NIE DO WYTRZYMIANIA , to wykańcza

Od Jakis 4 miesiecy cierpie na straszne bóle brzucha po jedzeniu, dodam ze jem dosc mało. sniadanie - jablko obiad-zupa pozniej jakies owoce, soki, herbata, kawa. wafle ryzowe, jogurty, bialy ser, ryby, mieso (wymieniam,oczywiscie nie wszystko na raz) Mam straszne wzdęcia, burczenia i taki ból jakby MASAKRYCZNE przejedzenie i silne zaparcia. Lekarz rodzinny to troche zignorował , bo przepisala mi jedynie laktuloze i wcale lepiej nie jest, bo mam uczucie takiego "przelania" tego wszystkiego w srodku. Ponadto nie moge schudnac, szybko tyje, a jak widac nie jem duzo i kalorycznie. Błagam o pomoc, bo to jest OKROPNIE męczące :( GDzie sie udac, co robic ?? Dodam, ze mam 19 lat.

a masz jakieś inne objawy? prowadzisz stresujący tryb życia? jesteś nerwowa? To może byc nerwica żołądka. Może idz do innego lekarza.

Proponuję ci wyjść na pole i przebiec kilometr. Skutek powinien być pozytywny.

Jestem dosc nerwowa, ale bez przesady. Teraz matura, wiec troche stresu jest. Cwiczylam 2 miesiace codziennie i nic ;|

nie jedz jabłka na śniadanie-poprawa gwarantowna momentalnie...na śniadanie cos lekkiego, nie wywoujacego wzdęc...moze jakies jakjo, serek biały....ale na bank nie surowe warzywa albo owoce a jesli dbasz o linie to wywal z diety te soki-maja mnostwo cuku i co za tym idzie kcal...

ale soki tylko z sokowirówki, wyłacznie z jabłek i pomaranczy. Ale dlaczego nie mge schudnac [rzy takiej diecie ;( ?

tego nie wiem...ale co do wzdęc i uczucia pełengo brzucha to odstaw na jakis czas surowe owoce i warzywa,zacznij stosowac espumisan 3razy 2 kapsułki...tyle ci moge poradzić:)pozdro:)

Przy takiej diecie *

Ale jak odstawie warzywa i owoce to nie bede miała co jesc, aby schudnąc ;(

Ale chcesz schudnąć czy być zdrowa? Bo taka dieta, jak piszesz, to drugie może wykluczać. Organizm Ci się może buntować od zbyt intensywnego odchudzania.

PS. Odwróć kolejność posiłków: na śniadanie te wafle, ryby, mięso itd., na obiad zupa (acz zupy nie są zbyt zdrowe), na kolację owoc. Rezygnacja ze śniadania jest BARDZO niezdrowa dla układu trawiennego i nie tylko (jednego jabłka nie nazwałabym śniadaniem). A, i pewnie dlatego nie chudniesz - obfite śniadanie organizm spali bez problemu, kolacja się odłoży tu i ówdzie.

Ale jak narazie to przez 3 mies schudłam NIC :| jakies tam wachania 0.5 kg na +/-

jedz warzywa

Moze jeszcze jakies produkty dodac moge jako zamienniki ? Zupa nie jest zdrowa ? Ostatnio gotuje warzywa mrozone z jedną kostką rosołowa.

zupa jest zdrowa! bardzo! ale na kosci a nie na kostce

do nie sluchajcie....skoro autork apisze ze ma masakryczne wzdecia to trzeba zaczac od ich wyeliminowania a potem mozna myslec nad madra dieta.... co do tych jabłuszek autorko ,to skoro tak je lubisz to spróbuj jabłek pieczonych w piecu albo gotowanych...zobaczysz od razu lepiej...komfort w brzuchu to najlepszy poczatek dobrej diety...

Dziekuje bardzo, na pewno skorzystam :) I jakie produkty wprowadzic? Tylko , ze mi sie rano nigdy nie chce jesc, dlatego jem tylko np jabłko.

up

akurat gotuje na piersi z kurczaka albo z indyka bez skory a nie na kosciach bo gotowanie na kosciach jest nie zdrowe (w kosciach odkladaja sie metale ciezkie) a poza tym zupa na kosciach jest tusta i bardziej kaloryczna... co do wzdęć zrezygnuj z wafli ryżowych na rzecz chrupkiego pieczywa (wasy a nie jakiegos innego dmuchanego gówna) bo wafle ryzowe to po prostu dmuchany ryz i tak naprawde jesz powietrze. zreszta lepiej jakbys jadła pół ciemnej bułki (wbrew pozorm niby to wiecej kalorii ale dluzej sie uwalnia energia) a schudnac nie mozesz bo pijesz soki...policz sobie ile kalorii w sokach wypijasz skoro 100 ml soku ma od 40 do nawet 60kalorii...a szklanka soku to 250ml czyli od 100 do 180 kalorii. poza tym soki to sam cukier lepsze są swieze owoce byle nie banany i winogrona. wzdecia mozesz tez miec od jabłek moze to dziwnie brzmi ale tak naprawde moze byc i to wcale nie dlatego ze jesz surowe na sniadanie.

