KTO NIE MIAŁ KAMERY NA ŚLUBIE I WESELU??

A nie chcialas czy po prostu nie mogliscie nikogo dobrego znalezc ?

zainwestowac w rewelacyjnego fotografa byl drogi-ale odliczajac koszt kamerzysty-jego robocizna i jedzenie:)-i tak wyszlismy na plus- a jak sobie przypomne slub kolezanki gdzie babeczka byla i kamerzystaka i fotogr i zrobila im fatalne tandetne foto to ja b sie ciesze ze swoich foto no kto to slyszal zeby robic foto slubne ze sztycznymi na maxa rozami w plenerze zimowym porazka

nie chcielismy...stwierdzilismy ze bez kamery bedzie bardziej swobodnie dla nas i dla gosci :)

my tez wydalismy 2tys.na bardzo dobrego fotografa ale w ost chwili polecono nam tez dobrego i niedrogiego kamerzyste (tylko 800zl) wiec sie zdecydowalismy i nie zalujemy:) zawsze to zywa pamiatka-choc zdj maja dla mnie wieksza wartosc:)

hehehe... My tez mielismy swietnego fotografa, zdjecia w plenerze i w kosciele :)

napisałam ku uciesze fotografa bo kamerzysta z swoim mega sprzętem łażący za młodymi może zabrać jakieś fajne ujecie a nie chcemy zdjęć z kamerzystą:P

Moja babacia za kazdym razem jak oglada wesele mojego kuzyna, to sie bardzo cieszy i wzrusza, bo to ostatnie nagranie, na ktorym jest jej bart, ktory juz nie zyje. Chocby z takich powodow chcialabym kamerzyste :) Tylko nie latwo znalezc jest kogos kto ma wysublimowany smak a nie pelno serduszek, sloneczek i pierdulek kiczowatych a w podkladzie piosenka,, Zono moja,, :P

My z narzeczonym postanowiliśmy, że tez nie bedziemy mieli kamerzysty, wolimy zainwestowac w dobrego fotografa a powód jest taki ze ślub i wesele jest dla nas a nie dla ludzi ktorym wpadnie w rece film i bedą obgadywali wszystkich kogo popadnie co do sposobu zachowywania się czy też ubioru itp.

na szczescie nasz kamerzysta nie wlazil nam pod nogi:)

dina27 ---> popieram w 100% !!!!

w naszym przypadku plyte bedziemy mieli tylko my i rodzice co do obgadywania-skoro kos jest totalnym bezgusciem to i bez filmu bedzie obgadany wiec nie widze z tym problemu:)

wiecie co... ale i tak zawsze dochodze do wniosku, ze najwazniejsze jest to by miec kochajacego meza/zone i byc z ta osoba do konca zycia...:)nic tego nie zastapi ;)

zainwestowalismy w dobrego fotografa.nie sadze,abysmy zalowali,ze nie mamy kamerzysty.wszystko zalezy od tego kto co lubi.sa tacy co moga ogladac jeden i ten sam film 150 razy i im sie nie nudzi..my nie lubimy ogladac filmow z tego typu imprez.

głupie uwagi...----> juz to widzę jak tylko wy i rodzice bedziecie oglądali ta płyte, daję sobie głowe uciąć ze wczesniej czy później płyta bedzie wedrowała od jednej osoby do drugiej.Mi osobiście to nie pasuje.

brak slow a ty kiedy bierzesz lub bralas slub ?

nie powiedzialam ze tylko my bedz8iemy ogladac plyte ale ze bedziemy posiadaczami-my napewno nikomu nie damy bo miieszkamy za granica,zostaja tylko moi rodzice ktorzy pewnie zrobia jakis ''pokaz wspominkowy'' w domu w sensie zaprosza chrzesnych czy babcie i po bolu.reszta mieszka daleko wiec nie beda miec okazji do ogladniecia:) a kopiowac moi rodzice nie potrafia wiec i orginalu nie posla :P