Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość delikatna złamana przez życie.

Jak ja strasznie cierpię.

Polecane posty

Gość delikatna złamana przez życie.

Każdy z nas ma swoją wlasną tragedię, własne problemy i różnie sobie z tym radzi. Na mnie już za dużo spadło problemów i nie radzę sobie. Nerwy są w strzępach, codziennie ryczę, histerycznie wręcz wybudzam się z płytkiego snu i ryczę. Nie mam nikogo kto by mnie przytulił. Psychiatra nie pomógł, tzn. branie tabletek mi tylko zalecił, ale każdy kto brał psychotropy to wie co to za życie na tabletkach. Potrzebna mi miłość i bliskość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onnnm
ile masz lat i skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to samo co Ty
potrzebuje miłości i bliskości i byłam w takiej znajomości ale bez miłości tylko on się odsunął popadlam w taki stan niepewności rozchwianie emocjonalne całkowite bo gdy pytasz nie uzyskujesz odpowiedzi i czujesz że coś nie tak .Koszmarne uczucie jedno słowo za duzo obraził się i koniec. może lepiej ale znowu pustka i strach na jakakolwiek bliskośc z kimś nowym . No pogubilam sie w tym wszystkim całkowicie .Jak pomysle o nim to brak mi jego dotyku .Czuje jakbym cale zycie żebrala o miłośc. Jedyne pocieszenie że spie i nie rycze tak jak Ty więc psychotropy nie sa mi potrzebne wole dobra pocieszająca ksiazke nawet psychologiczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amegas
strasznie Ci wspolczuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to samo co Ty
powiem ci że wtedy powinno się myslec o sobie ja staram się troche zrowego egoizmu stosowac i przesadnie dbac o siebie i sprawiac sobie same przyjemności czy to w jedzeniu czy w ubraniu. To rada dla ciebie może Tobie tez pomoże a i najwazniejsze umawiaj się z kolezanką kimkolwiek z rodziny i staraj się mysleć JESTEM DLA SIBIE NAJWAŻNIEJSZA piszę to chociaz wiem że to trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dobry lek antydepresyjny naprawdę by Ci pomógł. Ja biorę tzw. \"psychotropy\" od 11 lat. Długo szukałam właściwych leków dla mnie, aż pomógł Lerivon (mianseryna) i Setaloft (sertralina). Lerivonu skutkiem ubocznym jest na początku senność, ale teraz już działa normalnie. Setaloftu nie zauważyłam żadnego skutku ubocznego, a wierz mi, że przetestowałam na sobie wszystkie możliwe antydepresanty. Nie mogę powiedzieć, że wyszłam z depresji całkowicie, ale mój stan się BARDZO poprawił. Jeśli chcesz przestać ciągle płakać, to tylko dobry antydepresant. Wiem, bo przeszłam przez to i było ze mną naprawdę źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to samo co Ty
potrzbuje członka .. Moze być członek wielbłąda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amegas
sperma jest lepsza na depresje niz psychotropy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta bez złudzeń
Bardzo źle zrobiłaś, że zrezygnowałaś z terapii. Życie na dobrze dobranych psychotropach jest właśnie NORMALNE, czyli takie, do jakiego dążysz. Tyle, że trzeba brać je długo. Wtedy masz dość sił i energii, żeby tak sobie przerganizować życie i myślenie, by depresja nie wróciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie będę się wypowiadał na swój temat bo wpadnę w jeszcze większego doła. postaraj się czymś zająć co by Ci nie przypominało o tym co cię tak dołuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delikatna złamana przez życie.
Tylko że ja nie mam siły żeby się czymś zająć. A jeśli chodzi o leki to brałam je ok. 8 miesięcy i poczułam że nie muszę ich brać. Zresztą po konsultacji z lekarzem je odstawiłam. Jak je brałam wcale nie czułam się dobrze, minimalnie pomogły, wyrwały mnie z totalnej apatii. To było kilka lat temu. Mnie lekarz nie trafił w leki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bylam delikatna
leki to g...Zmien sposob myslenia kobieto, bo zgniesz, zdeptana przez zycie i kazdy się bedzie tylko cieszyl ze nie on jest na Twoim miejscu.Tacy sa ludzie🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delikatna złamana przez życie.
a możesz mi podpowiedzieć od czego zacząć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od klepkowniiii
:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacznij od początku
cokolwiek będzie tym początkiem. ogólnie napisane ale powinnaś zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bylam delikatna
zaczac od pozbycia sie zludzen - kazdy ma drugiego gdzies i ludzie sa hienami. Poza tym poszukaj terapii grupowej, zeby nie byc odcieta od ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bylam delikatna
kobieto, wez swoj los w swoje rece. Rodzice zaniedbali Cie, nie dali Ci tyle uczucia co potrzeba. Teraz albo staniesz sie kompletna ofiara albo w sprzyjajacych okolicznosciach katem innej ofiary albo zadbasz o siebie i wstaniesz z tego gówna w jakim jsteś? MAsz pracę? Swoje pieniądze? zajrze tu potem, musze teraz odejsc. Pwioem Ci, ze jak ktos sie tak łamie jak Ty to jest wiele osob, co mu jeszcze dokopią.Nie marnuj żcyai, bo ludzie nie sa skorzy do pomocy innym, no chyba, ze coś z tego mają mieć albo dlatego,że raz na jakiś czas maja odryuch szalchetności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w takim stanie to przyciągniesz do siebie totalne zło i zamiast miec to czego pragniesz bedziesz tkwic w złym związku ktory moze cie doszczędnie dobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delikatna złamana przez życie.
Pomogły mi wasze wypowiedzi. A zwłaszcza osoby która kazala mi się pozbierać. Faktycznie za bardzo się nad sobą użalam i oczekuję współczucia od innych, ale to mi nie pomoże. Muszę zacząć dbać o siebie. Radzić sobie w życiu sama. Myśleć tylko o sobie. Zaczynam od dziś. Czuję się na siłach i mam nadzieję że zostanie mi ta siła na wiele dni. A tak na marginesie to strasznie się cieszę że znalazłam Kafeterię. Mimo szerzącej się tu głupoty są tematy perełki które pomogą, rozbawią, pozdrawiam wszystkich kafeteriuszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam podobnie jak ty ;) ale czas leczy rany. trzeba wziasć sie za siebie i cieszyć sie życiem:) na świecie jest tak pieknie :) jest tyle wspaniałych ludzi :) kazdy znajdzie coś dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ostatni nick na pomarańczowo
Wczoraj miałach chyba ten krytyczny dzień, takie najczarniejsze dno. Dziś jest inaczej, dziś mam ochotę coś zrobić dla siebie, mam ochotę wyjść do ludzi, kogoś poznać, mam ochotę na miłość i na sex, przez depresję libido mi spadło do zera, ale powraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delikatna złamana przez życie.
ostatni nick na pomarańczowo to też ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź sobie książkę do czytania
Moje ciało jest moją świątynią. Zacznij dbać o nie i ciesz się, że nie masz gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delikatna złamana przez życie.
Co t za książka? Taki ma tytuł? Autora też poproszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×