Zazdrosc.. wiem ze to zle, ale nie potrafie...

Czesc. Jestem bardzo zazdrosny o swoja kobiete. Wiem ze to wszystko niszczy, ze ona juz ma dosyc, ze niestety moze zwiazek sie rozpasz... ale to jest silniejsze odemnie.. jak z tym walczyc? jak uwierzyc? jak zaufac? Jak to u was bylo? bo mnie to zzera od srodka... Ona co chwile jest o to zla, bo to osoba otwarta... i pewnie jej tym tez ciezko.. Mialby ktos wesprzec mnie na gg? Wyjasnic, pomoc? Pokazac ta dobra strone? bo ja kompletnie ni epotrafie z tym zawalczyc.... gg: 9506737

up

zazdrość zabije nawet najtrwalszy związek, ja tak sądzę. czy ona dała ci powód do zazdrości czy ty masz coś pod kopułą nie tak ;) ??

napewno kopula... ale wiesz mzoe wynika to z tego ze uwielbia z kumpelami chodzi na dyske, gdy ja cos proponuje robic w dwojke uwaza ze tak nudno, ze jak cos robic to w towarzystwie.... ze z dyski niedawno odwiozl ja byly i odprowadzil pod drzwi ze nie okazuje uczuc, ze nie "przytuli" sie tak sama od siebie ze nie pyta mi sie jak minal dzien, nie interesuje sie, ze jak jestem u niej ogladamy tv i jest cisza... ze na dyski ubiera sie bardzo wyzywajaco ze nawet jak kumpele nie maja ochoty idzie z kumplami i lata z nimi czesto do 3, 4 rano

up

to chore... mój facet tez jest strasznie zazdrosny. nawet nie wiesz jakie to jest uporczywe dla kobiety!

to nie jest chore...wiadomo ze chcialbys byc z nia blizej. Cos mi sie wydaje ze ona traktuje ten zwiazek dosc lajtowo...ile jestescie razem jesli mozna zapytac?

rok, tez uwazam ze traktuje luzno. Pytajac sie jej jakie plany ma zwiazku do mnie mowi ze za malo czasu by cos odpowiedziec!?! ze kocha mocno, ale chce mocniej. Jest otwarta rozrywkowa osoba, dla niej wazne sa kontakty i pewnie ja bardzo ograniczam! Ja nie czuje jej uczucia do mnie, ona twierdzi ze taka poprostu jest. Wydaje mi sie ze gdyby to okazywala bylo by mi latwiej... a moze ja jestem tak chory ze to wszystko moja wina... nie wiem...

rok to nie duzo ale juz nie malo...jestes zazdrosny ale nie bez przyczyny...ja na twoim miejscu tez bym byla...u mnie bylo podobnie tylko ze ja juz jestem w zwiazku prawie 2 lata...a takie ekscesy w wykonaniu mojego partenra mialy miejsce przez pierwsze 3 msc. Ale ja mialam powod zeby z nim powaznie porozmawiac na temat albo ja albo imprezy...ale u mnie to podzialalo bo juz mial noz na gardle i wiedzial ze zle robi...ale to z innej beczki...a u ciebie to nie wiem...skoro juz z nia rozmawiales, a ona nie czuje tego tak bardzo...widocznie ma inny charakter niz ty...nie jest tak bardzo uczuciowa, i nie czuje potrzeby przywiazania sie do jednej osoby tzn partnera...moze nie jest gotowa?moze ma jescze mlodzienczy umysl?boi sie przyszlosci?

masz racje, ona uwielbia latac, imprezy, przyjacool... jak idziemy w piatek na dyske (do 4 rano) juz ja nosi w sobote by isc znow (czesto z kumpelami tylko) tak to straszny len ale wieczorem ja nosi... twierdzi ze sie wyszalala i chce byc szczesliwa ma 25 lat

ja tak wytrzymałam prawie 4 lata, teraz sama sobie sie dziwie:( ze dalam radę.. . zazdrosc zniszczy wszystko szczegolnie ta zazdrosc bez powodu

