Pragnę go ale mam męża!

JESTESCIE BARDZO ZASLEPIONE W SIEBIE KOBIETKI...CHOCBYSCIE ROBILY NAJGORSZE SWINSTWO TO ZAWSZE MUSICIE BYC TE POKRZYWDZONE...

To Wy przecież oddzielacie miłość i seks .Dla Was seks często nie jest zdradą , więc idąc Twoim torem myślenia ,Wy nawet nie musicie się tłumaczyć .Ot, wypadek przy pracy .Nie lubię generalizować , napisałam tak , bo Ty piszesz w ten sposób ;)

POTRAFIĄ KOCHAC...ONE TYLKO SIE CHWILOWO ZAURACZAJĄ...

Nieprawda ------ja mówię za siebie :) Umiem przyznać się do błędów ,ale potrafię też o siebie zawalczyć .Myślisz ,że to źle , że chcę być doceniana i akceptowana w związku ?

Ja jak kocham , to całą sobą i niełatwo mnie zauroczyć .Nie wiem , jak inne kobiety :)

''To Wy przecież oddzielacie miłość i seks .Dla Was seks często nie jest zdradą , więc idąc Twoim torem myślenia ,Wy nawet nie musicie się tłumaczyć .Ot, wypadek przy pracy .Nie lubię generalizować , napisałam tak , bo Ty piszesz w ten sposób '' NIE KAZDY FACET ZDRADZA..a z tego co widze w otoczeniu to najczesciej zdradzani sa ci najwierniejsi... ciekawe czy mnie kiedys zdradzono? pozatym wy ranicie podwujnie: 1.zdrada 2.odwinienie za zdrade zdradzanego

Nie twierdzę ,że każdy facet zdradza .Mam wiele na to dowodów ,że nie :) A Wy nie obwiniacie kobiet za swoją zdradę ? Robicie tak samo .Tutaj płeć nie ma żadnego znaczenia .To czysty mechanizm obronny -przeniesienie winy .:D

"Że żona go nie rozumie ,że wcale ze sobą nie śpią ..." ;)

Uwierz trochę w kobiety :) Może trafiłeś na te "złe" ? ;)

@ awe1 oraz góraleczka80 oraz autorko postu czy nie ma możliwości porozmawiania gdzie indziej? Za dużo tu debili bez doświadczenia życiowego. Chętnie bym z Wami porozmawiał

AUTORKA TOPIKU POKAZUJE ZE NIE MA ZLYCH CZY DOBRYCH.. TO TYLKO KWESTJA CZASU PUKI NIE ZAUROCZY SIE W INNYM

Starszawy ---ja rozmawiam tylko tutaj :) Miłego dnia :D

Ależ przecież są dobrzy i źli ludzie :) Taki jest świat ;)

to gratuluję wyboru. Nie namawiałem do spotkania tylko zmianę forum. Widać lubisz sie katować....

Czy kobiety naprawdę nie mają uczuć i zasad?

To źle Cię zrozumiałam :) Jakie forum proponujesz ? A katować się nie lubię :P

Straszawy ---po co ten sarkazm --" to gratuluję wyboru '' ? ;) :P Źle zrozumiałam intencje .

GDDR---jaki sens ma to pytanie ?

czy moje słowa:"czy nie ma możliwości porozmawiania gdzie indziej?" to zaproszenie do osobistego spotkania z trzema kobietami z rożnych stron Polski jednocześnie? Skoro dla Ciebie to taka trudność w zrozumieniu to faktycznie nie mamy o czym rozmawiać. Bez sarkazmu ... katuj się dalej bo ....

Wsztstkim życzę miłego dnia i więcej wiary w drugiego człowieka .Nie mówię ,że to łatwe ,ale do zrobienia :)

W CZŁOWIEKA TAK ALE NIE W KOBIETE :D

* wszystkim STraszawy --myślałam ,że chodzi np.o mail .MIałam takie propozycje . Nie mam trudności w zrozumieniu ,ale faktycznie po sposobie Twojej wypowiedzi widać ,że nie mamy o czym rozmawiać .

GDD---------:D

ojojoj ;) ale sie tu probiło ;) to juz nie mozna sobie normalnie porozmawiac ? awe moja kochana :) tak, jestem z gor ale nie pochodze z tej miejscowosci, tylko tak sie "glupio i nieszczesliwie wzeniłam" :) hih ale juz niedlugo... jest mi bardzo smutno i wszyscy ci ludzie ktorzy wpadaja tu by pokrytykowac nas-kobiety w tej sytuacji, nie maja pojecia jak bardzo jest ciezko przekreslic kilka lat zycia z czlowiekeim w ktorego sie wierzylo i kochalo calym sercem... ale co zrobic jak ktos ta milosc reguralnie zabija ??? kiedys przychodzi moment gdy mowi sie sobie-"dosc upukorzen..." najgorsze ze ten za ktorego sie wyszlo nie rozumie i nie potrafi pomoc w ratowaniu zgliszczy... no coz... juz raz to napisalam i tego sie bede trzymac-jak ktos nie przezyl to niech laskawie nie oczernia...

starszawy - ja akurat sie z Toba zgadzam... to jest forum dziewczyny na zakrecie, a tyle niepotrzebnych debilnych komentarzy... no moze mage rzeczywiscie troche za wczesnie polozyla przyslowiowa "lage" na malzenstwie, ale ja pisze z pelnym przekonaniem... moj maz nawet dzis nie umial zawalczyc o nas... pomijajac fakt ze juz tego nie pragne :( ale czy ktos pomyslal ze mi tak z latwoscia przyszlo to co sie stalo z NAMI ?! :( to ze z kims sie spotykam ? nikt nie pomyslal np. o tym ze mnie z tym kims jeszcze seks nie laczy a tak latwo mowic o kobiecie- "puszczalska"... a ja nie czuje sie w obowiazku tlumaczyc ludziom na forum czy spalam z nim czy nie...

"raczej tłumaczą wielką miłością to ze jakiś fagas hce je przeleciec" nie sadze... kobiety traktuja seks jak cos cudownego, metafizycznego... to wlasnie faceci kieruja sie tylko i wylacznie popedem... zauwazylam to u mojego "meza" ! gdy mial ochote na "odrobienie panszczyzny" to wtedy umial pocalowac mnie w usta... ale gdy nie-to moglam zapomniec o pocalunku na miesiac... a jak bylam dorastajaca dziewczyna to wszedzie trabili ze to "kobiete wiecznie boli glowa" !!! otoz nie... nie wiem jak inne kobiety, ale dla mnie seks to wspaniale przezycie...to calkowite zespolenie dusz i cial... dlatego uwazam ze mlodzi ludzie nie powinni tak pochopnie podejmowac decyzji o malzenstwie... bo potem jest tak wlasnie jak w naszych przypadkach...

Góraleczko --:D

Mnie brakuje ciepla , zrozumienia , bliskości i czułości :) Za tym najbardziej tęsknię :D

''kobiety traktuja seks jak cos cudownego, metafizycznego...'' tja duchowo rozpierniczaja męzowi i dzieciom zycie

Jak związku już nie ma , to nie ma też czego burzyć .Są tylko riuny ;)