________STYCZEŃ 2010_______

hej kochane melduje sie po wizycie u lekarza, bobasek w ciagu trzech tygodni urosl 20 krotnie:) jest juz sliczny wszystko jest ok kamien z serca;) teraz za 3 tygodnie usg genetyczne

wrzucialm zdjecie dzidziusia

jaki duży się wydaje na tym zdjęciu, wow, fajnie że u Ciebie też wszystko dobrze z dzieciątkiem:)

Cześć Laski Ciężko już Was nadrobić ;) Ale to bardzo dobrze, że robi sie tu tłoczno i gwarnie :D A więc po kolei (o ile czegos nie zapomnę). Migotka, Kokoszkanata, Liiduchna, Flałer Pałer ---> kurde, ale poruszenie wywołałam a propo swojej pracy! Odpowiadam: praca ciekawa i rozwojowa ale trzeba z pazurami czasami walczyć o swoje żeby sie przebić przez przerośnięte ego wielu mężczyzn.Paru dupków zawsze się znajdzie i nie ma się czym przejmowac. Ogólnie dobrze mam w pracy z prawie samymi facetami (w jednostce jest dużo kobiet, w tym wiele bardzo fajnych dobrych w swoim fachu, a w mojej sekcji tylko ja), teraz po paru latach jak już znają mnie zawodowo.Kokoszkanata---> :D ja bym natomiast w babskiej jednostce nie wytrzymała! Liiduchna---> na razie pracuję i chce pracować tak długo jak się da (nie chcę iść na zwolnienie jeśli dam radę pracować bo nie usiedzę w domu). Od 2 połowy lipca będę miała dużo wolnego (ok. 2 - m-ce) a potem sie zobaczy. Zatroskana--->dziewczyny już po wielokroć powiedziały świętą prawdę, że naprawdę nie sposób pisać do każdej. Wszystkie razem tworzymy całość. Natomiast ja nie chciałabym żeby u nas powstała taka sytuacja jaką juz widziałam na innym forum, że dziewczyny dały się wpędzić w pisanie na siłę jakiś pierdół byle tylko napisać do każdej bo co jakiś czas niektóre z nich się obrażały i domagały się zauważenia. Skończyło się rozłamem i powstaniem osobnego forum założonego przez te dziewczyny, które czuły się nie zauważone. Ja nie piszę do każdej bo nie jestem tego w stanie ogarnąć i nie chcę pisac głupot. Natomiast czytam dokładnie każdą, czekam na wieści od każdej, z radością oglądam nowe zdjęcia, czytam stopki, cieszę się, że jak o coś zapytam to na pewno dostanę odpowiedź i staram się reagować jeśli dzieje się coś ważnego, któraś jest w potrzebie i skrobnąć czasem coś o sobie (oczywiście w miarę możliwości bo bardzo duzo pracuję i w dodatku mam nadal całodzienne mdłości + wymioty). Widząc, że Ty uparcie wypisujesz się z tabelki naprawdę się zmartwiłam bo - wybacz ale pomyślałam, że straciłaś ciąże i nie chcesz o tym pisać. Od razu nie chciałam się dopytywać szanując Twoje milcznie ale w końcu juz bezczelnie zapytałam ryzykując, że posądzisz mnie o wścibskość ale pomyślałam, że możesz potrzebować pomocy po prostu. Tak więc bardzo Cię proszę od siebie nie obrażaj się tylko bądź tu z nami po prostu bo jesteś częścią tego miejsca. Liiduchna---> kiedy ten ślub bo gdzieś mi data przeleciała? No i tez nieśmiało licze na zdjęcia :P Anula---> ja też się zgadzam z Kokoszką, że duże to Twoje dziecko! No i dobrze:D Niech rośnie zdrowo. A w ogóle sorki, że nie wymienię po kolei ale