Wytłumaczcie o co chodzi

Najpierw wzbudza we mnie zaufanie, pomaga, doradza itp. A teraz odtrąca mnie. Szukam u niego wsparcia a on brutalnie mnie odtrąca. Dosownie chińskie tortury. Jestem zdezorientowana.Chodzi mi o mojego szefa.

widocznie za to wszystko czegos oczekiwal ....i sie nie doczekal tak juz jest skonstruowany ten parszywy swiat ze nic nie ma za darmo....

Tyłka? Jeszcze za wcześnie. Pracujemy niedługo. Czy szef zawsze musi mieć romans ze swoją sekretarką?

pewnie ze nie ! ale co drugiemu sie marzy...............

romans ze swoim szefem ? :)

aha...nie o romans chodzi tylko o tylek ;)...romanse zdarzaja sie w filmach

hehehe nie....po pierwsze nie jestem sekretarka a po drugie nigdy nie mialem kobiety szefa ;)...a szkoda :O

Hmmm, a czy dawał sygnały, że liczy na coś więcej? Nie wiem. Chyba, ze to jego zachowanie ma do tego doprowadzić. Kurde, nieciekawy przypadek.

a z mężczyzną ?

teraz cie ponoslo ;)....nawet Draz czy ponawiacz nie zadaje takich idiotycznych pytan .....przeciez nie kazdy musi byc tak skrzywiony jak ty ;) aha uczesz sie bo okropnie wygladasz

djnvjvndjbidbi>>> pewnie ze dawal ...tylko ich nie odczytalas lub zle zinterpretowalaś :).....nikt nie zmienia sie o 180 stopni

skąd mam wiedzieć ,że nie lubisz borowania w czekoladową pieczarę ;) tyle bądźmy tolerancyjni

skoro juz wiesz ze pieczara jest czekoladowa to chyba sie na tym znasz lepie niz ....a teraz juz ci podziekuje bo obnizasz poziom dyskusji :)

I skurczybyk teraz się mści? Może ja też zacznę? Mogę być do przesady oficjalna a wiem, ze on tego nie znosi. Jakie to wszystko musi byc zagmatwane.

mysle ze powinnas byc poprostu soba...jesli bedziesz zbyt oficjalna wymieni cie na inna lub w najlepszym wypadku wypomni tobie ile dla ciebie zrobil

Własnie juz zaczyna wypominac, ale bez przesady, nie będę przed nim rozkładać nóg. Mówisz aby być sobą? Tak chyba będzie najlepiej, ale wtedy on znów będzie milutki i słodziutki aż do znudzenia:O czy wszystkim starych chłopom wali? Głowa siwieje dupa szeleje?

nie ...nie wszytkim ;) tylko takim ktorzy czuja ze ich czas swietnosci przemija i probuja nadrobic pozycja troche to wulgarne ale tak juz jest :O

No to jakby o nim. Jego kariera wisi na włosku. Kończy się era pana B. Ale nie o tym chciałam. Wychodzi na to, ze moim kosztem chce sobie podbudować własne ego. Stary pryk, ma dzieci w moim wieku i takie głupoty mu w głowie. Z kim przyszło mi pracowac.

jesli wisi na wlosku to jeszcze troche sie pomecz ;)...bogatsza o doswiadczenia bedziesz wiedziala jak postepowac z nastepnym szefem :)