co macie dziś na obiad??

pytam bo uwielbiam pisać o jedzeniu:)

Ja też :P ALe ja niec nie mam ;( ;( pewnie w końcu jak nie wytrzymam zjem zupkę chińską ;(

a jaki smak??

mlode ziemniaczki, piersi zkurczaka w marynacie z parowaru+salatka (salata, pomidor, ogorek, szczypiorek, rzodkiewka)

marchewkę, kukurydzę, paprykę zieloną i czerwoną usmażone na łyzce oleju. w sumie to warzywka na patelnie, ale wyjełam z nich ziemniaki, bo nie jadam. i brokuły i zrobiłam z nich sos :P

no oczywście najbardziej lubiłam Amino - chińską (wiem, ze wszytskie są chińskie, ale to taki smak), no i jak na złość jak ją odkryłam (zwykle nie jadłam zupek chińskich) to już ją wycofali ze sklepów ;( nigdzie jej nie ma! ale jeszcze pomidorową lubię :P

makaron i uwaga! kurczak z pieczarkami w sosie smietanowym z duzą ilością czosnku , szczypiorku i róznego kalibru przypraw. hm...

też lubię młode ziemniaki z koperkiem + kotlet, ale już ostatnio miałam to na obiad 3 razy :/

ja miałam barszcz czerwony z torebki..:-o tyle potrafię ugotować..:(

ja nie przepadam za sopsami śmietnowymi :/ przedwczoraj zrobiłam pyszne spaghetti bolognese z czosnkiem i świeżą bazylia :D

magnolia, ty biedaku :P no ale nie mów, ze kotleta nie potrafisz zrobić? Albo obrać ziemniaków? ALbo zwykłego rosołu?

zupe szczawiowa zrobiona przez moja mame a do tego na drugie noge z kurczaka z czosnkiem smazona w piekarniku

no umiem może ale to takie pracochłonne..:-o dzisiaj mi to wystarczy..:)

Ja też lubię barszczyk.. w ogóle nie uważam, żeby zupki chińskie od czasu do czasu były złe... w końcu to woda z przyprawami, nawadnia i robi w brzuszku cieplutko :P Ale w końcu zaczyna się tęsknić za prawdziwymi warzywami, świeżymi i zielonymi witaminami :P

Kluski na parze polane jogurtem owocowym :)

agula to musi być pyszne!!

Pierogi z śliwkami i jagodami ;);)

makaron (wczorajszy :P) podsmażany z serem żółtym i jajkiem+przyprawy ziołowe, polane keczupem :D

magnolia, chyba potrzebujesz faceta co by umiał gotować :P ja lubię sobie jeszcze często robić właśnie kluski śląskie (mrozone), kupuję sos pieczeniowy z torebki, buraczki, pietruszkę i tyle :] prosto, szybko i pożywnie :]

narazie go jeszcze nie potrzebuje..:D mama gotuje całej rodzinie:) ja mam takie napady:D albo warzywa albo nic:) po jakimś czasie mi się zmienia:)