Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jeździłem dzisiaj...

Czy rzuciłybyście chłopaka przez to że ustępuje w poważnych konfliktach z mężcz

Polecane posty

Gość jeździłem dzisiaj...

Załóżmy np, że chodzicie już jakiś czas ze sobą, wszystko albo prawie wszystko jest super w waszym związku. Chłopak podoba wam się i z charakteru i z wyglądu, dobrze wam się przebywa, rozmawia. I nagle jest sytuacja, że jakiś inny facet szuka zwady z waszym. Ale nie jakaś kłótnia w kulturalnych granicach tylko jakieś wulgarne słowa i wiadomo, że do rękoczynów bliska droga. I wasz chłopak w takim momencie ustępuje. Zawsze, bez wyjątku w takiej sytuacji ustępuje. Co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikoo
wg mnie to calkiem rozsadne wyjscie z syt. bojka do niczego nie prowadzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeździłem dzisiaj...
kikoo jesteś dziewczyną czy chłopakiem? Problem polega na tym, że nie wiem czy ja zdobyłbym się na odwagę żeby coś zrobić nawet gdyby np ten obcy facet chciał moją dziewczynę okraść i co Ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulka28
na pewno to facet? może jaki tranzystor? albo granat jaja mu urwał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszcze sily
Problem polega na tym, że nie wiem czy ja zdobyłbym się na odwagę żeby coś zrobić nawet gdyby np ten obcy facet chciał moją dziewczynę okraść i co Ty na to? niezle, to dziewczyna ma w tobie oparcie i wsparcie, skoro w twojej obecnosci moga ja okarasc, wolalabym byc sama niz z takim facetem:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy Ty nie masz poważniejszych problemów. Bardzo dobrze,że nie daje się wciągnąć w zaczepki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszcze sily
zajmij sie lepiej muzyka, bo nie ma czego sluchac, a nie pieprzysz trzy po trzy razy dwa:D jestem nadal grzeczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeździłem dzisiaj...
FAKT1 -czytałaś, czytałeś moją wypowiedź o kradzieży? Co o tym myślisz? Ja sam nie potrafię się obronić jeśli ktoś mnie atakuje, raz byłem tez z kolegą i jego ktoś chciał okraść i tez nic nie zrobiłem. Myślę, że z dziewczyną też tak może być. Ja po prostu mam uraz i bardzo boje się bicia, przemocy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeździłem dzisiaj...
"zajmij sie lepiej muzyka" do kogo to było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeździłem dzisiaj...
Cóż, nie pewnie tak zakończy się nie jeden mój związek z dziewczyną....bo ja sam zdaję sobie sprawę, że facet nie może się tak zachowywać ale ja inaczej nie potrafię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm...to może być poważna przeszkoda. Mężczyzna powienien być nieco agresywny. Nie w sensie chamstwa, ale w sensie pewnych reakcji. Jesli nie broni słabszych, to wychodzi na ciamcie. Wiem, ze Cię to zaboli. Ale zastanawiam się, czy to nie kwalifikuje się do terapii. Może cos takiego by Ci pomogło, bo chyba sam też nie czujesz się z tym dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeździłem dzisiaj...
Oj nie czuje się z tym dobrze, może nawet to jedna z przyczyn, że nigdy nie próbowałem mieć dziewczyny. Najzabawniejsze jest to, że mam prawie 2 metry wzrostu i trochę ponad 100kg a wewnątrz....mały tchórz...już sam nie wiem. Pewnie teraz to mi nawet nie wierzysz, bo jak ktoś taki może się tak bać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka z wysp
wiesz, ja sama nie wiem, czy dałabym radę kogokoliwek obronić w takiej sytuacji - dlaczego więc od innych miałabym wymagać, żeby dla mnie, przy próbie kradzieży, rzucali się bezsensownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszcze sily
dlatego mowie, zacznij grac, bo marudzisz i mnie wkurzasz:( rob to co potrafisz, dalej, bo siem juz nudzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeździłem dzisiaj...
Psycholog pewnie sam by pomyślał, że się z niego nabijam, chyba że oni są przygotowani nawet do najdziwniejszych przypadków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeździłem dzisiaj...