dokładnie wszystkie przeczytałam i bardzo sie cieszę z wszystkich pomyślnych USG a czekającym życzę cierpliwości bo wiem jak cholera o nią trudno. PasowaRozo---> niech Twój wiek z tabelki lepiej nie zanika bo w kupie raźniej. No i jasny gwint żadna starsza sie nie pojawiła (albo nie przyznała :D ) A teraz pozwolę sobie na mały wykład odnośnie liczenia tych naszych tygodni ciąży. Po pierwsze Jak już większość z Was dokładnie wie ten WIEK CIĄŻY, którego uzywają lekarze, który jest też używany w większości opracowan (książki, broszury, strony internetowe) jest ujednolicony i polega na obliczaniu opartym na pierwszym dniu ostatniej miesiączki. Wynika to m.in. z następujących rzeczy: - czasami \"skuteczny\" sex ma miejsce dokładnie w dniu jajeczkowania a czasami 3, 2 lub 1 dni przed jajeczkowaniem. - może się zdarzyć, że w czasie cyklu jajeczkowanie się opóźni lub nastąpi wcześniej (nawet w przypadku nahjbardziej regularnych cykli). Może tak się zdarzyć z różnych przyczyn np. leczenie antybiotykowe lub inne, stres, przemęczenie itp. - może się zdarzyć, że w czasie jednego cyklu wystąpią dwa jajeczkowania. To te główniejsze sprawy. Dochodzi do tego fakt, że jedna kobieta będzie wiedziała dokładnie kiedy zaszła w ciąże (jak np. ja i parę dziewczyn od nas z forum) ale jednak statystyczna większość tego nie potrafi precyzyjnie określić. Lekarz natomiat potrzebuje mieć wyznaczoną dla pacjentki datę porodu. A więc ujednolicono obliczanie. Najprostszy sposób (zazwyczaj stosowany przez lekarzy) jest taki, że od daty pierwszego dnia OM odejmuje się 3 m-ce i dodaje 7 dni. U mnie np. 16.04 - 3 m-ce = 16.01 + 7 dni = PTP 23.01 (Cykl 28 dni). Standardowo jajeczkowanie powinno wystąpić 14 dnia cyklu więc wg lekarzy WIEK płodu jest młodszy o 14 dni od WIEKU ciąży. U mnie jednak owu lacja się przyspieszyła i wystąpiła w 10 dniu. Ale wracam do tematu. Zatem trwanie ciąży liczy się u mnie od 16.04. A teraz tygodnie. Od 16.04 do dziś 17.06 minęło 8 tyg i 6 dni. Czyli skończyło się 8 tyg i minęło dziś już 6 dni tygodnia następnego czyli dziewiątego. A więc Jestem w 9 tyg. Jutro skończy się 9 tygodni i w piątek zacznę 10 tydzień. Dla tych dziewczyn, którym ciężko to sobie w tym zgmatwaniu polukładać taki prosty przykład: Kiedy będziesz w 9 miesiącu? Wtedy gdy będziesz w ciąży 8 m-cy, 3 tyg i 2 dni? Czy wtedy gdy będziesz już w ciąży 9 m-cy, 3 tyg i 2 dni? To oczywiste, że w 9 m-cu jesteśmy w ciąży w pierwszym przypadku, bo w drugim byłybyśmy w ciąży 10 m-cy a tyle kobieta w ciąży nie chodzi. Sorki za ten wykład ale mam nadzieję, że niektórym cosik rozjaśniłam. Ja jestem cwaniara bo chodziłam do medyka (wprawdzie dawno temu ale jednak) i dla mnie to proste. Wiem też, że czasami lekarze mówią tak: jest pani w ciazy 11 tyg i 3 dni czyli jest pani w 11 tygodniu. Nie wiem dlaczego ale ja trzymam się tego sposobu obliczania co powyżej. Należy jednak o tym pamiętać, że lakarz może tak to przedstawić. No to chyba wygrałabym konkurs na megaposta! Miłego dzionka Mamuśki.