Dziewczyno, id do jakiegos innego lekarza, jak trzeba to do prywatnego, bo to normalne nie jest i moze to byc cos powaznego!

Po 1 zupy nie gotuje na zadnym misie , tylko kostka rosołowa, czasem troche smietany do zabielenia po 2 nie pije soków z kartonu po 3 wiec co mam jesc, jezeli nie owoce ? Jakis killka chociaz produktow podajcie.

rano serek np wiejski, dorzuc szczypiorek, jablko zupa lub miecho z warzywami rybka, jajka (do wyboru) + serek +sok pomidorowy

espumisan jest na watrobe i wzdecia spowodowane obzarstwem... Jedz sobie codziennie przez kilka dni kilka sztuk suszonych moreli lub sliwek (działają lekko przeczyszczająco bo mają bardzo dużo błonnika i wymiatają wszystkie śmieci z jelit) Przykładowy jadłospis dla ciebie: śniadanie1 pół bułki grachamki -129kcal liść sałaty-1kcal mały pomidor-7kcal pół twarożka wiejskiego-około 80kcal zielona herbata śniadanie2 pół szklanki maślanki 0,5%-46kcal średnia gruszka -62kcal woda mineralna lub herbata bez cukru mozesz sobie np. gruszkę zmiksowac z maślanką albo zamiast maslanki użyć jogurtu naturalnego. albo zamiast gruszki użyć truskawek a zamiast maślanki szklankę mleka 0,5%(95kcal)i zrobić sobie koktajl byle by bez cukru... obiad szklanka czystej zupy pomidorowej-35kcal 50g schaba pieczonego w folii-106 kcal ziemniaki puree 2-3łyżki-89 kcal buraczki ćwikłowe z chrzanem 50g- 21kcal surówka z dowolnie dobranych i lubianych przez Ciebie warzyw np. zielonego ogórka sałaty pomidorka cebuli. woda mineralna podwieczorek średni banan- 108 kcal jogurt naturalny 2%-90 kcal oczywiscie możesz banana zastapic owocem na który masz ochote lub uwaga nawet małym kawałkiem babki biszkoptowej(30g 103kcal) lub kawałkiem ciasta drożdzowego(30g 87kcal) kolacja nie poźniej niż 18-19 pół bułki grachamki-129kcal słatka z tuńczyka: pół jajka-37kcal tunczyk z puszki w sosie własnym 50g czyli połowa puszki to około58kcal 3 łyzki fasolki konserwowej-8 kcal pół świezego ogórk 5 kcal pół czerwonej papryki 12kcal ten jadłospis ma około 1000 kalorii ale jeśli bedziesz czuła ze to za mało to spokojne mozesz sobie dorzucic cos na co bedziesz miała ochote tak zeby dobic do 1200... co jest wazne? po pierwsze zróżnicowanie diety po drugie 5 posiłków dziennie w mniej wiecej równych odstępach czasu nie wiekszych niz 3-4h jesli nie mozesz akurat zjesc całego obiadu to zjedz surówke nawet kupioną w sklepie warzywa naprawde mają bardzo mało kalorii, jesli nie mzoesz zjesc calego drugie sniadania to zjedz sobie np. tą gruszkę a za godzine zjedz jakis inny owoc albo jogurt naturalny. dlaczego wazne jest zeby jesc tyle posiłkow w mniej wiecej rownych odstepach czasu? ano dlatego ze to pomaga utrzymac metabolizm na wysokim poziomie poza tym żołądek cały czas trawi, organizm ma cały czas dostarczana energie z pozywienia a jednoczesnie jest jej mało i nie odkłada nic w postaci tuszczyku.... jesli polaczysz taki sposob zywienia z cwiczeniami 2-3 razy w tygodniu po 1,5h to po prostu musisz schudnąć. do picia najlepsza jest herbata zielona lub czerwona (czerwona podkręca metabolizm).... jak juz wczesniej pisałam jedz suszone morele i sliwki i w ogole owoce ktore zawierają duzo błonnika bo błonnik oczyszcza jelita i przyspiesza ich perystaltyke wiec problem ze wzdeciami tez powinien minac.

