Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kalafrepa

Powrót do eks=udany zwiazek? komus sie udalo?

Polecane posty

Gość kalafrepa

Czy ktoras z Was jest w udanym, szczesliwym zwiazku z osoba, z ktora juz raz sie rozstala? czy to w ogole mozliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalafrepa
chyba jednak nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla wesołego Leniuszka
podobno nie wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki::P nie mam exa, ;)to nic ci nie doradze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalafrepa
no wlasnie, a moze to zalezy od powodu rozstania... ja np. "godzilam sie" z eks 5 razy, ale teraz nadszedl definitywny koniec. ciekawilo mnie czy komus sie udalo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbuchna
miesiac zwiazku - rozstanie - po prawie roku powrot do siebie - teraz nam mija 9 miesiecy,jestemy najszczesliwsi na swiecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kłapouchy81
po 5 latach rozstanie, po poł roku razem, po następnym roku znów rozstanie, a teraz mija 8 miesięcy i to już chyba definitywny koniec, a ja wciąż kocham..... ehhh:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozna. u mnie rozstanie bylo przez zdrade. dwa lata zwiazku, zerwanie, pol roku przerwy i powrot. i juz od ponad roku jest zajebiscie, duzo lepiej niz wczesniej. da sie. ale trzeba sie bylo zmienic. nie zaluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do balbuchna
a czemu po miesiacu sie rozstaliscie i jak sie stalo ze do siebie wrociliscie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrhfdbdr
ja bym bardzo chciala zeby moj w ogole chcial wrocic:/ ale to niemozliwe bo ma juz kogoś:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczowa bida
moi znajomi chodzili, zerwali, wrocili do siebie, a niedlugo biora slub:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorasa
probowalam kilka razy .. za kazdym razem sie konczylo ; ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlenkkkaa
ja wrocilam po roku i przez ten czas bylam z innym:P z bylym sie co jakis zcas klocilismy bo byl zazdrosny itp.a wrocilam do niego bo widzialam ze Mnie Bardzo Kocha.A zerwalam z nim bo sie nie staral i ze uczucie sie wypalilo.ta przerwa nam pomogla bo doroslismy do tego zwiazku:) wiedz warto wejsc dwa razy do tej samej rzeki ale przedtem trzeba sie zmienic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naddinterpretator
pewnie ze moze sie udac ale zalezy hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kumpela wraca juz od 2 lat i ciągle rozstaja sie z tych samych powodów, wiec chyba to nie ma przyszłości... ludzie rzadko kiedy sie zmieniaja... zazwyczaj problemy zostaja te same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy związek jest inny. Do niektórych byłych można wrócić do niektórych nawet nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hnmjyh
nie uzywajcie zdan ktorych nie rozumiecie (odnosnie wchodzenia do tej samej rzeki:o) 9 miesiecy razem, miesiac przerwy, teraz prawie 2 lata razem, jest super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kxfmdkfvmdk
U mnie też: rok razem, rozstanie na dwa miesiące (nie mogliśmy się dotrzeć), w koncu powrót i teraz mija nam 5 rok razem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie Kochani! Zanim zaczniecie operować przysłowiami, zastanówcie sie dwa razy nad ich sensem. Poza tym \"Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki...\" to pierwsza część, druga brzmi \"...gdyż już inne napłynęły na nią wody\". Słowa te nie przestrzegają przed tym, aby nie wiązać się drugi raz z tą samą osobą, ponieważ nie warto, nic z tego nie wyjdzie, to głupota itp td. Tylko mówią, że jeśli zdecydujesz się na powrót do byłego/ej partnera/erki związek ten może wyglądać już zupełnie inaczej, nie wiem czy lepiej, czy gorzej, po prostu inaczej, ponieważ wszystko dookoła nas się zmienia włącznie z nami samymi. Także nie piszcie, że nie ma powrotów, bo dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi :) Bo nie o to w tym chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wow wow wow