Hej Modar. Z tym obliczaniem terminu porodu to jest różnie,ja tak jak TY ostatnia@ 16.04,a temin mi wyliczyli na 21.01. więc nie zgodnie z t.a zasadą,bez sensu to troszkę,ale ide w poniedziałaek na wizytę prywatna,do lekarki,co chodziłam w pierwszej ciąży do niej. Teaz chciałam chodzić do pzychodni,ale mnie tak wkuzyli,że wolę te 100-ówkę co miesiąc odłożyć i być traktowana jak człowiek:) Buziaki dla Was dziewczyny!

heja no zes sie Modar rozpisala :D hihiiii wygralas !!! to najdluzszy post :D heheheee w sprawie przeziernosci karkowej NT i innych waznych parametrow miedzy 11,3 a 13,6 tyg ciazy nalezy wykonac!!!!!!!!!!!!!!!! dziewczyny dzieki takiemu usg wykryto u mojej coreczki podejrzenie zespolu downa!!!!! norma dla Nt mowia ze do 2,5 ... moja emilka miala 6 mm :( skierowano mnie do specjalistow do genomu w rudzie slaskiej gdzie niestety potwierdzili te wiesci do tego badali z 20 minut jej serduszko - brak zastawki trojdzielczej czyli brak fali A - kolejny krok zeby potwierdzic diagnoze ze moje dziecko jest obciazone wada genetyczna :( bdaja kosci nosowe jeszcze tkz NB powinno byc z oznaczeniem \"+\" oraz czy pepowina jest 3-zylna... jak jest zle kieruja na badanie krwi tkz test pappa ktory wylicza ryzyko dla zespolu downa i turnera, np kobieta miedzy 25-35 rokiem zycia ma ryzyko dla wieku jak 1:300 dla ZD... mnie wyszlo jak 1:3 kiedy dodali tyle zlych markerow ... nie lekcewzcie tego badania usg !!!! zwlaszcza dzeiwczyny za granica! koniecznie musicie miec ush do 13,6 tyg ciazy bo potem fald karkowy NT zanika a jesli jest to sie go nie bada bo dzidzia jest za duza juz ... sie rozpisalam

domi daje glowe - ile usg tyle terminow porodow :) mnie z okresu wychodzi 9 stycznia 1 usg - 6 stycznia 2 usg - 5 stycznia ciekawe jak bedzie teraz 29 czerwca ? ;) a dzidzia jak bedzie chciala to i ze 2 tyg sobie dluzej posiedzi i wyjdzie nawet 9+14=23 stycznia :) lub 2 tyg szybciej - to kurde grudniowka zostane :) hihihiii

dziekuje za mile slowa co do fotki dzidziusia izus ja bede miala teraz w 13 tygodniu usg genetyczne o to chodzi? lekarz powiedzial ze sproboje wykluczyc cxesc wad, to o tym pisalas?

tak Anulko wlasnie o tym pisalam :) a ile miala teraz Twoja kruszynka ??? bo duzia sie wydaje juz :D

29mm praktycznie 3cm:) tez gylam zdziwona ze tak ladnie widac, lekarz zadowolony ze tak ladnie rosnie powiedzial ze jeszcze tylko raz zobaczymy ja w calosci potem uda sie tylko po kwalaku

Witajcie kochane!!! :) anula cudne zdjecie - nie moge sie normalnie napatrzec :D:D:D Iza mam pytanko - ja 24 bede miala usg (przeziernosc itd.). Ale zastanawia mnie jedno... Moja kolezanka miala robiona przeziernosc, a pozniej usg genetyczne - robione w szpitalu, gdzie w 13 tyg powiedzieli jej ze na 99% bedzie synek.. Moj gin z tego co mowil to bedzie badal przeziernosc na zwyklym usg - tym co zwykle. Wiec.. to bedzie usg genetyczne czy nie? Mam nadzieje ze zrozumiecie o co mi chodzi - zakrecilam sie sama :)

dzieki dziewczynki nawet nie wiecie jakie to mile Minotka to bedzie troszke dluzsze usg i bardziej dokladne lekarz bedzie mierzyl wszystko u dzidziusia przynajmniej mi tak wytlumaczyl