ale ta twoja dziewczyna to takie powody troszke ci daje

wiec jak mam normlaalnie patrzec... jak jej zwracac uwage, jak z nia gadac, skoro mi wypomina ze czuje is ejak ideal i wymagam tylko od niej a nie akceptuje... :(

nie dziwie ci sie, że jesteś zazdrosny. Z tego, co tu opisujesz, to nie tyle zazdrość, co niepewnośc. Nie jestes pewien jej uczuc, nie jestes pewien czy ten związek przetrwa, nie masz do niej zaufania. Myślę, że meczysz sie w tym związku. To trochę dziwne, niby jesteście parą, a ona uwielbia bawić sie w inym towarzystwie. Chyba nudzi się z tobą, może zamiast oglądac tv, pójdzcie do kina, zróbcie sobie jakąs wycieczkę, przygotuj niespodziankę. Powinieneś z nią porozmawiać, co jest dla niej ważniejsze, dyskoteki z koleżankami czy spędzanie czasu z toba. Ale ty tez coś musisz z siebie dac, nie tylko siedzieć w domu. Pozdrawiam.

no czlowieku..cos mi sie wydaje, ze ona poprostu olewa cie, albo bedziesz mezczyzna i zaczniesz robic tak jak ona albo siedz w domu, uzalaj sie nad soba i czekaj az ona poszlaja sie i powyciera i wroci nad ranem. Mialem podobna laske kiedys dawno temu i powiem ci ze nie skonczylo sie to dobrze. Poprostu w koncu puscila sie na calego i koniec. Niektore laski takie sa...poprostu wywloki. Poszukaj sobie innej, spokojniejszej, ktora bedzie wolala byc z toba niz szlajac sie sama po imprezach.

radzę zostawić ją i lepiej być samemu będzie cie zdradzać,bo dziewczyna ma ciągoty na boki była sobie pewna para ona spokojna on towarzyski miał dużo koleżanek ona myślała że mu to przejdzie jak weżmie ślub z nim ale facet po ślubie spotykałsię dalej na niby kawe ze swoimi przyjaciółkami no czy na kawe to pytanie bez odpowiedzi dalej są małżenstwem ,więc pomyśl czy warto być z osobą która ugania się za innymi z tego się nie wyrasta z poszczalstwa jak z każdego nałogu raczej trudno się wyleczyć

Rada po pięciu latach...:O

A raczej siedmiu.....:O

po 5 czy 7 mechanizm jest ten sam. Też kiedys miałem podobny motyw z dziewczyną i zazdrościa ,a raczej niepewnością. Takie odczucia nie biorą się bez przyczyny. Takie zachowanie świadczy po prostu o tym ,że ta dzieczyna traktuj***ardzo luźno związek z akturem tematu. Przyczyna dlaczego tak jest niest moim zdaniem mało ważna. Ważne jest to ,że czujemy się z tym źle jest to sygnał ,że angażujemy się w relacje z nieodpowiednią osobą.

Autor miał problem ze sobą ...już sam tytuł o tym świadczy Zakompleksiony i z poczuciem winy...

co wy p*********e.latawica lata z chłopakami a to niby on chory zazdrosniczek puste suczki do *******a

Z tego co piszesz, to macie inne priorytety w życiu, ona szuka rozrywki ty bardziej dojrzale myślisz o związku. Dziś związki dla wielu są przestarzałe, w grę wchodzą układy partnerskie. Myślę, że związałeś się z bardzo niedojrzałą kobietą która nie myśli o przyszłości. Jeśli nie umie sprecyzować planów, to znaczy że ich nie ma i o tym nie myśli. Proste. Nie okazuje czułości ? Dlaczego ? Bo nie potrzebuje ! Być może to daje jej kto inny. Czy jesteś zazdrosny ? Ja w tym absolutnie nie widze nic złego, imprez jak dyskoteki nie toleruje i z pewnością nie zwiazałbym się z taką osobą. Według mojej opinii, szkoda mi ciebie, bo tobie na niej zależy, jej prawdopodobnie nie. Znajdź sobie kogoś bardziej wartościowego, kogoś kto cię pokocha i będziemy dla siebie wszystkim a na razie korzystaj z seksu i poszukuj prawdziwej miłości. Powodzenia. Daniel