mnie :D po laaatach :D powrót do pierwszej miłości :D od 2 lat jest cuuuudnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helmutkol
do niektorych bylych mozna wrocic do niektorych nie mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój były po ...
8 latach został moim kochankiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhgusa
masz się czym cieszyc puszczaku. Zapraszam na lodzika z połykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juhuhuhu
wow wow wow - Jak to sie stało u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wow wow wow
jak to było u mnie? no cóż - rozstanie przez głupotę, tzn wtedy ważne, z perspektywy czasu powód bzdurny :-o po latach, po mężach, żonach, dzieciach i rozwodach, wróciłam do rodzinnego miasta i spotkaliśmy się w jakiejś knajpce. i od spotkania do spotkania, od słowa do słowa, usłyszałam, że nie może przeboleć dwóch rzeczy w życiu, jedną z nich jest nasze rozstanie :D i że gdyby dostał drugą szansę, nigdy już nie pozwoliłby sobie na to, żeby mnie stracić :D nooo i od 2 lat mi to udowadnia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne ze tak
U mnie - znajomosc od 3 lat, poczatki raczej nie zwiazek tylko randkowanie, pozniej troche przejsc, w koncu decyzja o byciu razem , po krotkim czasie zerwanie, ale po 3 miesiacach powrot i teraz razem 9 mcy - jest super. Z mojej strony nie bylo problemu od poczatku, ale moj facet to typ ktory zaklinal sie ze nie moze byc w stalym zwiazku (pozostalosc po bylej) wiec ja potraktowalam to pierwsze bycie razem jako probe z jego strony z oswojeniem sie z nawa sytuacja, a to drugie podejsci jako prawdziwy zwiazek. Ale mysle - ile ludzi tyle historii. Na pocieszenie - znam wiele par ktore sie schodzily i bylo im dobrze, nawet lepiej niz na poczatku. Ludzie musza sie dotrzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misia811
hej wracaniedo swojego eks. Ja mam takich owrotów chyba z 6 no i nastąpił definitywny koniec. Nie chcę generalizować ale chyba rzeczywiśc, coś jest w tym powiedzeniu o rzece. Ale z drugiej strony ostatnio słyszałam cos takiego, że że na różnych etapach naszego życia różne połówki jabłka do nas pasują. Bo przecież człowiek podczas każdego zwiazku sie zmienia sie, zmiania poglądy na różne tematy, oczekiwania itp. Napewno nie jest dobrym wracanie do siebie zbyt wcześnie czyli np o kolkutygodniach, miesiącach. Może dpiero kiedy już emocje opadną, może nawet jeśli będzie się miało kolejne związki nie zbyt udane i dopiero po takim doświadczeniu ludzie potrafią wrócić i być szczęśliwymi. Sama nie wiem. napewno trzeba chcieć coś zmienić, trzeba po rozstaniu usiąść i zastanowić się na spokojnie, co poszło nie tak i co mozna by było zmienić, jeśli te zmiany były by zbyt radykalne i nie czulibyśmy się sobą w tym związku, to chyba wtedy już nie ma sensu. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia 811 ma absolutna racje:)powroty tak ale nie od razu bo to nie masensu.Trzeba wszystko przemyslec co poszlo nie tak i wtedy zwazek bedzie duzo lepszy bo nie popelniamy tych samych bledow. Ja Mowie powrotom TAK ale bo opadnieciu Emocjii oraz odczekaniu jakiegos czasu.Ja swojej decyzji o powrocie nie zaluje.Mysle ze to byla Moja najlepsza decyzja!!Po rozstaniu byly niezle klotnie wyzywanie potem cisza i po jakims zcasie spotkanie szczera rozmowa i zobaczylam ze ten chlopka jednak bardzo MNie Kocha.Dalam mu szanse i nie zaluje.Zmienil sie nie do poznania. wracajcie jak cos czujecie to nie od razu dajcie sobie zcas na przemyslenia!1 Pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×