migotko hej :) to jest dluzsze usg, do tego trzeba reki fachowca oraz dobrego sprzetu... moj gin ma 2 usg i zawsze w ciazy mnie kieruje do innego pokoju do tego lepszego :) na nim poporstu lepiej widac i ma jednoczesnie funkcje 4D choc wiecej dziecko sie bada w 2D bo lepiej widac wlasnie wiele narzadow ... bedziesz miala napewno wystzsko zbadane jak trzeba :) zobaczysz! no moja dzidzia w 9,3 tyg miala 2,8 cm i wyszlo gin ze to rowne 10 tyg :) moja dzidzia jest w podpisie :) teraz pewnie bedzie miala prawie 5 cm a za tydzien ponad 6 na tych prenatalnym... jejku jak ja sie go boje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dziewczny egzaminy zdane ??? :)

Iziu ta wyżej wypowiedź to była Miniotki a nie moja, takie sobie wzięłyśmy podobne nicki,że teraz się mylą, miło że pytasz o egz, niestety dopiero o 16 więc zżera mnie stres:) jeśli chodzi o genetyczne to do tego potrzebny jest jakiś specjalny sprzęt czy wystarczy zwykłe usg? w ogóle się w tym względzie nie orientuję, ale moj gin ma tylko zwykłe;/ co do Emilki to strasznie mi przykro, mam nadzieję, że tym razem będzie dobrze, wyobrażam sobie jaki musisz przeżywać stres:( Modar powaliłaś mnie swoją wypowiedzią,że też chciała Ci się tyle bazgrać:) co do terminu porodu i tyg ciąży to zdaję sobię sprawę, że to się tak liczy, tak jest we wszelki książkach, paradnikach itp. jak z resztą sama pisałaś, jednak mój gin liczy to chyba inaczej, bo jak byłam na pierwszym usg to powiedział, że to 4 tydz, a ja tak naprawdę byłam już w 6, a bądź tu mądry i pisz wiersze! Anula faktycznie byczek z tego Twojego bobaska! Aż jestem w szoku, bo mój będąc tylko młodszy o tydzień był taki maleńki co widać na usg... miłego dnia dziewuchy, ja muszę go jakoś przetrwać:*

Dziewczyny więc ja chyba jestem w 13 tygodniu, bo tak jak mam w stopce 12, 3 to już 13?niech któraś looknie z łaski swojej:)

tak Migotko :) jestes w 13 tyg :) tryzmam kciuki o 16.00 :) bedzie dobrze!!!! zwykle usg wystarczy ale potrzebna reka fachowca co umie mierzyc NT :) bo chyba wsytzskie usg maja doplera nie ? bo nie wiem ...

Izia---> tym razem na pewno jest wszystko w najlepszym porządku! A poza tym to pewnie Twoja kochana Emilka czuwa nad rodzeństwem. Szczerze mówiąc to ja też bardzo czekam na te Twoje wyniki NT, a tego co przeszłaś to nawet nie próbuję sobie wyobrazić bo nie jestem w stanie. A poza tym to bardzo Cię podziwiam za to, że potrafisz o tym pisać, rozmawiać. Może CI sie to wydać nie na miejscu ale uwazam, że Twoja umiejętnośc rozmawiania o tym, chęć dzielenia się wiedzą zdobytą na tym bolesnym dla Ciebie doświadczeniu, dodaje siły i wiary innym dziewczynom po przejściach (po nieszcześliwie zakończonych ciążach). Jasteś bardzo silną kobietą Izia! MIgotka---> ja też trzymam kciukasy za egzamin! Ja zawsze zdecydowanie preferowałam ustne, pisemnych nie znosiłam! A w ogóle to jeśli można zapytać to co studiujesz? Cięzki ten egzamin?

