Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość do dupy z tym ...

Musiałam się wyżalić...doradzcie...

Polecane posty

Gość do dupy z tym ...

Przepraszam muszę się wyżalić.. Facet, bylismy razem ok 5 lat, miałobyć cudownie.. i było. Był zakochany po same uszy.. biegał za mną, dbał..nie zdradzał.. był cudowny.. A ja nie zawsze byłam wobec niego wporządku, fakt nei zdradzałam ale zdarzało mi się pisywac z innymi itp. Ale pod koniec związku (szerokie plany ślubu, pierścionek itp) bardzo się starałam, widziałam że on się wycofał trochę, naprawdę robiłam wszytsko aby był zadowolony.. A on coraz bardziej się odsuwał, mial coraz mniej czasu, nie odzywał się itp.A ja wpadałam w furię, przez to, potrafiłam krzyczeń i robić awantury, przy tym wszytskim naprawdę zabiegać o niego.. Wkońcu zamilkł, po jakimś czasie powiedział że to koniec. Nie miał nikogo, ja też nie. Rozpaczałam 4 miesiące, ale po tym co mi powiedział nieodzywałam się , milczałam jak zaklęta. A on nawet nei złozył mi życzeń na urodziny, milczał, jak przypadkiem mnie spotkał uciekał..Kochałam Go.. Po 4 miesiącach zaczął się odzywać, prosić o spotkanie, mówić że kocha.. że ja nic nie rozumiem że czasem miłość nie jest szczęśliwa, że on już zawsze będzie nosił moje zdjęcie w portfelu (nigdy go nie wyrzucił) itp.. Było super, był milutki, ale np. niechciał do mnei do domu przyjść.. Starał się, a ja bylam dobra i miła.. spotykaliśmy się tak jakieś 3 miesiące.. 3 razy się kochaliśmy, było dobrze, bylismy jak para. Poczym On zaczął wprowadzać dni milczenia, nieodzywał się, zero kontaktu, ja też nie odzywałam się, ale przewaznie po kilku dniach pisałam co u niego itp. (wcześniej to on zawsze nawiązywał kontakt)..Teraz tez napisałam ale nie odpisał, czuje że zostawił mnie po raz drugi (chodz deklaracji nie było) że milczeniem ponownie się odsuwa...Co ja mam zrobic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaaaaaaaaaa
zapytaj go wprost - w co pogrywa???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dupy z tym ...
Mówie sobie że nie dam już mu szansy.. że gdyby naprawdę kochał to by góry przenosił.. A on poprostu pewnie się nudził. Bo nie miał wtedy pracy, a teraz dużo zajęć i już mnie olał..Tylko że to takie nie w jego stylu bawienie sie uczuciami.. Nigdy tak nie robił:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dupy z tym ...
Wolę milczeć, zapytanie nic nie.. bo on jest typem czlowieka bardzo zamkniętego i powie że przecież wszystko okej.. A ja cierpie, tak bardzo przez niego..Wprawdzie nie robił mi nadziei.. ale te randki, gatki o miłości.. itp.Nie bylismy parą.. ale to tak z boku wyglądało, potrafił odstawić kolege i z mokrą głową jechać na spotkanie ze mną..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dupy z tym ...
Tylko ja nie chce spotkań raz w tygodniu, max 2 razy.. na kilka godzin. jak ma ochotę to popiszemy eski,przez te 3 miesiące nawet raz nei zadzwonił do mnie, zresztą ja do niego też nie. Potrafił był super czuły, cudowny itp. a nastepnego dnia milczeć, bądz być zimny jak lód:((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dupy z tym ...
I raz zapytałam o co biega, anwet zażartowałam czy ma trudne dni, bo milczy, nieopisał. Wtedy napisał że ma strasznie dużo pracy (fat no ma sporo pracy) i że nie ma czasu, a wieczorem to już mu sie nawet niechce odpisać taki zmęczony jest, marzy tylko o snie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klauduna1234
jakbym o sobie czytała!! myślałam, że nie ma takiego drugiego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dupy z tym ...
To co ja mam zrobić.. Kużwa kocham Go.. chciałabym być z nim, ale wiem że nie da się nikogo zmusić.. Ale z drugiej strony, on nie mial i nie ma nikogo, podobno mnie kocha. O to żeby sie wczesniej po zerwaniu spotkań sam się prosił, chciał, prosił, płąszczył się.. po cholere mi dupę zawracał i wypisywal i mówił te głupoty..Tylko że ja wcale tego nie czuje, żeby kochał.. mam dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×