synek niejadek

Witam, mój synek który ma rok i dwa tygodnie nie chce jeść. Ogólnie waga jest dobra , dobrze się rozwija ale ma problemy z apetytem. Podam przykładowo co potrafi zjeść w ciągu dnia: 8 rano- Sinlac, około 150 ml 11- serek Baku- zazwyczaj zostaje połowa 14- zupka domowa- około 200 ml ( czasami pluje i nie chce jeść ogóle) 17 – Frutapura/ Activia- wczoraj nie zjadł w ogole 20 Nan3 – butelka 150 ml. Staramy się podawac mu w międzyczasie rozne inne przekąski,a e zawsze konczy się na tym ,że pluje, Pije dużo herbatki , czasami Bobofruta zmieszanego z wodą. Mój synek to niejadek. Co mam zrobić. Codziennie jest na spacerze, świeże powietrze i tak nic niepomaga.

Cherrycoke postaraj się nie dokarmiać syna między posiłkami może wtedy zje posiłek cały.

a i przed samym posiłkiem nie dawaj mu nic do picia pozdrawiam

ok dzięki a czy może takj np być ze on nie je bo żęby idą ?

pewnie,że tak.a ten brak apetytu był zawsze czy teraz mu się "odwidziało" jedzenie?

Nie martw się .Najważniejsze,że te trzy posiłki dziennie zjada.postaraj się zabrać ze sobą obiadek na spacerek.Może na świeżym powietrzu będzie mu lepiej smakował.Nie ma co zmuszać dziecka do jedzenia.Skoro waga jest prawidłowa i dziecko też prawidłowo się rozwija to nie widzę w tym nic niepokojącego.Idzie lato jest coraz cieplej na dworze a wtedy dzieci częsciej piją niż jedzą

z obserwacji 2 niejadków zaobserwowałam,że nie można im dać dużo picia,przed głównymi posiłkami i niestety w trakcie nie mogę dostać dużo-brutalne,ale siostrzeńcy mojego faceta to niejadki na max :) 3 latka dostaje np. na kolacje 1,5 kanapki małej i kubek z piciem,całą herbate wypije już w trakcie 3 kęsa.Ugryzie chlebek i popija to duzą ilością płynu-potem twierdzi,że już nie chce,bo jest najedzona. Często kiedyś zostawały pod moją opieką i wymyśliłam,że dostając kolacje to mała dostaje 1/3 kubka herbaty. Jej brat dostaje cały bo często zje całą kolacje.Jak już zje to dostaje jeszcze do popicia. Ale za to zupy potrafi jeść i jeść. Ale z tym pojeniem już jej minęło,bo ich mama trzyma sie mojej zasady ;)

mój potrafił pić tylko mleko w tym wieku, zaciskał zęby, miał niedowagę, leżał z tego powodu w szpitalu .Gdyby mój zjadał tyle, co twój, to byłabym w sóidmym niebie

Jest chyba taki syropek appetizer czy jakos tak,moze spróbuj.Tez jestem zdania ze ostoznie z sokami i owocami bo tez dostarczaja kalorii i zapychaja zołądek.

temat z karmieniem go na dworzu przerabiałam niejdnokrotnie- czasami je czasami pluje na odległość. Podejrzeałam kiedys ze ma po prostu dość jedzenia papek i chce dorosłych smaków, ale kiedy probowałam dawać dorosłe smaczne jedzenie, tez nie chciał.

a zupka ?

Kochana ja uważam ,że dziecko roczne powinno już jeśc normalne posiłki(nie mam namyśli tu dań ciężkostrawnych) za każdym razem jak jecie obiad lub kolacje dajcie mu spróbować na widelec czy łyżke odrobinke tego co Wy jecie.jezeli jedna łyżeczkę zje a drugiej nie będzie już chciał to nie ma się co denerwować.Roczne dziecko poznaje smaki i to Ono ma zadecydować co lubi a co mu nie smakuje.z czasem sama zobaczysz ,że jak będzie widział na waszym talerzu coś co mu posmakowało to będzie się o to sam dopominał

ja mam niestety wręcz odwrotny problem- mój roczny syn ciągle chodzi i podjada- nie można nic zjeść żeby on nie brał w tym udziału co często jest bardzo męczące