Czy jest tu jakiś fajny chłopak?

Podsztwacz:o zadaję po jednym pytaniu na raz, nie z listy.

no i zakończyłaś/łeś ankietą topik:D

Kateriana

Zobaczyłam i co?

Spiepszaj nie ma tu miłych chłopaków

tym bardziej fajnych

:) ja jestem fajny :)

wcieło mojego posta :/

tomcioszek to byl ten co mowiłam ze jestes prawiczkiem?

nie rozumiem

a jakiego posta ci wcięło?

tego gdzie wkleiłem linka ze swoim zdjeciem

a tego to nie widziałam to ponów probe

Ciekawe jaki chłopak wg ciebie jest fajny ?

niewidiczny to do mnie pytanie?

julia...24 Niby do autorki tematu, ale twoje zdanie też się przyda......

autorka uciekła:) a jeżeli chodzi o mnie "fajny" nawiązując o tematu czyli do pogadnia, czyli z którym mozna porozmawiać:)na wszystkie tematy

http://img135.imageshack.us/my.php?image=kana01.jpg

julia...24 Tak ale są pewne granice rozmowy.......A tematów do rozmów pełno..... Fajne określenie fajnego :)

Julia to my sobie nie pogadamy:P

niewidoczny-oczywiście są pewne granice;) vampire-dlaczego ? jakie tematy dla ciebie sa zakazane?:)

Zakazane?1 hmm żadne ale nie na każdy temat mam wystarczającą wiedze aby się udzielac:P pozatym mam inną definicję fajnej kobiety;) ale ja jestem specyficzny i lepiej jak ode mnei ludzie trzymają się z daleka

haha a ja żartowałam z definicja "fajnego faceta"-bo każda kobieta inna definicję ma...:)

poza tym julka masz tyle lat co ja, hmmm ciekawe co skłoniło Cię do udzielania na kafe - jakie rozsterki w realu skierowały Cie w wirtualny świat? tylko prosze nie pisze żeby pocieszać innych albo dla zabawy - co nie pykło w realu, żes teraz tu?

nie nie jestem tu aby pocieszać innych, i tez nie dla zabawy-nio może troszkę:) kiedys czytałam kilka tematów "z zycia wziete"...i od tamtego czasu lubie tu zajrzec a takze udzielic sie od czasu do czasu... A że jestem od jakiegos czasu samotna kobitka mam sporo czasu....haha:)

to witaj w gronie singli;) tja samotność chyba najbardziej pcha w wirtualny świat, tak samo jak nie spełnienie... A co się wydarzyło że samotna? On zostawił czy Tobie coś nie pasowało?

julia...24 A wiec jesteś tu aby pogadać :p A twojej definicji wciąż nie znam, bo pisałaś że żartowałaś :p

samo wyszło... związek kilkuletni...głownie przeważyła jego zazdrość... a to wszystko niszczy

Czyli Ty zostawiłaś... nie żal Ci tych kilku lat razem, nie próbował się zmienić czy coś? Zresztą zazdrośc w małych dawkach ma dobry odcień, przynajmiej wiedziałaś ze Cię docenia, podobasz mu się i jesteś atrakcyjna

były powroty ale nic nie dawało... takze ciesze sie teraz z zycia:)