zupe gotuj na miesie nie na kostce i pod zadnym pozorem nie zabielaj bo nie schudniesz wiesz ile smietana ma kalorii? ile w niej jest tłuszczu? zupe sie gotuje na filecie albo z kurczaka albo z indyka a kostka ma byc dodatkiem a nie podstawą...mięsa nie powinnaś jesc za duzo -do czasu az nie pozbedziesz sie problemu ze wzdeciami, ale w ogle to powinnaśtroche miesa zjadać (chyba ze nie lubisz albo uwazasz ze miesa sie nie powinno jesc) chociazby plaster szynki na sniadanie. jedz sniadanie jesli nie lubisz i nie czujesz sie glodna to sie zmus bo osoby ktore zjedza rano sniadanie pozniej jedza mniej w ciagu dnia (byly na ten temat prowadzone badania naukowe).

i nie chodzi o soki z kartonów..lepiej zjedz owoc z którego robisz sok zamiast go wyciskac czy cokolwiek z nim robic dostarczasz sobie wtedy wiecej blonnika ktory tobie jest potrzebny o czym swiadcza wzdecia. do picia na diecie woda mineralna niegazowana, zielona lub czerwona herbata ewentulanie moze byc kawa (bez cukru i bez mleka chyba ze musisz dodac mleko to wtedy tylko 0,5%)

mieso jem, ale drobiowe tylko

zaparcia zniwelujesz przez duza dawke blonnika.... wzdecia masz od zaparc...poza tym jak sie w jelitach syf zbiera i nie chce wyjsc to nic dziwnego ze waga nie leci w dol. niektorzy ludzie robia sobie czyszczenie okreznicy i wiesz co? po takim zbiegu jak wchodza na wage moga miec nawet 15 kilo mniej... drobiowe mieso jest najmniej kalorczyne...poza tym ryby jedz w przypadku ryb (mowie tu o pieczeniu w folii, rekawie lub grilowaniu) najlepiej te tłuste jak łosoś bo maja omega 3

Tez o tym myslalam. Tzn interesuje mnie to oczyszczanie jelit wg. Tombaka. in. lewatywy. Chociaz pare osob odradza( w tym mama), bo mozna sobie przebic cos w jelicie, a tym samym umrzec. Ale czuje tyle tego swinstwa w brzuchu, ze szkok ;/!

błonnik ci pomoze http://www.allegro.pl/item608963107.html ...poza tym jesli chodzi o lewatywe wykonana domowym sposobem to kupuje sie w aptece badz na allegro takie cos http://www.allegro.pl/item603669888_apteka_wlewnik_gumowy_lewatywa_2l_albert_polska.html i najlepiej ją robić samym tym gumowym węzykiem(koncówke plastikowa sobie podarowac) po prostu wkładasz w odbyt (wcale nie musi byc jakos bardzo głeboko) ten wezyk a do twoich jelit wlatują te 2 litry wody po czym wszystko samo naturalnie z ciebie wychodzi (czyli mowiac po ludzku masz sraczke)...tym sobie jelit nie przebijesz ale wyprobuj najpierw blonnik ty w swojej diecie go nie masz bo w waflach ryzowych miesie drobiowym czy serach go nie ma jest on nastomiasat w ciemnym pieczywie (co prawda w malych ilosciach) w jablkach( w tej przezroczystej czesci gniazda nasiennego ktorego nikt nie jada) w duzych ilosciach jest w suszonych morelach i śliwkach....sprobuj z błonnikiem daj mu tydzien dwa (jedz go w duzych ilosciach nie tylko suszonych owocow ale tez w postaci suplementu) mozesz sobie tez wypic herbatkę przeczyszającą... jak nie pomoze to wtedy lewatywa..ale jestem na 100% pewna ze blonnik zalatwi sprawe... ile mierzysz i ile wazysz?

Hmm w tym tyg nie wiem ale mam 162 cm i jakies 50 Ale jak nie mialam tych problemow z zaparciami, wzdeciami i jadlam w miare normalnie to ważylam 45 kg, wez jakich tak wiekszych wyzeczen , nie jedzac słodyczy tylko. A dzisiaj zjadlam np tunczyka w sobie wlasnym(tzn sos wylalam, chiociaz to jak woda) warzywa mrozone gotowane 3 herbaty zielone pomarancze 1 koste czekolady A teraz mam brzuch, oficjalnie jak kobieta w ciązy, boli niemiłosiernie, czuje jak sie wszystko przelewa, jakies nogi mam takie pogrubione, tragicznie sie czuje ;\ Mam isc na ta kolanoskopie, tzn tak planuje , ale dopiero za miesiac , bo teraz mam matury. Ale ja sie wykoncze z tego bólu ;(( nie mówiac juz o tym odstającym brzuchu, tragedia...