Faktycznie Migotko mamy podobne nicki - nawet wczesniej nie zauwazylam, ze tak moga sie mylic.. :) Trzymam rowniez mocno za Ciebie kciukasy i koniecznie daj znac po wszystkim.. Dziekuje kochane za wytlumaczenie o co chodzi z tym usg.. Równo za tydzien bede juz po wszystkim.. Ach niech ten czas szybciej leci... Wiec ktora z nas bedzie pierwsza na tym usg? Migotka..? Ja zaczelam ciaze z waga 64 (170cm) i jak na razie waga w miejscu, chociaz brzusio juz dosyc pokazny :) Te osoby ktore wiedza to mowia ze widac, ale jak ktos nie wie to raczej nie zauwazy.. Jesli chodzi o seks, to moglby dla mnie teraz nie istniec ;) Imie mamy wybrane tylko dla dziewczynki - bedzie Maja :) Pozdrawiam kochane :* PS. Co zauwazylam - teraz w ciazy uwielbiam lody - moglabym je jesc codziennie - najlepiej po pare :) Na patyku z czekolada - mniammm.. :D

Iziu odważyłam się zmienić w stopce na 13 tydzień:) Miniotko ja jeszcze nie rozmawiałam na temat tego usg z lekarzem, ponieważ szczerze mówiąc nawet o tym nie pomyślałam, a to chyba błąd, przy następnej wizycie(którą planuję jakoś na przyszły tydzień) porozmawiam o tym z ginem Modar studiuję filologię polską,(hehe mogłam się nie przyznawać, bo jak zrobię gdzieś byka to dopiero będzie wstyd:)) a egzamin mam z historii literatury- pozytywizm, młoda polska, jak dla mnie trochę dużo materiału,ale myślę że jakoś dam radę:) Dziękuję Wam, ze trzymacie kciuki i jesteście za mną, bo może to banalne, ale ja jestem osobą, która strasznie przejmuje się takimi rzeczami

Miniotko zazdroszczę Ci wzrostu, u mnie nędzne 156:(

U mnie rano brzuch płaski ale w ciągu dnia po jedzeniu wysadzony jak bania! Pilnie musze kupić sobie jakieś typowo ciążowe spodnie dresowe do chodzenia po domu bo nie mam w czym łazić. Najwygodniej mi w dresach ale wszystkie normalne mają pas przez środek brzucha :( Ja zaczęlam ciąże przy 56 kg (170 cm) a teraz niestety jest 54 kg :( Jednak mam nadzieję szybko to odzyskać jak tylko miną mi te mdłości. A tak w ogóle to jakoś wcześniej w mega długim poście już nie chciało mi się o tym pisac ale dzisiejszą noc spędziłam w szpitalu - miałam zapaść. Spadło mi bardzo ciśnienie krwi i miałam koszmarne duszności przez kilka godzin. No i stracha jak cholera! W szpitalu 6 godzin leżałam pod tlenem i pod kroplówką z potesem m.in. bo jak się domyślałam - spadł mi potas. Dobrze, że pojechałam do szpitala bo cały czas się pogarszało i w końcu fiknęłam ale już u lekarki w gabinecie. 3 razy nie mogła mi pielęgniarka zrobić EKG bo tak mi spadło tętno, że nie łapały elktrody na rękach i nogach. Spadek potasu mógł byc tego przyczyną ale nie tylko. Co jeszcze? - Nie wiadomo dokładnie. Najważniejsze, że nie podawali mi żadnych lekarstw tylko elektrolity, które do spółki z tlenem jakoś powoli wróciły mnie do użyteczności. Buziaki i piszcie dużo bo lubię Was czytać;)

Hej dziewczyny! Album z bobasami z usg sie powieksza. fajnie! sliczne kosmoludki! A ja mam pyatnie czy ktoras z Was ma jakiekolwiek inofrmacje o ryzyku wystepujacym przy stykaniu sie z ludzmi ktorzy przechodza naswietlania (chorymi na nowotwor)? SLyszalam, ze jak przechodzi sie naswietlania tarczycy to potem sie \'promieniuje\' iniedobrze jest by dzieci, lub kobiety w ciazy stykaly sie z takimi osobami. Ale co z naswietlaniami miejscowymi stosowanymi w przypadku leczenia nowotworow? Pytam bo opiekuje sie kims z rodziny, kto bedzie przechodzil naswietlania i mam nadzieje, ze to bezpieczne. Na najblizszej wizycie (we czwartek!:)) spytam sie o to lekarza, ale zastanawiam sie czy ktoras z Was moze mi cos podpowiedziec! milego dnia! m