Ja mam zacząć grać?...nie umiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JEZDZILEM DZISIAJ. Widze,ze Cię to męczy. Wiesz co sobie pomyślałam przed chwila? (Tak,jestem kobieta):)) No więc pomyśłałam, że Twój kolega mógł nie potrzebować pomocy. Być może podświadomie uznałeś, że wcale mu nie jest potrzebna pomoc, jest przecież podobnej siły. Z kobietą może być inaczej, jest z natury słabsza,więc możesz poczuć chęć jej obrony, wiesz, otoczenia opieką:) Zastanawiam sie też, czy gdybym była z chłopakiem i ktoś chciał mnie okraść,używając np.noża, to czy bym chciała,zeby on stanął w mojej obronie? Nie sądzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak broni
"Jesli nie broni słabszych, to wychodzi na ciamcie. " kuzyn się kiedyś wmieszał w sytuację gdzie lali jakiegoś kolesia i dostał prętem w łeb. Skończył w szpitalu a ostatecznie okazało się że kolesia lali za długi z jakichś narkotyków :classic_cool: jak widać na przykładzie bardzo się opłaca "pomagać słabszym"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oni są przygotowani na najdziwniejsze sytuacje - tym się nie martw. Zresztą jak z Toba porozmawia to się przeciez zorientuje co i jak. Z pewnością twój lek przed przemocą skądś się bierze, z jakichś sytaucji z dzieciństwa. To sa traumy, które niewiele mają wspólnego ze stanem faktycznym. To tak jak ktoś naparwdę zdolny niewierzy z swój talent - bo dostał taki komunikat w dzieciństwie, ze jest niedorajdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszcze sily
:) masz silne ramiona, obronisz kazda dziewczyne, przestan sie uzalac, bo nie masz powodow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też uważam, że wdawanie się w bójki nie ma sensu... tym bardziej, że przypadkowo można komuś zrobic krzywdę i mieć z tego tyt.problemy ale jesli jest to Twój wielki problem, spedzający sen z powiek to może zapisz się do jakiejś szkoły, w której uczą samoobrony, lub walk wschodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeździłem dzisiaj...
Ale z tego co wszyscy mówicie to już sam nie wiem, może rzeczywiście lepiej pozostawić to tak jak jest, bo przynajmniej wycofując się może zachowam zdrowie? A gdybym po takiej terapii nagle w siebie uwierzył i chciał się bić z każdym kto tego chce, bym źle skończył. Sam już nie wiem choć trudno mi uwierzyć, żeby taka terapia mnie zmieniła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszcze sily
:) ja wiem, ze ty wiesz, ze ja wiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeździłem dzisiaj...
Walki wschodu- nie wiem- jestem strasznie ociężały a to raczej dynamiczne sprawy - może już prędzej jakiś boks. ale w sumie ja nie mam zamiłowania do takich spraw..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeździłem dzisiaj...
zazdroszcze sily chyba a nawet na pewno mnie z kimś zwyczajnie mylisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszcze sily
calkiem mozliwe:) nie upieram sie, ze jestinaczej:) spij slodko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeździłem dzisiaj...
śpij słodko????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
"I nagle jest sytuacja, że jakiś inny facet szuka zwady z waszym. Ale nie jakaś kłótnia w kulturalnych granicach tylko jakieś wulgarne słowa i wiadomo, że do rękoczynów bliska droga. I wasz chłopak w takim momencie ustępuje. Zawsze, bez wyjątku w takiej sytuacji ustępuje. Co wy na to?" Dla mnie to poważny powód do zniechęcenia do takiego chłopaka. Tracę momentalnie szacunek, zaufanie. Zaczynam pogardzać. To koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na terapię trzeba mieć odwagę i łatwo komuś powiedzieć "idz na terapie". Poza tym,nie przeszkadzaloby mi to,ze sie nie mieszasz w bojki, jesli bym sie z Toba spotykała. Myślę, że wielu dziewczynom by to nie przeszkadzało. To chyba jakaś schiza wśród chłopaków, taka sama, jak np. przeświadczenie dziewczyn, że faceci nie lubią grubszych dziewczyn. Sami sobie takie rzeczy wymyślamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po terapii nie będziesz lał każdego kogo popadnie, tylko zaczniesz mieć prawidłowy obraz siebie. Mój kolega dzielnie się zachował, gdy zaczepiano innego naszego, niepełnosprawnego kolegę. Tamci go zaczpiali (slownie) , a on im tak dogadał, ze podkulili ogony i sobie poszli. Nie doznał uszczerbku na zdrowiu, ani na honorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×