Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Laura84433

Potrzebuje rady jak sie uwolnic emocjonalnie od faceta

Polecane posty

Gość Laura84433

A wiec planuje mu wyslac maila, krotkiego i dosc tresciwego, chce mu napisac ze nie bede go juz wiecej meczyc, ze bylo milo, i zycze mu jak najlepiej. Faktycznie bylo fajnie, ale teraz widze on stracil zainteresowanie, ja siedze i mysle i juz nie moge. Chce sie uwolnic i mysle ze ten mail bylby pierwszym krokiem do tego, czy warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura8433
No wlasnie jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
palić głupa :o :o :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura844334
Zloty - rozwin;) potrzebuje normalnej porady serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
po co pisać???? Ja ja już nie chce ... to po prostu milczę jak grób :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Laura jaki masz kolor włosków i oczek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki mail nic nie da
opiszesz sie a on nawet nie przeczyta. a jesli przeczyta to nie zrobi to na nim wrazenia. i tak juz Cie olewa. nie rob juz z siebie idiotki. zacznij zyc swoim zyciem, ychodz do ludzi, poznawaj nowe osoby. pokaz, ze tez masz jakies zycie, z nim czy bez niego. i obojetnosc, jeszcze razobojetnosc!!!! nie ma nic gorszego niz obojetnosc. olej go i tyle. bedzie trudno, ale warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccsdf
olej go zwyczajnie ! tym mejlem pokazesz ze jestes troche sfrustrowana.. on to przeczyta i nie zrobi to na nim wrażenia.. nie odzywaj sie do niego i powinno byc ok :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 151900
nie pisz,nie odzywaj sie .wymaz nr tel,nr gg, wszystko .... bedzie trudno ale ..dasz rade do milosci nikogo nie zmusisz ja to pozno zrozumialam i teraz widze na jaka idiotke wyszlam ,pisząc,przedstawiac swoje racje,strając sie ..nic to nie dało i tak wybral inna... ja czuje sie jak kretynka ,,,NIE PISZ ... jeszcze sie nie uwolnilam..ale kiedys to przyjdzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura84433
Dzieki za rady, tyle co mam zrobic jak on pisze esa, fakt tak od niechcenia ale pisze, jak nie odp to bedzie ze to ja zrywam kontakt itd, chcialaby:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura84433
chcialabym postawic sprawe jasno:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wice wersa
faceci nie potrafią czytać :) zostaw go po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem33333
powinnaś napisać lub powiedzieć że odchodzisz mimo,że Ci zależy....udawanie że nagle nie istnieje- to prostackie w obie strony. Potem co? jak zobaczycie się na ulicy będziecie udawaćże się nie znacie? to kwestia klasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura84433
Chcialabym z nim utrzymywac dalej kontakt ale kolezenski, to nie tak ze wogole zerwac znajomosc, tylko po prostu musze wyjsc z tego marazmu i przestac zyc nadzieja ze on jeszcze cos do mnie czuje:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za mało danych podałaś. Bo inaczej się postepuje jak się jest długo ze sobą, inaczej jak się nie jest, a ciagle się marzy, ze cos będzie i tak sie beznadziejnie tkwi, a inaczej jak jest kryzys w związku, ale związek ma szanse. No, nic. Skoro potrzebujesz uwolnić sie od niego emocjonalnie to po prostu trzeba UWOLNIĆ sie najpierw od niego. innymi słowy - zerwać kontakt. poluzwać go najbardziej jak się da. Od razu Ci mówię - nie jest mozliwy kontakt koleżeński, bo będziesz stale myslała o nim, i sie łudziła. Mail nic nie da. Mam wrażenie że ty po prostu łudzisz się, że jak mu trzaśniesz takiego maila, on coś poczuje. Otóż nie. Pierwszym krokiem jest DECYZJA. Nie kontaktuje się znim, nie szukam kontaktu, nie stwarzam okoliczności do kontaktu, nie udaje że to kolega, jak wcale tak nie jest Jesli chcesz uwolnic się emocjonalnie od faceta, to z reguły MUSISZ zerwać z nim kontakt. Ale to nie znaczy, ze na zawsze. Na pewien czas. Tzreba wtedy sie bardzo obserwować, czy ten czas minął, czy wraca, ale ja się oszukuje, bo np. tęsknię. Odpiswyać można, ale np. nie od razu, ale po kilku godzinach. Jak coś zaproponuje, nie skorzystać z tego. Jak zapyta dlaczego; wtedy mozna co nieco wytłumaczyć - ale nie z oczekiwaniem, ze teraz on poczuje więlką miłość-tylko raczej z nastawieniem, żeby dał spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma pólśrodków
jeśli chcesz sie uwolnić emocjonalnie od faceta zerwij wszelki kontakt tylko wtedy jest szansa jeśli tak jak piszesz chcesz z nim utrzymywać kontakt ale kolezeński to nic z tego nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DR PSYCHOL
a ten facet jeszcze żyje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego zaraz
A ja ci napiszę cos wręcz przeciwnego. Napisz tego maila. nawet jesli go nie przeczyta (a przeczyta) to zdejmiesz sobie CZĘŚĆ ciężaru z duszy. Ja jeszcze zmienłam nr telefonu, na szczęście akurat małam koniec umowy. I myślę, że skoro on nie jest zainteresowany, to wystarczy. Gdyby jednak nadal chciał od niechcenia z tobą utrzymywac kontakt, to już nie odpisuj ani nic. I w ogóle... trzymaj się, wiem jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba ważna jest intencja takiego maila i oczekiwania. Bo tez przyznam ważne jest takie FORMALNE ucięcie spawy. Wypowiedzenie tego co w duszy gra i zakończenie. Jesli jednak oczekujesz, ze on odpowie na maila, ze wyzna Ci uczucie, albo że ten mail go zmieni - to mozesz sama sobie zadać ból. On moze przeczytać, ale moze nie odpisać. Moze chciec koleżeństwa, ale tak właśnie od niechcenia. Wredy trzeba to uciąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura84433
No wiec czytajac wasze porady postanowilam sie zastanowic czego oczekuje. Mam po prostu dosyc olewania sprawy z jego strony. Traktuje mnie jak g** w porownaniu do tego co bylo kiedys. A ja zasluguje na wiecej, dodam iz dzieli nas odleglosc, ale facetowi ktoremu zalezy to nie przeszkadza. Dlatego piszac tego maila chcialabym postawic sprawe na ostrzu noza, jesli bedzie mial ochote to zawalczy i bede widziala ze jednak cos jeszcze czuje, jezeli nie to nie i bede mogla spokojnie zyc swoim zyciem. Bo teraz proboje ale nie wychodzi, bo jednak wciaz mam nadzieje:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×