Modar bidulko dobrze że już wszystko dobrze się skończyło. musisz więcej odpoczywać i uważac na siebie, no i niech te mdłości się już skończą :) Fajnie macie szczuplutkie dziewczynki, ja zaczełam ciąże z wagą 86kg (170cm) więc mam na brzuchu duuuuużo tłuszczyku a teraz wygladam jak w 7 miesiącu, to co będzie później? strach pomyśleć.

mistralka niestety ja chociaż bym chciała to nie pomogę, bo jestem zielona w tej kwestii, jak zresztą w większości problemów związanych z ciążą, może inne kobity pomogą, tymczasem poszukaj może coś w necie:) A z tym kosmoludkiem to mnie zabiłaś,hihi:):) Modar to straszne co piszesz, dobrze, że w miarę szybko trafiłaś do szpitala i wszystko zakończył się pomyślnie dla ciebie i bobaska!Zastanawia mnie czym to mogło być spowodowane...mam nadzieję, że się nie powtórzy

Migotko - bedzie dobrze :) Pamietaj ze za bardzo nie mozesz sie teraz denerwowac, bo dzidzia tego nie lubi.. Wiem - latwo mowic.. Tez sama sie wszystkim za bardzo denerwuje zawsze i przezywam.. Ale musisz byc silna i postarac sie bo dzidziulek teraz jest najwazniejszy :) Zapytaj lekarza o to usg bo z tego co chyba nawet tutaj ktos tu pisal - mozna je zrobic do 14 tyg (13tydz 6dzien) - chyba ze cos pomylilam.. Izunia - to takie wszystko straszne co przeszlas, a jednak czuje ze bije od Ciebie wielki optymizm i ogromne cieplo.. Jestes wielka kobieta, bo nie poddalas sie! Bedzie dobrze - wiem o tm :) Pozdrawiam

Ja niestety Mistralko nie za bardzo orientuję się czy to może szkodzić czy nie. Ae wiem na pewno, że naświetlanie to co innego niż leczenie tarczycy pierwiastkiem promieniotwórczym (izotopem radioaktywnym). Ale czy i który z zabiegów może byc szkodliwy dla kogoś z otoczenia chorego to nie wiem.

Jeśli mowa o wadze to u mnie na początku ciąży 43/44 kg, wzrost 156;/

Miniotka dzięki za słowa otuchy, lecę obierać ziemniole, zjem obiad i lecę zdawać:)

Modar - to straszne co przezylas.. Koszmarna noc.. A mialas wczesniej problemy z cisnieniem? Czy cóś? Ja na ostatniej wizycie u gina mialam cisnienie 150/96 i pani doktor kazala mi mierzyc codziennie i zapisywac rano i wieczorem. A w domku - jak na ironie mam strasznie niskie - np wczoraj 97/53... (?) Ale zraczej zadnych obiawow nie mam wiec sie tym nie martwie.. mistralka rowniez mialam z tym stycznosc codziennie ale naswietlania bliskiej mi osoby skonczyly sie przed ciaza. Wiec zadnych informacji na ten temat nie mam.. :(

Migotko---> Ło jejku! Wielki szacun za studia! No i dobrze wiedzieć, że mamy tutaj eksperta od języka polskiego :P Ja jestem po studiach mgr inż. mechatroniki więc studia humanistyczne to dla mnie przerażające trochę są. Chociaż... bardzo bym chciała zrobić drugi kierunek - religioznawstwo, z tym, że teraz trochę mi sie zmieniły priorytety :) Dzięki dziewczyny za mile słowa Ja też mam nadzieję, że to sie nie powtórzy. Zwłaszcza, że nigdy nie miałam problemów z sercem no i byłam kiedyś sportowcem wyczynowym.