym (ok.14lat związku) spotykam się do dziś, razem z moim nowym partnerem. Przyjaźnimy się, a mój partner mi ufa (nie ma powodu do zazdrości, bo wie, co do niego czuję). :-)

I dokładnie tak samo myśle.. Widze w niej tą jedyną.. Wierze, że tak jest.. A teraz chyba przyszedł czas, by się o tym przekonać.. Dziękuję za wsparcie..

taaaa jasne ... podstawówka :D

odpowiedzi mnogie - tu sprawa wygląda trochę inaczej.. to wszystko jest jeszcze świeże.. zapewnia mnie i wszystkich wokół, że go nie kocha.. ale wie, że on do niej ciągle coś czuje.. Po prostu boję się, że to może wrócić.. Co ma być to będzie.

kup jej na urodziny obróżkę i smycz

ja: to było do mnie?

jeśli ma do niego wrócić, to i tak jej nie zatrzymasz zabraniając jej spotkań z nim :-)

i co z tego że nie powiedziała ,,kocham''? czy słowo jest wyznacznikiem miłości?od kiedy? może nie angażuje się tak szybko może potrzebuje czasu..chyba po tym co robi widzisz czy kocha?chyba to jakoś okazuje..? do Carla Bruni-- właśnie zaufanie to nadszarpnie chłopak jeśli postawi ultimatum:on albo ja..ona postawiła sprawe jasno nie ukryła tego a przecież mogła się spotkać z byłym i nic by nie wiedział.. A jak będzie się chciała spotkać z kolegą z pracy/ ze szkoły sam na sam też jej nie pozwolisz? Zacznie się dusić i odejdzie Nawet jeśli ten chłopak będzie chciał do niej wrócić to go odsunie jeśli faktycznie na Tobie jej zależy

Jak długo jesteście razem?

odpowiedzi mnogie - nie mam zamiaru. Niech się określi. Czego potrzebuje, czego tak naprawde chce.. Jeśli mnie zostawi to nie będę mieć jej tego za złe.. Raczej będę wdzięczny, że mnie nie oszukiwała..

sexyangel - sam już nie wiem.. nie wiem czemu, ale boję się tego.. nie chcę żeby się z nim spotykała.. nie mam nic przeciwko innym kolegom. Ale jeśli chodzi o niego.. nie potrafię mieć pewności..

Daj spokój, nikt nie lubi być stawiany pod ścianą! Trochę zaufania! W końcu jest z Tobą. Przed pierwszym spotkaniem z moim byłym, zapytałam mojego partnera, czy nie będzie go to ranić i powiedziałam, że chciałabym żeby również uczestniczył w tym spotkaniu. Wygląda na to, że panowie polubili się :-D a ja naprawdę jestem mu wdzięczna, że mi ufa i nie ogranicza. Co do tych spotkań, to mimo że przyjaźnimy się, to pamiętam dlaczego nie jesteśmy już razem.

Od 6 miesięcy.. a rozstali się 5 miesięcy temu